Niemcy: Polscy piłkarze zaatakowani przez chuliganów z Antify

Szymon Janczyk w artykule na portalu Weszło.pl ujawnił, że w lutym niemieccy lewicowi aktywiści przy okazji meczu regionalnej ligi w Hanowerze zaatakowali dwóch polskich piłkarzy, wyzywając ich od nazistów.
Antifa
Antifa / flickr @Marco Verch

Fanszene 1907 Linden to grupa radykalnych, lewicowych aktywistów skupiona wokół klubu SV 07 Linden, którzy są powiązani z Antifą i lewicowymi bojówkami. 

To właśnie piłkarze tej grupy według relacji Weszło.pl zaatakowali piłkarzy drużyny Polonii Hanower, będącego jednym z największych polonijnych klubów w Europie. – Uzbrojeni w pałki nie dopuścili do rozegrania spotkania rezerw SV Linden z polskim zespołem. Polaków wyzywali od nazistów, zawodnikom grozili. Wszystko tłumaczyli rzekomą nietolerancją polskiego rządu – relacjonował Szymon Janczyk. 

Czytaj także: Ciało migranta na granicy. Adam Andruszkiewicz dla Tysol.pl: Plejada gwiazd teraz milczy

Co się stało? 

Jeden z prezesów klubu opowiedział o szczegółach zajścia w rozmowie z Weszło.pl. 

Jestem członkiem zarządu i czynnym zawodnikiem, gram w pierwszej drużynie. Zaczynaliśmy rundę wiosenną zaległym meczem z SV 07 Linden zeszłego roku. Mieliśmy zbiórkę ok. 12.45. Zadzwonił do mnie trener, żebym szybko dzwonił na policję, bo kibice Linden przegonili naszego bramkarza, Adriana Maruchę. Pobiegli za nim, a reszcie zagrodzili drogę na stadion i powiedzieli, że nikt z nas nie wejdzie, a dzisiejszy mecz się nie odbędzie. Byli zamaskowani, mieli pałki. Byliśmy skonsternowani, zawodnicy i trener się przestraszyli. Zadzwoniliśmy na policję, przyjechało pięć radiowozów. Próbowali złapać tych kibiców, ale im uciekli 

– powiedział.  

Czytaj także: Afera z posłem Gomołą. Polityk przerywa milczenie

Bojówkarze o powodach swojej agresji 

Lewicowi chuligani chwalili się swoim atakiem w mediach społecznościowych. Oto jak tłumaczyli jego powody: 

W okresie poprzedzającym mecz niektóre osoby, w tym zawodnik Polonii, rozdawały naklejki „Anty Antifa” z logo klubu i pozowały w teledyskach z transparentami „Good Night Left Side”. Zamieszczali też prawicowe komentarze w mediach społecznościowych. Obecni na meczu antyfaszyści zapytali o tło tych postów i gróźb. Wyjaśnili, że to niedopuszczalne, żeby piłkarze o prawicowych poglądach grali w okręgówce. Doprowadziło to do dyskusji, po której przedstawiciele Polonii wezwali policję. W obliczu wzrostu prawicy na świecie i w Niemczech ważne jest, żebyśmy nie pozostawali bezczynni. Tak zwane „marsze niepodległości” w Polsce są przykładem skrajnie prawicowych ideologii. Niepokojące jest także gwałcenie demokracji przez partię PiS. W Polsce zagrożone jest sądownictwo, ograniczana jest wolność słowa i prasy. Polskie przepisy ograniczają prawa kobiet i stosują represje wobec społeczności LGBTQ+

– napisano. 

Twierdzili, że nasz bramkarz prowokował ich, wyzywając ich od Antify. Nie wiem, o co z tym chodzi, czy to rzeczywiście miało miejsce. Nazwali nas nazistami. Jestem tym poruszony, bo jak każdy pamiętam drugą wojnę światową. Moja babcia została wywieziona na przymusowe prace do Lipska, spędziła tam sześć lat. Opowiadała mi o tym, co ją tam spotkało. A teraz w Niemczech nazywają nas nazistami? Na jakim świecie żyjemy?

– odpowiedział na to Gwizd. 


 

POLECANE
Skandal w Ochotniczej Straży Pożarnej. Prezes jednostki oskarżony o molestowanie podwładnych nastolatek z ostatniej chwili
Skandal w Ochotniczej Straży Pożarnej. Prezes jednostki oskarżony o molestowanie podwładnych nastolatek

Prokuratura Rejonowa w Opolu postawiła prezesowi jednej z jednostek OSP poważne zarzuty dotyczące molestowania sześciu dziewcząt, w większości niepełnoletnich. Według śledczych mężczyzna miał wykorzystywać swoją pozycję w strukturach straży pożarnej.

Ważny komunikat dla mieszkańców Katowic Wiadomości
Ważny komunikat dla mieszkańców Katowic

Już w poniedziałek 15 grudnia kierowcy, piesi i rowerzyści będą mogli korzystać z nowych wiaduktów na ul. Bohaterów Monte Cassino w Katowicach. Zakończenie prac oznacza koniec utrudnień na S86 - jednej z najbardziej obciążonych tras w Polsce.

Polacy ocenili rząd na półmetku. Tusk nie otworzy szampana  z ostatniej chwili
Polacy ocenili rząd na półmetku. Tusk nie otworzy szampana 

Negatywnie pracę rządu ocenia 50,5 proc. badanych, pozytywnie 42 proc., a 7,5 proc. respondentów nie ma na ten temat zdania. Wśród negatywnych ocen zdecydowanie przeważały odpowiedzi „zdecydowanie negatywne” (blisko 40 proc.). Wśród osób oceniających pozytywnie dwa lata rządów koalicji opcję „zdecydowanie pozytywnie” wybrało zaledwie niecałe 9 proc. – wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Zamieszki na ulicach Lizbony. Policja broni parlamentu Wiadomości
Zamieszki na ulicach Lizbony. Policja broni parlamentu

Funkcjonariusze portugalskiej policji udaremnili próbę wdarcia się do budynku parlamentu grupy osób uczestniczących w czwartek wieczorem w antyrządowym wiecu w centrum stolicy kraju, Lizbonie.

Szanse koalicji rządowej na dotrwanie do końca kadencji. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Szanse koalicji rządowej na dotrwanie do końca kadencji. Jest nowy sondaż

49,6 proc. respondentów twierdzi, że rządowa koalicja dotrwa do końca kadencji sejmowej w obecnym kształcie, a 30,1 proc. jest przeciwnego zdania – wynika z sondażu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) na zlecenie Polskiego Radia 24. Opinii na ten temat nie ma 20,3 proc. ankietowanych.

GIS alarmuje: groźna bakteria w mleku dla niemowląt z ostatniej chwili
GIS alarmuje: groźna bakteria w mleku dla niemowląt

Główny Inspektorat Sanitarny wydał pilne ostrzeżenie po wykryciu bakterii Bacillus cereus w dwóch partiach mleka modyfikowanego NAN Optipro Plus 1. Produkty natychmiast wycofano ze sprzedaży.

Fico: Słowacja nie poprze finansowania ukraińskich wydatków wojskowych polityka
Fico: Słowacja nie poprze finansowania ukraińskich wydatków wojskowych

Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział w parlamencie, że Słowacja nie poprze żadnego unijnego mechanizmu finansowania ukraińskich wydatków wojskowych. Premier podkreślił, że jego stanowisko pozostaje niezmienne, nawet jeśli rozmowy w Brukseli będą przedłużane.

Burza po wyborach w Holandii może zmienić układ sił w Brukseli tylko u nas
Burza po wyborach w Holandii może zmienić układ sił w Brukseli

Holandia wchodzi w kluczową fazę powyborczej układanki, a chaos wokół negocjacji koalicyjnych może mieć konsekwencje daleko poza Hagiem. Jak zauważa Aleksandra Fedorska, ekspert ds. Niemiec i UE, polityczny kryzys w Niderlandach może realnie wpłynąć na przyszłość unijnych finansów, relacje Berlin–Bruksela oraz siłę Europy wobec Rosji i Chin.

Makabryczne odkrycie w Poznaniu. Na miejscu pracują służby pilne
Makabryczne odkrycie w Poznaniu. Na miejscu pracują służby

Makabryczne znalezisko na terenie opuszczonych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego wywołało poruszenie. Policjanci i prokurator wyjaśniają, kim była odnaleziona osoba i w jakich okolicznościach doszło do jej śmierci.

Bodnar zapowiada możliwy akt oskarżenia wobec Mateusza Morawieckiego pilne
Bodnar zapowiada możliwy akt oskarżenia wobec Mateusza Morawieckiego

W rozmowie z RMF FM Adam Bodnar ponownie oceniał działania rządu i Trybunału Konstytucyjnego, a także odniósł się do możliwego aktu oskarżenia wobec byłego premiera Mateusza Morawieckiego. W wywiadzie padło wiele stanowczych deklaracji.

REKLAMA

Niemcy: Polscy piłkarze zaatakowani przez chuliganów z Antify

Szymon Janczyk w artykule na portalu Weszło.pl ujawnił, że w lutym niemieccy lewicowi aktywiści przy okazji meczu regionalnej ligi w Hanowerze zaatakowali dwóch polskich piłkarzy, wyzywając ich od nazistów.
Antifa
Antifa / flickr @Marco Verch

Fanszene 1907 Linden to grupa radykalnych, lewicowych aktywistów skupiona wokół klubu SV 07 Linden, którzy są powiązani z Antifą i lewicowymi bojówkami. 

To właśnie piłkarze tej grupy według relacji Weszło.pl zaatakowali piłkarzy drużyny Polonii Hanower, będącego jednym z największych polonijnych klubów w Europie. – Uzbrojeni w pałki nie dopuścili do rozegrania spotkania rezerw SV Linden z polskim zespołem. Polaków wyzywali od nazistów, zawodnikom grozili. Wszystko tłumaczyli rzekomą nietolerancją polskiego rządu – relacjonował Szymon Janczyk. 

Czytaj także: Ciało migranta na granicy. Adam Andruszkiewicz dla Tysol.pl: Plejada gwiazd teraz milczy

Co się stało? 

Jeden z prezesów klubu opowiedział o szczegółach zajścia w rozmowie z Weszło.pl. 

Jestem członkiem zarządu i czynnym zawodnikiem, gram w pierwszej drużynie. Zaczynaliśmy rundę wiosenną zaległym meczem z SV 07 Linden zeszłego roku. Mieliśmy zbiórkę ok. 12.45. Zadzwonił do mnie trener, żebym szybko dzwonił na policję, bo kibice Linden przegonili naszego bramkarza, Adriana Maruchę. Pobiegli za nim, a reszcie zagrodzili drogę na stadion i powiedzieli, że nikt z nas nie wejdzie, a dzisiejszy mecz się nie odbędzie. Byli zamaskowani, mieli pałki. Byliśmy skonsternowani, zawodnicy i trener się przestraszyli. Zadzwoniliśmy na policję, przyjechało pięć radiowozów. Próbowali złapać tych kibiców, ale im uciekli 

– powiedział.  

Czytaj także: Afera z posłem Gomołą. Polityk przerywa milczenie

Bojówkarze o powodach swojej agresji 

Lewicowi chuligani chwalili się swoim atakiem w mediach społecznościowych. Oto jak tłumaczyli jego powody: 

W okresie poprzedzającym mecz niektóre osoby, w tym zawodnik Polonii, rozdawały naklejki „Anty Antifa” z logo klubu i pozowały w teledyskach z transparentami „Good Night Left Side”. Zamieszczali też prawicowe komentarze w mediach społecznościowych. Obecni na meczu antyfaszyści zapytali o tło tych postów i gróźb. Wyjaśnili, że to niedopuszczalne, żeby piłkarze o prawicowych poglądach grali w okręgówce. Doprowadziło to do dyskusji, po której przedstawiciele Polonii wezwali policję. W obliczu wzrostu prawicy na świecie i w Niemczech ważne jest, żebyśmy nie pozostawali bezczynni. Tak zwane „marsze niepodległości” w Polsce są przykładem skrajnie prawicowych ideologii. Niepokojące jest także gwałcenie demokracji przez partię PiS. W Polsce zagrożone jest sądownictwo, ograniczana jest wolność słowa i prasy. Polskie przepisy ograniczają prawa kobiet i stosują represje wobec społeczności LGBTQ+

– napisano. 

Twierdzili, że nasz bramkarz prowokował ich, wyzywając ich od Antify. Nie wiem, o co z tym chodzi, czy to rzeczywiście miało miejsce. Nazwali nas nazistami. Jestem tym poruszony, bo jak każdy pamiętam drugą wojnę światową. Moja babcia została wywieziona na przymusowe prace do Lipska, spędziła tam sześć lat. Opowiadała mi o tym, co ją tam spotkało. A teraz w Niemczech nazywają nas nazistami? Na jakim świecie żyjemy?

– odpowiedział na to Gwizd. 



 

Polecane