Romuald Szeremietiew: Wróg musi poczekać

Obejrzałem ostatnie wystąpienie ministra obrony Antoniego Macierewicza w TVP Info. Usłyszałem, że Koncepcja Obronna RP opracowana w MON zakłada, że tworzona obecnie armia polska za 10-12 lat będzie w stanie "zatrzymać każdy atak z zewnątrz". Według ministra mniej więcej od 2027 – 2029 roku będziemy mogli powstrzyma każdego agresora. Założono więc chyba w MON, że do tego czasu nie ujawni się żaden agresor, którego trzeba byłoby powstrzymywać. W 2020 roku Rosja zakończy program modernizacji i rozbudowy swojej armii. Czy poczeka 7 – 9 lat?
M. Żegliński
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność

Minister stwierdził, że skuteczną obronę zapewni Polsce armia licząca 200 tys. żołnierzy - „po 2020 roku”. W niej ma być „co najmniej” 130 tys. żołnierzy zawodowych i 53 tys. żołnierzy WOT. W rachunku brakuje 17 tys. żołnierzy nie wiadomo jakiej kategorii, ale to zapewne jakieś niedopatrzenie. 

W każdym razie: „ Kolejne pokolenia Polaków będą mogły być dzięki polskiej armii bezpieczne” - zapewnił szef MON. 

Zajrzałem do Koncepcji Obronnej RP. Wynika z niej, że obronę kraju zapewnią wojska operacyjne, bowiem na nie „ będzie szło 90 procent wydatków”. Wojska terytorialne mają występować w roli pomocniczej i uzupełniającej działania wojsk operacyjnych. Tak pomyślana armia, według ministra, nie pozwoli „drugiej stronie zdominować pola walki”. 

Jak wiadomo MON nie ma wypracowanej nowej strategii obrony kraju w której sformułowano by inny niż dotąd koncept obronny. Zakłada się tylko lepsze wykonanie dotychczasowego zamiaru obronnego przewidującego wsparcie sojusznicze. Teraz MON deklaruje, że zapewni samodzielną obronę kraju zanim sojusznicy nam pomogą. Poprzednio zakładano, że samodzielna obrona nie będzie potrzebna. Tak więc w MON pojawiła się szczypta realizmu, ale sposób na obronę pozostał ten sam. 

W starciu armii regularnych, działających siłami operacyjnymi, przewaga gwarantująca napastnikowi zwycięstwo wynosi jak 3 do 1. Agresor chcąc pokonać nasze 200 tys. żołnierzy powinien skierować przeciwko Polsce 600 tys. wojska i… odniesie zwycięstwo. Zdaje się, że „jeden” z sąsiadów Polski takie siły może wystawić.

Romuald Szeremietiew


 

POLECANE
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią z ostatniej chwili
Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia prezydent Karol Nawrocki pojedzie na granicę z Białorusią, gdzie będzie towarzyszył służbom broniącym granicy – poinformował w poniedziałek rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea

Nie żyje Chris Rea – jeden z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich muzyków i autor kultowego utworu „Driving Home for Christmas”. Informację o śmierci artysty podała BBC.

REKLAMA

Romuald Szeremietiew: Wróg musi poczekać

Obejrzałem ostatnie wystąpienie ministra obrony Antoniego Macierewicza w TVP Info. Usłyszałem, że Koncepcja Obronna RP opracowana w MON zakłada, że tworzona obecnie armia polska za 10-12 lat będzie w stanie "zatrzymać każdy atak z zewnątrz". Według ministra mniej więcej od 2027 – 2029 roku będziemy mogli powstrzyma każdego agresora. Założono więc chyba w MON, że do tego czasu nie ujawni się żaden agresor, którego trzeba byłoby powstrzymywać. W 2020 roku Rosja zakończy program modernizacji i rozbudowy swojej armii. Czy poczeka 7 – 9 lat?
M. Żegliński
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność

Minister stwierdził, że skuteczną obronę zapewni Polsce armia licząca 200 tys. żołnierzy - „po 2020 roku”. W niej ma być „co najmniej” 130 tys. żołnierzy zawodowych i 53 tys. żołnierzy WOT. W rachunku brakuje 17 tys. żołnierzy nie wiadomo jakiej kategorii, ale to zapewne jakieś niedopatrzenie. 

W każdym razie: „ Kolejne pokolenia Polaków będą mogły być dzięki polskiej armii bezpieczne” - zapewnił szef MON. 

Zajrzałem do Koncepcji Obronnej RP. Wynika z niej, że obronę kraju zapewnią wojska operacyjne, bowiem na nie „ będzie szło 90 procent wydatków”. Wojska terytorialne mają występować w roli pomocniczej i uzupełniającej działania wojsk operacyjnych. Tak pomyślana armia, według ministra, nie pozwoli „drugiej stronie zdominować pola walki”. 

Jak wiadomo MON nie ma wypracowanej nowej strategii obrony kraju w której sformułowano by inny niż dotąd koncept obronny. Zakłada się tylko lepsze wykonanie dotychczasowego zamiaru obronnego przewidującego wsparcie sojusznicze. Teraz MON deklaruje, że zapewni samodzielną obronę kraju zanim sojusznicy nam pomogą. Poprzednio zakładano, że samodzielna obrona nie będzie potrzebna. Tak więc w MON pojawiła się szczypta realizmu, ale sposób na obronę pozostał ten sam. 

W starciu armii regularnych, działających siłami operacyjnymi, przewaga gwarantująca napastnikowi zwycięstwo wynosi jak 3 do 1. Agresor chcąc pokonać nasze 200 tys. żołnierzy powinien skierować przeciwko Polsce 600 tys. wojska i… odniesie zwycięstwo. Zdaje się, że „jeden” z sąsiadów Polski takie siły może wystawić.

Romuald Szeremietiew



 

Polecane