Niezidentyfikowany obiekt latający spadł na Mazurach

Na razie nie są znane szczegóły tej sprawy. Wiadomo jedynie, że „przedmiot przypominający balon” został znaleziony w okolicach jeziora.
Czytaj także: Kierwiński zapowiada, że traktory nie wjadą do Warszawy
Co wiadomo?
Służby nie mogą zdradzać żadnych szczegółów. Sierżant Emilia Pławska w rozmowie z Radiem ZET przekazała, że dziwny przedmiot został zauważony przez przypadkowego przechodnia, który postanowił zawiadomić policję. Policja natomiast zdecydowała się poinformować o sprawie wojsko, które obecnie bada sprawę.
Czytaj także: Zaskakujący sondaż. Zobacz, co środowisko lotnicze sądzi o budowie CPK
Kontekst – to kolejna taka sytuacja
W poniedziałek podobne obiekty znaleziono w miejscowościach Miłakowo oraz Harsz.
Komenda Powiatowa Policji w Ostródzie potwierdziła doniesienia Interii, że w okolicach Miłakowa spadł niezidentyfikowany obiekt latający. Nikomu nic się nie stało, a ewakuacja mieszkańców okolicznych terenów nie była konieczna. Policja zabezpieczyła teren do czasu przyjazdu wojska. Na miejsce przybyli także funkcjonariusze ABW.
Prokurator Ewa Ziębka z Prokuratury Okręgowej w Elblągu w rozmowie z polsatnews.pl przekazała, że tajemniczy obiekt, który spadł na pole, został już zidentyfikowany jako balon meteorologiczny.