Dramat Dawida Kubackiego. Skoczek zaliczył upadek

Pod koniec sezonu 2022/2023 Dawid Kubacki wycofał się niespodziewanie z zawodów Pucharu Świata w norweskim Vikersund, a przyczyną tej decyzji była choroba jego małżonki. Jakiś czas temu polski skoczek po trudnych przejściach powrócił do aktywności sportowej. Media obiegły doniesienia, że mężczyzna zaliczył upadek podczas kwalifikacji konkursu Pucharu Świata w Oberstdorfie.
Dawid Kubacki Dramat Dawida Kubackiego. Skoczek zaliczył upadek
Dawid Kubacki / PAP/EPA/ANNA SZILAGYI

Dawid Kubacki to polski skoczek narciarski, urodzony 12 maja 1990 roku w Nowym Targu, Polska. Jest znany ze swoich osiągnięć w skokach narciarskich, zarówno indywidualnych, jak i drużynowych.

Kubacki wielokrotnie reprezentował Polskę na różnych zawodach skoków narciarskich, w tym na Mistrzostwach Świata i Igrzyskach Olimpijskich. Zdobył wiele medali, zarówno indywidualnych, jak i drużynowych. Jego sukcesy pomogły Polsce utrzymać silną pozycję w światowym skokach narciarskich.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Ból był tak duży". Niepokojące wieści z domu gwiazdora

Dawid Kubacki zaliczył upadek

Dawid Kubacki upadł w czasie trwających kwalifikacji Pucharu Świata w Obsersdorfie. Tego dnia występy skoczków były utrudnione ze względu na ciężkie warunki pogodowe. Kubacki musiał zmagać się z silnym wiatrem. Zdecydował się jednak na skok, który skończył się dla niego niefortunnie. Kiedy przeleciał 176,5 metra upadł. Polak w rozmowie z mediami wyznał, jak się czuje. 

- Duma ucierpiała. Drobne obdrapania, rękę mi stargało trochę, ale to nic wielkiego na pewno. Zapięcie w narcie pogięło, ale to też wymienione już na inne

- wyjaśnił skoczek.

- Jadąc z pierwszym numerem i widząc, że lecę w okolice 170. metra wiedziałem, że to mało. Próbowałem to "trzymać", z nadzieją, że skoro puszczają nas z niskiej belki, to jednak gdzieś wiaterek jest. Łudziłem się, że mnie chwyci, ale wcześniej zdążyły chwycić tyły spadu i z tego się nie uratowałem

- dodał.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wypadek radiowozu z nastolatkami. Nowe informacje

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Protesty rolników w Polsce. Telus: Obecny rząd nie robi nic


 

POLECANE
Napaść podczas wywiadówki. Nowe informacje z ostatniej chwili
Napaść podczas wywiadówki. Nowe informacje

Wobec mężczyzny, który napadł podczas wywiadówki na jedną z matek oraz dyrektorkę szkoły w Gójsku, prowadzone jest też inne postępowanie karne. Tym razem przed sądem rodzinnym.

Upadek Pokrowska jest kwestią czasu. Dlaczego Ukraina przegrywa? tylko u nas
Upadek Pokrowska jest kwestią czasu. Dlaczego Ukraina przegrywa?

Wojska rosyjskie są o krok od zdobycia Pokrowska w Donbasie i prą naprzód w obwodzie zaporoskim. Nie lepiej jest na innych odcinkach frontu. Mszczą się błędy ukraińskiego dowództwa, które uparcie nie wyciąga wniosków z poprzednich porażek. Braki kadrowe to problem znany od dawna.

A ty jesteś taka czepialska. Burza w sieci po decyzji pierwszej damy gorące
"A ty jesteś taka czepialska". Burza w sieci po decyzji pierwszej damy

W Wiśle zainaugurowano projekt "Hejt? Nie, dziękuję!", którego twarzą jest pierwsza dama Marta Nawrocka. Projekt powstał z osobistych doświadczeń związanych z kampanią prezydencką i ma szerzyć świadomość, jak ważna jest empatia i reagowanie na nienawiść w sieci. Akcja spotkała się z szerokim odzewem w mediach społecznościowych. Zobacz zdjęcia.

Szokujący list Episkopatów Polski i Niemiec: Należy oprzeć się pokusie podążania własną, narodową drogą Wiadomości
Szokujący list Episkopatów Polski i Niemiec: "Należy oprzeć się pokusie podążania własną, narodową drogą"

Arcybiskup Metropolita Gdański Tadeusz Wojda oraz Biskup Limburga Georg Bätzing opublikowali wspólne oświadczenie z okazji 60. rocznicy historycznego listu polskich biskupów do biskupów niemieckich. W dokumencie zawarto apel, by Polska „oparła się pokusie podążania własną, narodową drogą”. Komentatorzy na platformie X nie kryli zdumienia. "Nie chciałem najpierw wierzyć, ale jednak..." - czytamy między innymi.

Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię gorące
Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię

Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu Radiu Wnet, ale to nie jego słowa dotyczące polityki przyciągnęły uwagę prowadzącego. Zaskakujący element krył wzruszającą historię.

Alarm w Polsce. Stopień gotowości CHARLIE stał się faktem pilne
Alarm w Polsce. Stopień gotowości CHARLIE stał się faktem

W reakcji na akt dywersji terrorystycznej na trasie Warszawa–Lublin premier wprowadził w Polsce trzeci w czterostopniowej skali stopień alarmowy CHARLIE. To najwyższy stopień, jaki obowiązywał dotychczas w kraju na liniach kolejowych, mający chronić pasażerów i infrastrukturę krytyczną.

Apel o pilne spotkanie z Tuskiem ws. dramatycznej sytuacji w służbie zdrowia. Komunikat Naczelnej Izby Lekarskiej z ostatniej chwili
Apel o pilne spotkanie z Tuskiem ws. dramatycznej sytuacji w służbie zdrowia. Komunikat Naczelnej Izby Lekarskiej

W związku z fatalną sytuację w służbie zdrowia, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej Łukasz Jankowski zaapelował o pilne spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem i prezydentem Karolem Nawrockim. W komunikacie podkreślono, że bezpieczeństwo zdrowotne Polaków jest poważnie zagrożone, a dialog z ministerstwem zdrowia „nie istnieje”.

Blokada w ukraińskim parlamencie. Żądanie dymisji rządu  z ostatniej chwili
Blokada w ukraińskim parlamencie. Żądanie dymisji rządu 

W Radzie Najwyższej Ukrainy doszło do ostrego konfliktu politycznego. Petro Poroszenko i deputowani Europejskiej Solidarności zablokowali mównicę, domagając się natychmiastowej dymisji ukraińskiego rządu. Napięcie wywołała głośna afera korupcyjna w państwowym Enerhoatomie.

#CoPoTusku: Pięć lekcji Bolesława Chrobrego tylko u nas
#CoPoTusku: Pięć lekcji Bolesława Chrobrego

Rocznica 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego to świetna okazja do refleksji na temat miejsca Polski w świecie oraz stanu naszego społeczeństwa. Jest o tyle istotna, że dziś po raz kolejny mamy do czynienia z abdykacją elit rządzących i ich niemocą w kreowaniu pozytywnych postaw obywatelskich i budowania wspólnoty narodowej.

Komunikat dla woj. małopolskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla woj. małopolskiego

W Krzyszkowicach rusza jedna z najważniejszych inwestycji wzdłuż zakopianki. Podpisano umowę na budowę nowych dróg, które mają odciążyć ruch wokół powstającego węzła oraz znacząco poprawić bezpieczeństwo kierowców. To projekt wart 13,7 mln zł, realizowany przez prawie trzy lata – ale efekty odczuje każdy, kto korzysta z DK7.

REKLAMA

Dramat Dawida Kubackiego. Skoczek zaliczył upadek

Pod koniec sezonu 2022/2023 Dawid Kubacki wycofał się niespodziewanie z zawodów Pucharu Świata w norweskim Vikersund, a przyczyną tej decyzji była choroba jego małżonki. Jakiś czas temu polski skoczek po trudnych przejściach powrócił do aktywności sportowej. Media obiegły doniesienia, że mężczyzna zaliczył upadek podczas kwalifikacji konkursu Pucharu Świata w Oberstdorfie.
Dawid Kubacki Dramat Dawida Kubackiego. Skoczek zaliczył upadek
Dawid Kubacki / PAP/EPA/ANNA SZILAGYI

Dawid Kubacki to polski skoczek narciarski, urodzony 12 maja 1990 roku w Nowym Targu, Polska. Jest znany ze swoich osiągnięć w skokach narciarskich, zarówno indywidualnych, jak i drużynowych.

Kubacki wielokrotnie reprezentował Polskę na różnych zawodach skoków narciarskich, w tym na Mistrzostwach Świata i Igrzyskach Olimpijskich. Zdobył wiele medali, zarówno indywidualnych, jak i drużynowych. Jego sukcesy pomogły Polsce utrzymać silną pozycję w światowym skokach narciarskich.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Ból był tak duży". Niepokojące wieści z domu gwiazdora

Dawid Kubacki zaliczył upadek

Dawid Kubacki upadł w czasie trwających kwalifikacji Pucharu Świata w Obsersdorfie. Tego dnia występy skoczków były utrudnione ze względu na ciężkie warunki pogodowe. Kubacki musiał zmagać się z silnym wiatrem. Zdecydował się jednak na skok, który skończył się dla niego niefortunnie. Kiedy przeleciał 176,5 metra upadł. Polak w rozmowie z mediami wyznał, jak się czuje. 

- Duma ucierpiała. Drobne obdrapania, rękę mi stargało trochę, ale to nic wielkiego na pewno. Zapięcie w narcie pogięło, ale to też wymienione już na inne

- wyjaśnił skoczek.

- Jadąc z pierwszym numerem i widząc, że lecę w okolice 170. metra wiedziałem, że to mało. Próbowałem to "trzymać", z nadzieją, że skoro puszczają nas z niskiej belki, to jednak gdzieś wiaterek jest. Łudziłem się, że mnie chwyci, ale wcześniej zdążyły chwycić tyły spadu i z tego się nie uratowałem

- dodał.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wypadek radiowozu z nastolatkami. Nowe informacje

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Protesty rolników w Polsce. Telus: Obecny rząd nie robi nic



 

Polecane
Emerytury
Stażowe