Rafał Woś: Emerytury stażowe trzeba wreszcie załatwić!

Solidarność walczy o emerytury stażowe nie od wczoraj. I będzie walczyć tak długo jak potrzeba.
Ludzie w parku - zdjęcie poglądowe
Ludzie w parku - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Emerytury stażowe są ważne. Faktycznie wynikają one z 14. postulatu zgłoszonego już w sierpniu roku 1980 w czasie wielkich historycznych strajków. I choć „21 postulatów” wypisanych na tablicach ze sklejki należy dziś do najważniejszych symboli naszej polskiej drogi do wolności to doskonale wiemy, że wiele z nich nigdy nie zostało wprowadzonych w życie. Ani za socjalizmu, ani - tym bardziej - po nastaniu kapitalizmu.

Walcząc o „stażówki” Solidarność natrafiła na wielkie opory

W ostatnich latach związek podejmował wiele prób załatwienia tej sprawy. Miało to być zwieńczenie wielkiej akcji „docenienia ciężkiej pracy”, której kluczowym elementem było obniżenie wieku emerytalnego po tym jak poprzedni rząd Donalda Tuska podniósł go bez oglądania się na zdanie polskiego świata pracy.

Walcząc o „stażówki” Solidarność natrafiła jednak na wielkie opory. Nie tylko ze strony niechętnej propracowniczym rozwiązaniom liberalnej opinii publicznej. Ale także - trzeba to sobie niestety jasno powiedzieć - na niechęć w szeregach Zjednoczonej Prawicy. Prace nad emeryturami stażowymi opóźniały się więc i ślimaczyły. A wreszcie wylądowały w sejmowej zamrażarce. I to pomimo zebrania przez „S” 230 tysięcy podpisów pod projektem obywatelskiej ustawy na ten temat.

CZYTAJ TAKŻE: Już jutro w Sejmie pierwsze czytanie opracowanego przez „S” obywatelskiego projektu o emeryturach stażowych. Poznaj projekt

Nowy sejm, ten sam projekt

Po wyborach 15 października nowa sejmowa większość ogłosiła nastanie nowych czasów dla obywatelskich inicjatyw ustawodawczych. A niesławna zamrażarka sejmowa marszałek Witek miała zakończyć swój żywot. W końcu - po wielu monitach i łapaniu marszałka Hołowni za słowo przez „Solidarność” - emerytury stażowe mają być czytane w sejmie. Żeby nie było jednak tak prosto, na tym samym posiedzeniu stanie jeszcze jeden projekt. Niemal dokładnie taki sam. Tyle, że… zgłoszony w ostatniej chwili przez koalicyjną Lewicę oraz inną centralę związkową czyli OPZZ. To oczywiście nic innego jak zwykłe podczepienie się pod ciężką robotę odwaloną w ostatnich latach przez „S”.

Ale trudno. Nie ma co narzekać. Z perspektywy tych polskich pracowników, którzy na emerytury stażowe od dawna wyczekują, nie ma oczywiście większego znaczenia czyj projekt przejdzie w sejmie. Ważne, żeby sprawa została wreszcie załatwiona. To jest w tym wypadku najważniejsze.

O tym dlaczego sprawa był i jest istotna dla setek tysięcy polskich pracowników pisaliśmy wiele razy. Ja sam robiłem to choćby w tym tekście, który warto w tym miejscu przypomnieć:

[Tylko u nas] Rafał Woś: Emerytury stażowe to żadna łaska

 


 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

Rafał Woś: Emerytury stażowe trzeba wreszcie załatwić!

Solidarność walczy o emerytury stażowe nie od wczoraj. I będzie walczyć tak długo jak potrzeba.
Ludzie w parku - zdjęcie poglądowe
Ludzie w parku - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Emerytury stażowe są ważne. Faktycznie wynikają one z 14. postulatu zgłoszonego już w sierpniu roku 1980 w czasie wielkich historycznych strajków. I choć „21 postulatów” wypisanych na tablicach ze sklejki należy dziś do najważniejszych symboli naszej polskiej drogi do wolności to doskonale wiemy, że wiele z nich nigdy nie zostało wprowadzonych w życie. Ani za socjalizmu, ani - tym bardziej - po nastaniu kapitalizmu.

Walcząc o „stażówki” Solidarność natrafiła na wielkie opory

W ostatnich latach związek podejmował wiele prób załatwienia tej sprawy. Miało to być zwieńczenie wielkiej akcji „docenienia ciężkiej pracy”, której kluczowym elementem było obniżenie wieku emerytalnego po tym jak poprzedni rząd Donalda Tuska podniósł go bez oglądania się na zdanie polskiego świata pracy.

Walcząc o „stażówki” Solidarność natrafiła jednak na wielkie opory. Nie tylko ze strony niechętnej propracowniczym rozwiązaniom liberalnej opinii publicznej. Ale także - trzeba to sobie niestety jasno powiedzieć - na niechęć w szeregach Zjednoczonej Prawicy. Prace nad emeryturami stażowymi opóźniały się więc i ślimaczyły. A wreszcie wylądowały w sejmowej zamrażarce. I to pomimo zebrania przez „S” 230 tysięcy podpisów pod projektem obywatelskiej ustawy na ten temat.

CZYTAJ TAKŻE: Już jutro w Sejmie pierwsze czytanie opracowanego przez „S” obywatelskiego projektu o emeryturach stażowych. Poznaj projekt

Nowy sejm, ten sam projekt

Po wyborach 15 października nowa sejmowa większość ogłosiła nastanie nowych czasów dla obywatelskich inicjatyw ustawodawczych. A niesławna zamrażarka sejmowa marszałek Witek miała zakończyć swój żywot. W końcu - po wielu monitach i łapaniu marszałka Hołowni za słowo przez „Solidarność” - emerytury stażowe mają być czytane w sejmie. Żeby nie było jednak tak prosto, na tym samym posiedzeniu stanie jeszcze jeden projekt. Niemal dokładnie taki sam. Tyle, że… zgłoszony w ostatniej chwili przez koalicyjną Lewicę oraz inną centralę związkową czyli OPZZ. To oczywiście nic innego jak zwykłe podczepienie się pod ciężką robotę odwaloną w ostatnich latach przez „S”.

Ale trudno. Nie ma co narzekać. Z perspektywy tych polskich pracowników, którzy na emerytury stażowe od dawna wyczekują, nie ma oczywiście większego znaczenia czyj projekt przejdzie w sejmie. Ważne, żeby sprawa została wreszcie załatwiona. To jest w tym wypadku najważniejsze.

O tym dlaczego sprawa był i jest istotna dla setek tysięcy polskich pracowników pisaliśmy wiele razy. Ja sam robiłem to choćby w tym tekście, który warto w tym miejscu przypomnieć:

[Tylko u nas] Rafał Woś: Emerytury stażowe to żadna łaska

 



 

Polecane