Patryk Jaki: Bitwa Komisji Weryfikacyjnej to bitwa o to, do kogo należy Polska
Zbyt długo byliśmy przyzwyczajeni do tego, że za politykami stoją jakieś układy, prawnicy, a politycy nie bronią ludzi. Polityka to służba i musimy stać po stronie ludzi, którzy byli wyrzucani do piwnic, również Powstańców Warszawskich
- dodał.
Myślę, że odpowiedzialność pani prezydent może być dużo dalej idąca, ale to już zadanie dla prokuratury. (…) Nie bądźmy naiwni. Pani prezydent mówi, że nic nie wiedziała, kiedy jej rodzina sprywatyzowała jedną z najbardziej atrakcyjnych kamienic, a rodzina wiceprezydenta robiła dokładnie to samo. Mówiąc b. delikatnie -w dziwnych okolicznościach zostało to zreprywatyzowane. Tłumaczenia, że nic nie wiedzieli są mało wiarygodne
- podkreślił.
Przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej zwrócił uwagę, że on i jego współpracownicy nie mogą liczyć na wsparcie ze strony prezydent Warszawy, a wręcz przeciwnie – spotykają się z oporem.
To coś nieprawdopodobnego (..) Robimy wszystko, żeby nadrobić 30 lat transformacji, niewydolności instytucjonalnej, chcemy zwrócić nieruchomości miastu, a pani prezydent nam przeszkadza
- przyznał Patryk Jaki.
Ratusz opowiadał bajki. Każdy, kto śledził prace komisji, widzi, że prawnicy ratusza robili wszystko, żeby nam przeszkadzać, a nie pomagać
- mówił w TVP Info.
Pani prezydent pozwalała na to złodziejstwo. Okradziono nas wszystkich, nie tylko tych ludzi, którzy byli wyrzucani z kamienic
- mówił Jaki.
/ Źródło: TVP Info
#REKLAMA_POZIOMA#