Tematem dyskusji prowadzonej w Telewizji Polskiej w środę wieczorem były kwestie edukacji seksualnej i masturbacji. Profesor Monika Płatek – polska prawnik, wykładowca akademicki i feministka – opowiedziała o tym, w jaki sposób rozmawia o masturbacji ze swoimi 4-letnimi wnuczkami.

Czytaj również: Oficjalnie: Jest propozycja EPL ws. stanowiska szefa Komisji Europejskiej

„Mogą to robić, kiedy są same w pokoju, bo to jest sprawa prywatna”

Masturbacji się nie uczymy. Masturbację uprawiamy w sposób naturalny. I moje wychowanie 4-latek polega na tym, by im wytłumaczyć, że mogą to robić, kiedy są same w pokoju, bo to jest sprawa prywatna. To jest sprawa, która należy do nich, więc nie powinny tego robić na plaży, w miejscach publicznych, bo może to innych krępować

– mówiła prof. Płatek. Dodała, że „to jest naprawdę naturalny okres, kiedy się masturbujemy zarówno w dzieciństwie, a potem kiedy jesteśmy dorośli”. 

Tylko tyle, że jako dzieci musimy usłyszeć, że ty masz do tego prawo, ale masz to robić w sposób, który jest społecznie akceptowalny. Nie mówimy: „weź ręce schowaj”, „nie rób tego”, „to jest groźne”, „to jest zabronione”. (…) nie chodzi o to, żeby uczyć dzieci masturbacji, tylko żeby uczyć dzieci, żeby się masturbowały w warunkach, które zapewnią im intymność i nie będę nieakceptowalne społecznie

– podsumowała prof. Płatek.

Czytaj także: Bosak: Domagamy się dymisji ministra Kierwińskiego za to, co się wczoraj stało

Publicysta komentuje

Wypowiedź prof. Płatek spotkała się z ostrymi komentarzami internautów. Głos zabrał m.in. publicysta Krzysztof Karnkowski.

W Telewizji Polskiej o godzinie 21 starsza pani fantazjuje o siusiakach czterolatków. Nie podoba mi się sposób, w jaki uśmiechnięta Polska uśmiecha się do dzieci

– dosadnie skomentował Karnkowski. 

W Telewizji Polskiej o godzinie 21 starsza pani fantazjuje o siusiakach czterolatków. Nie podoba mi się sposób, w jaki uśmiechnięta Polska uśmiecha się do dzieci. https://t.co/l9btnZi0gU

— Krzysztof Karnkowski (@karnkowski) March 7, 2024