Witold Waszczykowski: Pan Bóg zabrał mi nogi

15.03.2024 09:00

Europoseł PiS Witold Waszczykowski cierpi na stwardnienie zanikowe boczne. W rozmowie z „Super Expressem” przekazał nowe informacje na temat swojego stanu zdrowia.

Witold Waszczykowski Witold Waszczykowski: Pan Bóg zabrał mi nogi

Witold Waszczykowski / Flickr/ EU2017EE Estonian Presidency/ CC BY 2.0

Zawsze powtarzałem, „nie biegam, bo nie lubię”. Teraz Pan Bóg powiedział do mnie, „nie lubisz biegać, nie lubisz chodzić, po co ci te nogi”? No i je zabrał. Ale na szczęście nie zabrał innych rzeczy

– wyznał Witold Waszczykowski.

Mimo to polityk nie wyklucza, że kolejny raz będzie ubiegał się o mandat w Parlamencie Europejskim.

Jak Bóg da i partia pozwoli. Nie wszystko zależy tu ode mnie. Nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie. Na dzisiaj nie ma jeszcze takiego tematu ani żadnych spekulacji

– podkreślił.

Stwardnienie zanikowe boczne

Stwardnienie zanikowe boczne to nieuleczalna, postępująca choroba neurodegeneracyjna, która prowadzi do niszczenia komórek rogów przednich rdzenia kręgowego, jąder nerwów czaszkowych rdzenia przedłużonego oraz neuronów drogi piramidowej, czyli wybiórczego uszkodzenia obwodowego (dolnego) i ośrodkowego (górnego) neuronu ruchowego.

Pierwszymi objawami są zaniki mięśniowe dotyczące krótkich mięśni rąk, spastyczny niedowład kończyn dolnych oraz niekiedy cechy zespołu opuszkowego. W dalszym przebiegu pojawiają się zaniki kolejnych grup mięśniowych z charakterystycznymi drżeniami pęczkowymi oraz progresją objawów spastycznych. U pacjentów w toku rozwoju choroby dochodzi do powolnego, ale systematycznego pogarszania się sprawności ruchowej, a w późniejszych etapach do całkowitego paraliżu i ostatecznie śmierci poprzez zatrzymanie pracy mięśni oddechowych.

Autor: Marlena Nowakowska,kor.
Źródło: se.pl
Data: 15.03.2024 09:00
Tagi: Witold Waszczykowski, PiS, PE, stwardnienie zanikowe boczne, choroba, zdrowie