20 tys. więźniów wyjdzie wcześniej na wolność. Wiceminister zapowiada

Rzeczywiście więzienia są przeludnione. Powodem jest przede wszystkim surowość prawa i polityka poprzedniego rządu, zgodnie z którą za wszystkie przestępstwa należy karać więzieniem. Nad zmianą tych przepisów będzie pracowała powołana w ostatnich dniach komisja kodyfikacyjna prawa karnego
– powiedziała Ejchart, zaznaczając, że komisja ta jest niezależna od resortu sprawiedliwości.
CZYTAJ TAKŻE: Rosyjskie korporacje podbiją Europę? Umowa Berlin–Moskwa nadal obowiązuje
20 tys. więźniów wyjdzie wcześniej na wolność
Poinformowała też, że zgodnie z jej wcześniejszą deklaracją do końca stycznia zlikwidowano wszystkie 580 cel w Polsce, w których przebywało powyżej dziesięciu osadzonych. – Z reguły przebywało w nich po 14 czy 16 osób. Był też przypadek, że w jednej celi było 18 więźniów. W takiej sytuacji nie ma mowy o żadnej resocjalizacji – zaznaczyła wiceszefowa Ministerstwa Sprawiedliwości.
Ejchart podała też, że planowane jest rozszerzenie stosowania dozoru elektronicznego.
Bez żadnych zmian już teraz możemy wykorzystać takie rozwiązanie dla 4 tys. osób. Chcę też, by dyrektorzy zakładów karnych nie bali się składać wniosków o przedterminowe zwolnienie
– powiedziała, dodając, że w ostatnich latach sądy penitencjarne w zasadzie nie wydawały postanowień w tym zakresie.
Dopytywana, ile więźniów może to objąć, wiceminister sprawiedliwości podała, że jej celem „na tę kadencję jest zmniejszenie liczby więźniów o 20 tys.”.
– Pierwsze uzasadnione zwolnienia już nastąpiły – poinformowała.