Mosiński dla Tysol.pl: Zielony Ład to degradacja społeczeństwa, to marsz donikąd

– Wielu rolników wyszło na ulice nie tylko Warszawy, ale i innych stolic europejskich, żeby otworzyć zamknięte oczy polityków unijnych, bo ten Zielony Ład to jest marsz donikąd – powiedział poseł PiS Jan Mosiński w rozmowie z nami podczas manifestacji w Warszawie.
Jan Mosiński Mosiński dla Tysol.pl: Zielony Ład to degradacja społeczeństwa, to marsz donikąd
Jan Mosiński / Adrian Siwek

Rolnicy z całej Polski zjechali wczoraj do stolicy, by zaprotestować przeciwko unijnej polityce Europejskiego Zielonego Ładu oraz niekontrolowanemu napływowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. Protest organizowany przez NSZZ Rolników Indywidualnych „S” wspierał Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność. Manifestacja rozpoczęła się o godzinie 11 przed Kancelarią Premiera Rady Ministrów, a zakończyła się przed Sejmem.

Czytaj także: Bruksela. Przedstawiciele „koalicji 13 grudnia” głosowali za liberalizacją handlu z Ukrainą

„Lewackie fanaberie”

Do manifestantów wyszedł poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Mosiński, z którym udało nam się porozmawiać. – To jest protest, który odbywa się od kilkunastu tygodni nie tylko w Polsce, ale całej Unii Europejskiej. Zielony Ład to jakieś lewackie fanaberie, które nie służą polskiemu rolnikowi, ale także polskiemu społeczeństwu. Dlatego wspólnie z Solidarnością RI oraz Solidarnością zwracamy uwagę na to zło, które jest zgotowane w Polskim Ładzie – stwierdził.

Wielu rolników wyszło na ulice nie tylko Warszawy, ale i innych stolic europejskich, żeby otworzyć zamknięte oczy polityków unijnych, bo to jest marsz, który oni proponują, to jest marsz donikąd. To jest degradacja społeczeństwa, to wzrost kosztów energii elektrycznej od czerwca, lipca tego roku, ale także jest to degradacja rolnictwa. Rolnik polski nie jest w stanie konkurować z rolnikami ukraińskimi, z tymi firmami o kapitale zagranicznym na terenie Ukrainy. To jest niemożliwe 

– dodał.

Czytaj także: „To odwołanie do najniższych instynktów”. Ekspert mocno o hucpie wokół audytu CPK

Kontekst – protest rolników

W centrum stolicy protestował tłum uczestników strajku rolników sprzeciwiających się unijnej polityce klimatycznej prowadzącej do zapaści polskiego rolnictwa. Kilkorgu rolników udało się ominąć policyjne blokady i dojechać ciągnikami aż pod Pałac Kultury. Z rolnikami solidaryzowali się m.in.: górnicy, leśnicy, myśliwi, robotnicy oraz konsumenci. Na miejscu rozegrały się emocjonalne sceny. Doszło do przepychanek z policją, która potraktowała protestujących gazem. W sieci pojawiło się wiele nagrań, na których widać prowokacje służb wobec zgromadzonych.

 

 


 

POLECANE
Tragedia w Województwie Pomorskim. Drzewo spadło na auto. Są ranni z ostatniej chwili
Tragedia w Województwie Pomorskim. Drzewo spadło na auto. Są ranni

Dwie osoby zostały ranne po tym, jak podczas wichury przechodzącej nad Pomorskiem drzewo spadło na samochód osobowy w Antoninie w powiecie kwidzyńskim - podała straż pożarna.

Tusk: Nie mam mściwej natury. Ale rozliczenia będą kontynuowane z ostatniej chwili
Tusk: "Nie mam mściwej natury". Ale rozliczenia będą kontynuowane

Donald Tusk zapewnił, że nie kieruje się zemstą, lecz „sprawiedliwością”. Premier pochwalił działania ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka i zapowiedział przyspieszenie rozliczeń poprzedniej władzy, w tym Zbigniewa Ziobry i Mateusza Morawieckiego.

J.D. Vance wyjaśnia wznowienie prób jądrowych przez USA: „Ma na celu sprawdzenie naszego arsenału” z ostatniej chwili
J.D. Vance wyjaśnia wznowienie prób jądrowych przez USA: „Ma na celu sprawdzenie naszego arsenału”

Ogłoszone przez prezydenta Trumpa wznowienie prób broni atomowej ma na celu upewnienie się, że nasz arsenał działa prawidłowo - powiedział w czwartek wiceprezydent J.D. Vance. Stwierdził, że choć broń jest sprawna, musi być kontrolowana.

Pałac Buckingham nie miał litości. Książę Andrzej wyrzucony z rezydencji i bez tytułu Wiadomości
Pałac Buckingham nie miał litości. Książę Andrzej wyrzucony z rezydencji i bez tytułu

Pałac Buckingham ogłosił, że król Karol III rozpoczął formalny proces pozbawienia księcia Andrzeja tytułu i odznaczeń. Młodszy brat monarchy ma opuścić Royal Lodge i przenieść się do innej nieruchomości. Decyzja to efekt ujawnionych powiązań z Jeffrey’em Epsteinem.

Ultimatum Donalda Trumpa: albo pieniądze, albo gender tylko u nas
Ultimatum Donalda Trumpa: albo pieniądze, albo gender

Donald Trump dotrzymuje obietnic. Tym razem prezydent USA próbuje wykasować ideologię gender z amerykańskiej edukacji. Działania Republikanina mają już swoje pierwsze pozytywne skutki.

Elon Musk rzuca wyzwanie Wikipedii i uruchamia nowy projekt z ostatniej chwili
Elon Musk rzuca wyzwanie Wikipedii i uruchamia nowy projekt

Elon Musk uruchamia opartą na sztucznej inteligencji Grokipedię, która ma stanowić alternatywę dla „lewicowej” Wikipedii.

Szokujący raport dotyczący elit: Najbogatsi emitują najwięcej CO₂ i jeszcze zwiększają emisję z ostatniej chwili
Szokujący raport dotyczący elit: Najbogatsi emitują najwięcej CO₂ i jeszcze zwiększają emisję

0,1 proc. najzamożniejszych ludzi emituje codziennie ponad 800 kg CO₂ na osobę, podczas gdy najbiedniejsza część ludzkości zaledwie 2 kg – informuje raport Oxfam „Climate Plunder”, który zwraca uwagę na rosnącą nierówność emisji CO₂ w skali globalnej.

Tusk do Ziobry: Albo w areszcie, albo w Budapeszcie. Poseł PiS odpowiada: Albo w Brukseli, albo w celi z ostatniej chwili
Tusk do Ziobry: Albo w areszcie, albo w Budapeszcie. Poseł PiS odpowiada: Albo w Brukseli, albo w celi

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro niespodziewanie przedłużył wizytę w Budapeszcie. Powodem okazał się telefon z kancelarii Viktora Orbána. O szczegółach mówił poseł PiS Michał Wójcik w programie "Gość Wydarzeń".

Lotnisko w Wilnie sparaliżowane. Balony z Białorusi znowu zakłóciły ruch z ostatniej chwili
Lotnisko w Wilnie sparaliżowane. Balony z Białorusi znowu zakłóciły ruch

W czwartek wieczorem wstrzymano ruch na lotnisku w Wilnie. Według wstępnych ustaleń, decyzję podjęto z powodu balonów, które zbliżały się w kierunku portu lotniczego. To kolejny taki incydent w ostatnich dniach.

Potężne problemy gospodarcze Niemiec. W tle polityka klimatyczna UE z ostatniej chwili
Potężne problemy gospodarcze Niemiec. W tle polityka klimatyczna UE

Jak poinformował portal dw.com, PKB Niemiec w trzecim kwartale 2025 stanął w miejscu. Eksperci nie mają optymistycznych prognoz: szanse na ożywienie w końcówce roku są minimalne, a problemy gospodarcze się nasilają.

REKLAMA

Mosiński dla Tysol.pl: Zielony Ład to degradacja społeczeństwa, to marsz donikąd

– Wielu rolników wyszło na ulice nie tylko Warszawy, ale i innych stolic europejskich, żeby otworzyć zamknięte oczy polityków unijnych, bo ten Zielony Ład to jest marsz donikąd – powiedział poseł PiS Jan Mosiński w rozmowie z nami podczas manifestacji w Warszawie.
Jan Mosiński Mosiński dla Tysol.pl: Zielony Ład to degradacja społeczeństwa, to marsz donikąd
Jan Mosiński / Adrian Siwek

Rolnicy z całej Polski zjechali wczoraj do stolicy, by zaprotestować przeciwko unijnej polityce Europejskiego Zielonego Ładu oraz niekontrolowanemu napływowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. Protest organizowany przez NSZZ Rolników Indywidualnych „S” wspierał Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność. Manifestacja rozpoczęła się o godzinie 11 przed Kancelarią Premiera Rady Ministrów, a zakończyła się przed Sejmem.

Czytaj także: Bruksela. Przedstawiciele „koalicji 13 grudnia” głosowali za liberalizacją handlu z Ukrainą

„Lewackie fanaberie”

Do manifestantów wyszedł poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Mosiński, z którym udało nam się porozmawiać. – To jest protest, który odbywa się od kilkunastu tygodni nie tylko w Polsce, ale całej Unii Europejskiej. Zielony Ład to jakieś lewackie fanaberie, które nie służą polskiemu rolnikowi, ale także polskiemu społeczeństwu. Dlatego wspólnie z Solidarnością RI oraz Solidarnością zwracamy uwagę na to zło, które jest zgotowane w Polskim Ładzie – stwierdził.

Wielu rolników wyszło na ulice nie tylko Warszawy, ale i innych stolic europejskich, żeby otworzyć zamknięte oczy polityków unijnych, bo to jest marsz, który oni proponują, to jest marsz donikąd. To jest degradacja społeczeństwa, to wzrost kosztów energii elektrycznej od czerwca, lipca tego roku, ale także jest to degradacja rolnictwa. Rolnik polski nie jest w stanie konkurować z rolnikami ukraińskimi, z tymi firmami o kapitale zagranicznym na terenie Ukrainy. To jest niemożliwe 

– dodał.

Czytaj także: „To odwołanie do najniższych instynktów”. Ekspert mocno o hucpie wokół audytu CPK

Kontekst – protest rolników

W centrum stolicy protestował tłum uczestników strajku rolników sprzeciwiających się unijnej polityce klimatycznej prowadzącej do zapaści polskiego rolnictwa. Kilkorgu rolników udało się ominąć policyjne blokady i dojechać ciągnikami aż pod Pałac Kultury. Z rolnikami solidaryzowali się m.in.: górnicy, leśnicy, myśliwi, robotnicy oraz konsumenci. Na miejscu rozegrały się emocjonalne sceny. Doszło do przepychanek z policją, która potraktowała protestujących gazem. W sieci pojawiło się wiele nagrań, na których widać prowokacje służb wobec zgromadzonych.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe