[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: „Demokrata” Bierut

12 marca 1956 r. w Moskwie zmarł I sekretarz KC PZPR Bolesław Bierut. W przedwojennej wolnej Polsce funkcjonariusz Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików), Komunistycznej Partii Polskiej, po wojnie w PPR, a następnie w PZPR; w latach 1947–1952 prezydent RP.
Tadeusz Płużański
Tadeusz Płużański / rys. „Tygodnik Solidarność”

„Lata przywództwa Bieruta to przede wszystkim lata niebywałego postępu cywilizacyjnego, gospodarczego i społecznego” – tak Federacja Młodych Socjaldemokratów, młodzieżówka Nowej Lewicy, uczciła 75. rocznicę „wyboru” Bolesława Bieruta na urząd Prezydenta RP (5 lutego 1947 r. – wyłoniony po sfałszowanych przez komunistów wyborach). Zdaniem młodych komsomolców towarzysz „Tomasz” to jedyna osoba, „której przywództwo mogło podołać odbudowie Polski po zniszczeniach doznanych w wyniku II wojny światowej”. Wymienione przez nich sukcesy tego „jedynego” to: koniec feudalizmu i pańszczyzny, likwidacja analfabetyzmu, elektryfikacja wsi.

„Stalin był dobrym przywódcą”

Nawet lewicowy portal OKO.press skrytykował kolegów, pisząc, że „Bierut był komunistycznym dyktatorem, bardzo prawdopodobnie także sowieckim agentem, wyznaczonym na polskiego przywódcę przez Stalina. Osobiście był odpowiedzialny za zbrodnie okresu powojennego”. Choć młodzi Bierutowcy post usunęli, brzydki zapach pozostał. Nie pierwszy zresztą raz. Bo nie pierwszy raz w tzw. III RP uderzono w ofiary bolszewickich przestępców. Przypomnę, jak towarzyszka z Komunistycznej Młodzieży Polski i prokremlowskiej partii „Zmiana” niejaka Ludmiła Dobrzyniecka negowała zbrodnie Stalina: „Stalin był dobrym przywódcą, na pewno nie totalitarnym. Uratował Polskę po wojnie, choć wcale nie musiał. Przypisuje mu się różne błędy, ale nie można do nich zaliczyć «jakichś czystek», bo o tym nie wiedział. Był w końcu prostym człowiekiem, a ile miał na głowie (panowanie nad tyloma krajami)”. A o ludobójstwie dokonanym na polskich jeńcach w 1940 r. wypowiadała się tak: „Katyń to byli Niemcy, a dziś głoszenie, że to zbrodnia Stalina, jest antyrosyjską propagandą”.

Antypolska propaganda

Na tym nie koniec prorosyjskiej, a co za tym idzie: antypolskiej propagandy. Jak podawał „Super Express” inny aktywista „Zmiany” – Bartosz Tomassi na swoim facebookowym koncie zaproponował nową dyscyplinę olimpijską: „strzelanie w tył głowy na czas w rowie katyńskim”. „Niech żyje towarzysz Stalin, niech żyje towarzysz Bierut!” – wołają (post)komuniści. „Precz z Wyklętymi, precz z «Łupaszką» – dodają. „To «bandyci, którzy mordowali ludność cywilną, w tym dzieci» – kłamie towarzyszka Joanna Senyszyn. „Prezydent RP oddawał dziś cześć mordercy cywilów «Łupaszce»” – tak o pogrzebie mjr. Zygmunta Szendzielarza w 2016 r. pisał naczelny „Newsweeka” Tomasz Lis. „Powiedzmy sobie szczerze, że to byli bandyci” – powtarzał aktor celebryta Piotr Zelt. Podobnie Bierutowcy, Michnikowcy i pospolici idioci zachowują się teraz, mordując pamięć o Żołnierzach Wyklętych, usuwając tablice im poświęcone, zakazując uroczystości ku czci mjr. Józefa Kurasia „Ognia” i Brygady Świętokrzyskiej NSZ, a przede wszystkim wycinając polskich bohaterów ze szkół.

 

 

 

 


 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: „Demokrata” Bierut

12 marca 1956 r. w Moskwie zmarł I sekretarz KC PZPR Bolesław Bierut. W przedwojennej wolnej Polsce funkcjonariusz Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików), Komunistycznej Partii Polskiej, po wojnie w PPR, a następnie w PZPR; w latach 1947–1952 prezydent RP.
Tadeusz Płużański
Tadeusz Płużański / rys. „Tygodnik Solidarność”

„Lata przywództwa Bieruta to przede wszystkim lata niebywałego postępu cywilizacyjnego, gospodarczego i społecznego” – tak Federacja Młodych Socjaldemokratów, młodzieżówka Nowej Lewicy, uczciła 75. rocznicę „wyboru” Bolesława Bieruta na urząd Prezydenta RP (5 lutego 1947 r. – wyłoniony po sfałszowanych przez komunistów wyborach). Zdaniem młodych komsomolców towarzysz „Tomasz” to jedyna osoba, „której przywództwo mogło podołać odbudowie Polski po zniszczeniach doznanych w wyniku II wojny światowej”. Wymienione przez nich sukcesy tego „jedynego” to: koniec feudalizmu i pańszczyzny, likwidacja analfabetyzmu, elektryfikacja wsi.

„Stalin był dobrym przywódcą”

Nawet lewicowy portal OKO.press skrytykował kolegów, pisząc, że „Bierut był komunistycznym dyktatorem, bardzo prawdopodobnie także sowieckim agentem, wyznaczonym na polskiego przywódcę przez Stalina. Osobiście był odpowiedzialny za zbrodnie okresu powojennego”. Choć młodzi Bierutowcy post usunęli, brzydki zapach pozostał. Nie pierwszy zresztą raz. Bo nie pierwszy raz w tzw. III RP uderzono w ofiary bolszewickich przestępców. Przypomnę, jak towarzyszka z Komunistycznej Młodzieży Polski i prokremlowskiej partii „Zmiana” niejaka Ludmiła Dobrzyniecka negowała zbrodnie Stalina: „Stalin był dobrym przywódcą, na pewno nie totalitarnym. Uratował Polskę po wojnie, choć wcale nie musiał. Przypisuje mu się różne błędy, ale nie można do nich zaliczyć «jakichś czystek», bo o tym nie wiedział. Był w końcu prostym człowiekiem, a ile miał na głowie (panowanie nad tyloma krajami)”. A o ludobójstwie dokonanym na polskich jeńcach w 1940 r. wypowiadała się tak: „Katyń to byli Niemcy, a dziś głoszenie, że to zbrodnia Stalina, jest antyrosyjską propagandą”.

Antypolska propaganda

Na tym nie koniec prorosyjskiej, a co za tym idzie: antypolskiej propagandy. Jak podawał „Super Express” inny aktywista „Zmiany” – Bartosz Tomassi na swoim facebookowym koncie zaproponował nową dyscyplinę olimpijską: „strzelanie w tył głowy na czas w rowie katyńskim”. „Niech żyje towarzysz Stalin, niech żyje towarzysz Bierut!” – wołają (post)komuniści. „Precz z Wyklętymi, precz z «Łupaszką» – dodają. „To «bandyci, którzy mordowali ludność cywilną, w tym dzieci» – kłamie towarzyszka Joanna Senyszyn. „Prezydent RP oddawał dziś cześć mordercy cywilów «Łupaszce»” – tak o pogrzebie mjr. Zygmunta Szendzielarza w 2016 r. pisał naczelny „Newsweeka” Tomasz Lis. „Powiedzmy sobie szczerze, że to byli bandyci” – powtarzał aktor celebryta Piotr Zelt. Podobnie Bierutowcy, Michnikowcy i pospolici idioci zachowują się teraz, mordując pamięć o Żołnierzach Wyklętych, usuwając tablice im poświęcone, zakazując uroczystości ku czci mjr. Józefa Kurasia „Ognia” i Brygady Świętokrzyskiej NSZ, a przede wszystkim wycinając polskich bohaterów ze szkół.

 

 

 

 



 

Polecane