Czy Jarosław Kaczyński wystartuje w wyborach na szefa partii?

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oświadczył, że na przyszłorocznym kongresie partii ponownie zgłosi swoją kandydaturę na stanowisko prezesa PiS i poprosi o wybór na kolejną kadencję.
Jarosław Kaczyński Czy Jarosław Kaczyński wystartuje w wyborach na szefa partii?
Jarosław Kaczyński / PAP/Piotr Nowak

"Dziś jasno mówię: zgłoszę swoją kandydaturę na prezesa Prawa i Sprawiedliwości i poproszę o wybór na kolejną kadencję. Oczywiście to delegaci zdecydują, ja uczynię wszystko, by ich przekonać do takiego wyboru"

- powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Sieci", którego fragment opublikował w sobotę portal wPolityce.pl.

"Nasz obóz polityczny potrzebuje teraz jedności, zdecydowanego przywództwa, szybkiego przejścia do ofensywy. Dlatego zmieniłem swoje polityczne plany. Wcześniej oceniałem, że kierowanie partią do 2025 r. wystarczy"

- zaznaczył.

Czytaj także: Hołownia i Kosiniak-Kamysz stawiają Tuskowi ultimatum

Powody Kaczyńskiego 

Dodał, że stawia tę sprawę jasno, bo "mogą się zacząć jakieś procesy, które nie służą partii". "Jestem też przekonany, że jeszcze przez jakiś czas mogę skutecznie działać. Mam siły, mam plan polityczny" - powiedział Kaczyński.

Powiedział też, że nie chce, by ktoś mu zarzucał, iż jest dezerterem i zostawia partię "w tak trudnym momencie, w starciu z tak brutalnym, nieliczącym się z niczym przeciwnikiem". "Zostaję, walczymy dalej" - podkreślił polityk.

Czytaj także: Tłumy przed grobem Nawalnego

Kontekst: przywództwo w PiS-ie 

Jarosław Kaczyński pełni funkcję prezesa PiS nieprzerwanie od stycznia 2003 r. Zastąpił wówczas na tym stanowisku swojego brata, późniejszego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, który - jako pierwszy prezes partii - kierował ugrupowaniem w latach 2001-2003.

W lipcu 2021 r. podczas VI Kongresu PiS w Warszawie za wyborem Kaczyńskiego opowiedziało się 1245 delegatów, 18 było przeciw, tylko pięć osób wstrzymało się od głosu. Polityk poinformował wtedy, że na czele PiS staje po raz ostatni, a kierowanie partią będzie trudnym zadaniem m.in. ze względu na jego wiek. "Nie jestem już młody i spotkały mnie w życiu różnego rodzaju bardzo trudne wydarzenia, ale postaram się podołać. Jednocześnie przyrzekam: jeśli przyjdzie taki moment, w którym zrozumiem, że to już jest ponad możliwości, to oczywiście odejdę" - mówił wówczas.

Spekulacje na temat odejścia Kaczyńskiego z funkcji szefa partii pojawiły się po utracie władzy przez Zjednoczoną Prawicę w wyniku wyborów 15 października 2023 r. Kilka dni po wyborach ówczesny doradca społeczny prezydenta Andrzeja Dudy, a obecnie szef jego gabinetu, Marcin Mastalerek publicznie przyznał, że prezes PiS "powinien odejść na polityczną emeryturę".

Zwolennikiem rozliczeń w PiS jest poseł PiS, były minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski. "Jeżeli nie będzie uderzenia się w piersi i rozliczenia tego, co się wydarzyło, a również zaplanowania zmian personalnych, to PiS +popłynie+, z PiS-u nic nie zostanie" - powiedział pod koniec lutego w Radiu Plus. 


 

POLECANE
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie Wiadomości
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, odnosząc się do wtorkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dot. uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych w innym kraju UE stwierdził, że "będziemy musieli w jakiś sposób wdrożyć to orzeczenie”.

IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce z ostatniej chwili
IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce

Stowarzyszenie Sędziów Polskich IUSTITIA opublikowało w mediach społecznościowych link do materiału o sprawie postawienia Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu. Tekst opatrzono komentarzem, do którego odniósł się obrońca byłego ministra sprawiedliwości Bartosz Lewandowski.

Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie? tylko u nas
Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie?

Podniosła się wrzawa w związku z pogwałceniem przez potomków "nadludzi" kolejnej świętości. Dom aukcyjny czy jakiś podobny twór, chciał zacząć handlować pozostałościami po niemieckim ludobójstwie i innych zbrodniach wojennych, a będących wcześniej własnością Ofiar. Mnie to absolutnie nie dziwi i dziwię się, że tak wielu nagle się zdziwiło.

Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce Wiadomości
Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce

Z 28-punktowego planu pokojowego, przedstawionego przez Stany Zjednoczone po uzgodnieniach z Rosją, usunięto zapis o stacjonowaniu europejskich myśliwców w Polsce. Wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski podkreślił, że tego typu punkty nie powinny znajdować się w dokumentach tego typu.

Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne Wiadomości
Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne

„Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne” - mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po spotkaniu koalicji chętnych.

RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni

We wtorek mieszkańcy Gdyni otrzymali komunikat od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o jakości wody kranowej. W kilku dzielnicach miasta „kranówka” nadaje się do spożycia tylko po przegotowaniu, po wykryciu bakterii grupy coli w sieci wodociągowej.

ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki z ostatniej chwili
ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki

O odmowie poświadczenia bezpieczeństwa Klementynie Suchanow poinformował były dziennikarz Gazety Wyborczej, Faktu, OKO.Press i Radio Zet, Radosław Gruca.

Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście Wiadomości
Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście

Bruksela notuje gwałtowny wzrost przestępstw seksualnych. Policja publikuje alarmujące dane. Nowe statystyki pokazują narastającą skalę przemocy seksualnej w belgijskiej stolicy. Wzrost liczby zgłoszeń jest wyraźny mimo brania pod uwagę większą gotowość ofiar do informowania służb.

Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską tylko u nas
Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską

Francja w ostatnich latach traci wpływy w kluczowych regionach Afryki, a wizyta Emmanuela Macrona w Angoli, Gabonie, RPA i na Mauritiusie pokazuje, jak bardzo zmieniła się pozycja Paryża na kontynencie. Seria przewrotów w krajach Sahelu, wycofanie francuskich wojsk oraz rosnąca aktywność Rosji, Chin i Turcji sprawiły, że polityka afrykańska Macrona znalazła się pod presją. Artykuł analizuje, dlaczego dotychczasowa strategia współpracy Francji z Afryką przestała działać i jakie nowe mocarstwa przejmują dziś przestrzeń pozostawioną przez Paryż.

Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek z ostatniej chwili
Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek

Prokuratura Rejonowa w Zambrowie ustaliła wstępnie przyczynę pożaru, jaki miał miejsce w minioną sobotę we wsi Szumowo pod Zambrowem. Według śledczych ogień pojawił się po godzinie 18 w pokoju na pierwszym piętrze, gdzie spała Irena Rupińska z 2-letnim wnuczkiem. Ani jednej z najbogatszych kobiet w Polsce, ani dziecka nie udało się uratować.  

REKLAMA

Czy Jarosław Kaczyński wystartuje w wyborach na szefa partii?

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oświadczył, że na przyszłorocznym kongresie partii ponownie zgłosi swoją kandydaturę na stanowisko prezesa PiS i poprosi o wybór na kolejną kadencję.
Jarosław Kaczyński Czy Jarosław Kaczyński wystartuje w wyborach na szefa partii?
Jarosław Kaczyński / PAP/Piotr Nowak

"Dziś jasno mówię: zgłoszę swoją kandydaturę na prezesa Prawa i Sprawiedliwości i poproszę o wybór na kolejną kadencję. Oczywiście to delegaci zdecydują, ja uczynię wszystko, by ich przekonać do takiego wyboru"

- powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Sieci", którego fragment opublikował w sobotę portal wPolityce.pl.

"Nasz obóz polityczny potrzebuje teraz jedności, zdecydowanego przywództwa, szybkiego przejścia do ofensywy. Dlatego zmieniłem swoje polityczne plany. Wcześniej oceniałem, że kierowanie partią do 2025 r. wystarczy"

- zaznaczył.

Czytaj także: Hołownia i Kosiniak-Kamysz stawiają Tuskowi ultimatum

Powody Kaczyńskiego 

Dodał, że stawia tę sprawę jasno, bo "mogą się zacząć jakieś procesy, które nie służą partii". "Jestem też przekonany, że jeszcze przez jakiś czas mogę skutecznie działać. Mam siły, mam plan polityczny" - powiedział Kaczyński.

Powiedział też, że nie chce, by ktoś mu zarzucał, iż jest dezerterem i zostawia partię "w tak trudnym momencie, w starciu z tak brutalnym, nieliczącym się z niczym przeciwnikiem". "Zostaję, walczymy dalej" - podkreślił polityk.

Czytaj także: Tłumy przed grobem Nawalnego

Kontekst: przywództwo w PiS-ie 

Jarosław Kaczyński pełni funkcję prezesa PiS nieprzerwanie od stycznia 2003 r. Zastąpił wówczas na tym stanowisku swojego brata, późniejszego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, który - jako pierwszy prezes partii - kierował ugrupowaniem w latach 2001-2003.

W lipcu 2021 r. podczas VI Kongresu PiS w Warszawie za wyborem Kaczyńskiego opowiedziało się 1245 delegatów, 18 było przeciw, tylko pięć osób wstrzymało się od głosu. Polityk poinformował wtedy, że na czele PiS staje po raz ostatni, a kierowanie partią będzie trudnym zadaniem m.in. ze względu na jego wiek. "Nie jestem już młody i spotkały mnie w życiu różnego rodzaju bardzo trudne wydarzenia, ale postaram się podołać. Jednocześnie przyrzekam: jeśli przyjdzie taki moment, w którym zrozumiem, że to już jest ponad możliwości, to oczywiście odejdę" - mówił wówczas.

Spekulacje na temat odejścia Kaczyńskiego z funkcji szefa partii pojawiły się po utracie władzy przez Zjednoczoną Prawicę w wyniku wyborów 15 października 2023 r. Kilka dni po wyborach ówczesny doradca społeczny prezydenta Andrzeja Dudy, a obecnie szef jego gabinetu, Marcin Mastalerek publicznie przyznał, że prezes PiS "powinien odejść na polityczną emeryturę".

Zwolennikiem rozliczeń w PiS jest poseł PiS, były minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski. "Jeżeli nie będzie uderzenia się w piersi i rozliczenia tego, co się wydarzyło, a również zaplanowania zmian personalnych, to PiS +popłynie+, z PiS-u nic nie zostanie" - powiedział pod koniec lutego w Radiu Plus. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe