Mer Lwowa zaatakował polskich rolników. Teraz się tłumaczy

My do zboża mamy osobliwy stosunek. Pamiętamy czasy Wielkiego Głodu (...) Jeżeli kogoś obraziłem, to przepraszam – stwierdził w rozmowie z Polsat News mer Lwowa Andrij Sadowy, który wcześniej zaatakował rolników blokujących dojazd do granicy polsko-ukraińskich w Dorohusku.
Andrij Sadowy
Andrij Sadowy / fot. Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM Dostawca: PAP/Abaca

Podczas protestu rolników na przejściu granicznym w Dorohusku w ramach blokady rolnicy wysypali na jezdnię zboże z ukraińskich ciężarówek.

Mer Lwowa Andrij Sadowy za pomocą mediów społecznościowych w ostrych słowach odniósł się do tej sytuacji nazywając rolników „prorosyjskimi prowokatorami”.

„Nazwijmy rzeczy po imieniu. Na tym zdjęciu widać ukraińskie zboże, które z ukraińskich ciężarówek wyrzucili polscy, choć w rzeczywistości prorosyjscy prowokatorzy. Pseudoblokada na granicy trwa” – napisał na platformie X (dawniej Twitter) Sadowy.

Mer Lwowa stwierdził również, że „takie działania to podłość i wstyd”.

CZYTAJ TAKŻE: Wypadek Mateusza Morawieckiego

Sadowy się tłumaczy

Niedługo później ukraiński polityk zabrał głos ponownie. W rozmowie z Polsat News powiedział, że Ukraińcy mają do zboża „osobliwy stosunek”.

– Pamiętamy czasy Wielkiego Głodu. Dlatego wysypanie zboża to rzecz straszna. Za pieniądze z tego zboża Ukraina kupuje broń, aby walczyć za wolność waszą i naszą – stwierdził Andrij Sadowy.

Jeżeli kogoś obraziłem, to przepraszam – dodał.

CZYTAJ TAKŻE: Niespokojnie na granicy z Białorusią. Jest komunikat Straży Granicznej

Kontekst: Protesty rolników 

9 lutego przeprowadzono blokadę wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą wraz z blokadami dróg i autostrad na terenie całego kraju organizowane przez szereg organizacji rolniczych, w tym Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność”.

Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia. Dodatkowo bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawia nam innego wyboru jak ogłosić strajk generalny

– przekazał związek w komunikacie. 


 

POLECANE
Bunt w NBP. Jest ruch prezesa Glapińskiego z ostatniej chwili
Bunt w NBP. Jest ruch prezesa Glapińskiego

Trzech członków zarządu NBP straciło nadzór nad departamentami merytorycznymi – wynika z opublikowanej we wtorek struktury organizacyjnej NBP. W efekcie już czterech członków zarządu banku centralnego nie nadzoruje pracy żadnego z departamentów.

Dziki terroryzują Warszawę wideo
Dziki terroryzują Warszawę

Mieszkańcy Białołęki boją się wychodzić z psami. Podobnie jest w Józefowie k. Warszawy.

Katastrofa samolotu w Rosji z ostatniej chwili
Katastrofa samolotu w Rosji

W obwodzie iwanowskim w Rosji rozbił się samolot An-22. Informację potwierdziło rosyjskie Ministerstwo Obrony.

Tusk straszy Putinem. Zapomniał o swoich poprzednich rządach? z ostatniej chwili
Tusk straszy Putinem. Zapomniał o swoich poprzednich rządach?

– W sprawach polskiego bezpieczeństwa Donald Tusk nie może się pogodzić, że nie ma jednowładztwa. On próbuje działać tak, jakby prezydenta w ogóle nie było – stwierdził w Telewizji Republika Sebastian Kaleta.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zakończył VII edycję losowania hulajnóg dla dzieci, które ukończyły kurs e-learningowy "Bezpiecznie na wsi mamy – upadkom zapobiegamy". Ogłoszono listę 100 laureatów.

Bunt w NBP. Jest pilny komunikat z ostatniej chwili
Bunt w NBP. Jest pilny komunikat

Trwa konflikt w Narodowym Banku Polskim. "Zwracamy się o wyciszenie emocji, rozwagę i niedokonywanie żadnych pochopnych działań" – przekazano w komunikacie NBP opublikowanym we wtorek.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

UE jest totalnie nieprzygotowana do wojny z Rosją tylko u nas
UE jest totalnie nieprzygotowana do wojny z Rosją

Zdaniem premiera Viktora Orbana Bruksela szykuje się do wojny z Rosją. Ma ona – zdaniem szefa węgierskiego rządu – wybuchnąć w 2030 roku. Jeżeli rzeczywiście premier Węgier ma rację, to Europa będzie do tej wojny totalnie nieprzygotowana.

Przyszły burmistrz Nowego Jorku idzie na zwarcie z Trumpem z ostatniej chwili
Przyszły burmistrz Nowego Jorku idzie na zwarcie z Trumpem

Burmistrz elekt Nowego Jorku Zohran Mamdani zapowiedział, że miasto będzie bronić praw imigrantów i przygotuje się na działania agentów ICE. Jak stwierdził, każdy mieszkaniec ma prawo do protestu.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

POLREGIO pozostanie operatorem regionalnych połączeń kolejowych na Podkarpaciu w latach 2027–2031 na mocy wartej blisko 900 mln zł umowy z samorządem.

REKLAMA

Mer Lwowa zaatakował polskich rolników. Teraz się tłumaczy

My do zboża mamy osobliwy stosunek. Pamiętamy czasy Wielkiego Głodu (...) Jeżeli kogoś obraziłem, to przepraszam – stwierdził w rozmowie z Polsat News mer Lwowa Andrij Sadowy, który wcześniej zaatakował rolników blokujących dojazd do granicy polsko-ukraińskich w Dorohusku.
Andrij Sadowy
Andrij Sadowy / fot. Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM Dostawca: PAP/Abaca

Podczas protestu rolników na przejściu granicznym w Dorohusku w ramach blokady rolnicy wysypali na jezdnię zboże z ukraińskich ciężarówek.

Mer Lwowa Andrij Sadowy za pomocą mediów społecznościowych w ostrych słowach odniósł się do tej sytuacji nazywając rolników „prorosyjskimi prowokatorami”.

„Nazwijmy rzeczy po imieniu. Na tym zdjęciu widać ukraińskie zboże, które z ukraińskich ciężarówek wyrzucili polscy, choć w rzeczywistości prorosyjscy prowokatorzy. Pseudoblokada na granicy trwa” – napisał na platformie X (dawniej Twitter) Sadowy.

Mer Lwowa stwierdził również, że „takie działania to podłość i wstyd”.

CZYTAJ TAKŻE: Wypadek Mateusza Morawieckiego

Sadowy się tłumaczy

Niedługo później ukraiński polityk zabrał głos ponownie. W rozmowie z Polsat News powiedział, że Ukraińcy mają do zboża „osobliwy stosunek”.

– Pamiętamy czasy Wielkiego Głodu. Dlatego wysypanie zboża to rzecz straszna. Za pieniądze z tego zboża Ukraina kupuje broń, aby walczyć za wolność waszą i naszą – stwierdził Andrij Sadowy.

Jeżeli kogoś obraziłem, to przepraszam – dodał.

CZYTAJ TAKŻE: Niespokojnie na granicy z Białorusią. Jest komunikat Straży Granicznej

Kontekst: Protesty rolników 

9 lutego przeprowadzono blokadę wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą wraz z blokadami dróg i autostrad na terenie całego kraju organizowane przez szereg organizacji rolniczych, w tym Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność”.

Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia. Dodatkowo bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawia nam innego wyboru jak ogłosić strajk generalny

– przekazał związek w komunikacie. 



 

Polecane