Hołownia o aborcji: „Trzeba spokoju i cierpliwości”
W czasie przemówienia poświęconego przede wszystkim postulatom Trzeciej Drogi na szczeblu centralnym, Hołownia odniósł się też do kwestii aborcji, która – jak przyznał – różni strony koalicji rządzącej. – Od samego początku było to wiadomo, bo każdy uczciwie mówił, jakie rozwiązania proponuje w tej kwestii - i to nie weszło do naszej wspólnej umowy koalicyjnej – zastrzegł.
– Trzecia Droga od początku mówiła uczciwie: u nas każdy głosuje z własnym sumieniem, ale jeżeli chodzi o to, co trzeba zrobić, to trzeba przede wszystkim jak najszybciej zacząć ratować kobiety tą ustawą, którą określiliśmy jako ratunkową - niektórzy mówią na nią „kompromis plus” - i natychmiast robić referendum – zaznaczył Hołownia.
● Komisja Europejska przedstawi projekt zmian we Wspólnej Polityce Rolnej
„Spokoju i cierpliwości”
Marszałek Sejmu stwierdził również, że Polska 2050 „ma naprawdę świetny plan i mnóstwo rzeczy do zrobienia”. – Mamy głębokie przekonania i wszyscy jesteśmy dobrymi ludźmi. Jednej rzeczy nam trzeba, a może dwóch: po pierwsze spokoju, a po drugie cierpliwości – powiedział Hołownia.
– Musimy ze sobą rozmawiać. Nie możemy się na siebie drzeć, nie możemy się okładać, nie możemy pokazywać sobie środkowego palca, nie możemy być wobec siebie agresywni i źli, bo w przeciwnym razie (…) wszystko się rozpadnie. Staniemy się gorszymi ludźmi. Walcząc o lepszą sprawę, walcząc o dobro, wprowadzimy na świat więcej zła. Ten interes się nie opłaca – dodał.
● Echa skandalu wokół posła Polski 2050. Partia podjęła decyzję