Co działo się w domu Zbigniewa Ziobry podczas najazdu służb? Michał Wójcik ujawnia Tysol.pl

– Uważam, że mamy do czynienia ze znamionami przestępstwa, ponieważ zgodnie z procedurą osoba, u której mają być przeprowadzone przeszukania, musi być o tym poinformowana – powiedział były wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik w rozmowie z Tysol.pl, komentując najazd służb na domy polityków Suwerennej Polski.
Michał Wójcik
Michał Wójcik / PAP/Piotr Nowak

– Rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak potwierdził podczas konferencji wejście służb do 25 obiektów, w tym do domu byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, czy wiadomo, jak wyglądało to wejście?

– To nie było wejście, tylko wtargnięcie. Podczas nieobecności ministra Zbigniewa Ziobry doszło do włamania się do jego domu. Wyważono drzwi i podjęto przeszukanie domu. Czyli można powiedzieć, że mamy do czynienia z przestępstwem.

– Prokurator Nowak przekonywał dziennikarzy podczas dzisiejszej konferencji prasowej, że osoby, których dotyczyły czynności, były o nich informowane. Czy może Pan to potwierdzić?

– Jeżeli chodzi o ministra Ziobro, nie było żadnej informacji.

Czytaj także: Patryk Jaki wyjawia nowe informacje ws. najazdu służb na domy polityków Suwerennej Polski

– A w przypadku ministra Wosia i ministra Romanowskiego?

– Jeżeli chodzi o pozostałe osoby, wątpię, żeby tak było, natomiast nie mam pewności. Jeśli jednak chodzi o ministra Ziobro, jestem pewien, że nie było informacji, a podczas przeszukania nie było nikogo w domu.

– W doniesieniach medialnych pojawia się informacja, że w domu ministra Ziobry doszło do wybicia szyb i uszkodzeniu bramy, czy wie Pan coś na ten temat?

– Wiem, że były wyłamane drzwi, o szybach nie słyszałem.

– Pojawiły się również informacje na temat sprawdzania telefonów dzieci ministra Ziobry?

– Tak, przeglądano te telefony, a także iPady.

– Prokurator Nowak zapewniał podczas konferencji, że przeprowadzane dzisiaj przeszukania były zgodne z prawem, a konkretnie z art. 244 k.p.k., jakie jest Pana zdanie na ten temat?

– Uważam, że mamy do czynienia ze znamionami przestępstwa, ponieważ zgodnie z procedurą osoba, u której mają być przeprowadzone przeszukania, musi być o tym poinformowana. Taka osoba jest uprawniona do uczestniczenia w tych przeszukaniach, a jeżeli nie może sama uczestniczyć, to może wskazać osobę bliską lub pełnomocnika. Ponieważ w tym przypadku nie było takiej sytuacji, włamano się pod nieobecność ministra Ziobry i kogokolwiek innego z jego bliskich, żeby mogli w tym uczestniczyć. Zgodnie z procedurą jest tak, że jeśli nie są to sytuacje niecierpiące zwłoki, a ta taka nie była, to należy je przełożyć. W związku z tym uważam, że mamy tu do czynienia z czynnościami, które mają znamiona przestępstwa. To wynika z procedury karnej, nie ma żadnej wątpliwości co do tego.

Czytaj także: Kazimierz Smoliński ujawnia nam, jakie działania podejmie PiS ws. najazdu służb na domy polityków

– Prokurator Nowak mówił również, że regulamin Sejmu w zakresie immunitetu nie dopuszcza bez zgody Sejmu przeszukań tylko w zakresie pomieszczeń sejmowych, a nie dotyczy mieszkań czy domów posłów. Jak Pan się do tego odniesie?

– Jest ekspertyza profesora Chmaja z 2014 roku, gdzie w konkluzjach jest napisane, że immunitet należy rozumieć szeroko, także na wszystkie czynności procesowe. Także na tego rodzaju przeszukanie. A przecież profesor Chmaj jest ekspertem naszych oponentów i to ich ekspert taką opinię przedstawił.

– Czemu zatem miało służyć to nagłe wtargnięcie?

– Tu ewidentnie chodzi o przykrycie 100 konkretów na 100 dni Donalda Tuska. Wszystko drożeje, podatki są podnoszone, koszty energii rosną, nie będzie żadnego paliwa po 5,19, nie będzie żadnej taryfy ulgowej dla pracodawców, nie będzie dobrowolnego ZUS-u, 60 000 zł kwoty wolnej od podatku, więc powiedzmy sobie szczerze, że potrzebne to było z przyczyn czysto politycznych, żeby pokazać, że takie show potrafią zrobić. Tylko to nie jest show, to jest brutalna napaść na opozycję.

– Czy te czynności będą zaskarżane?

– Według mojej wiedzy – tak. Jest to absolutnie haniebna i niedopuszczalna sytuacja, i będzie za to poniesiona odpowiedzialność tych, którzy podjęli taką decyzję.


 

POLECANE
GIS alarmuje: groźna bakteria w mleku dla niemowląt z ostatniej chwili
GIS alarmuje: groźna bakteria w mleku dla niemowląt

Główny Inspektorat Sanitarny wydał pilne ostrzeżenie po wykryciu bakterii Bacillus cereus w dwóch partiach mleka modyfikowanego NAN Optipro Plus 1. Produkty natychmiast wycofano ze sprzedaży.

Fico: Słowacja nie poprze finansowania ukraińskich wydatków wojskowych polityka
Fico: Słowacja nie poprze finansowania ukraińskich wydatków wojskowych

Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział w parlamencie, że Słowacja nie poprze żadnego unijnego mechanizmu finansowania ukraińskich wydatków wojskowych. Premier podkreślił, że jego stanowisko pozostaje niezmienne, nawet jeśli rozmowy w Brukseli będą przedłużane.

Burza po wyborach w Holandii może zmienić układ sił w Brukseli tylko u nas
Burza po wyborach w Holandii może zmienić układ sił w Brukseli

Holandia wchodzi w kluczową fazę powyborczej układanki, a chaos wokół negocjacji koalicyjnych może mieć konsekwencje daleko poza Hagiem. Jak zauważa Aleksandra Fedorska, ekspert ds. Niemiec i UE, polityczny kryzys w Niderlandach może realnie wpłynąć na przyszłość unijnych finansów, relacje Berlin–Bruksela oraz siłę Europy wobec Rosji i Chin.

Makabryczne odkrycie w Poznaniu. Na miejscu pracują służby pilne
Makabryczne odkrycie w Poznaniu. Na miejscu pracują służby

Makabryczne znalezisko na terenie opuszczonych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego wywołało poruszenie. Policjanci i prokurator wyjaśniają, kim była odnaleziona osoba i w jakich okolicznościach doszło do jej śmierci.

Bodnar zapowiada możliwy akt oskarżenia wobec Mateusza Morawieckiego pilne
Bodnar zapowiada możliwy akt oskarżenia wobec Mateusza Morawieckiego

W rozmowie z RMF FM Adam Bodnar ponownie oceniał działania rządu i Trybunału Konstytucyjnego, a także odniósł się do możliwego aktu oskarżenia wobec byłego premiera Mateusza Morawieckiego. W wywiadzie padło wiele stanowczych deklaracji.

Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta Wiadomości
Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta

Choć grudzień rozpoczął się wyjątkowo ciepło i zamiast zimy mamy jesienną aurę, prognozy zapowiadają wyraźne ochłodzenie jeszcze przed świętami. Czy oznacza to, że Boże Narodzenie przyniesie białe krajobrazy w całym kraju?

Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać Wiadomości
Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać

Wygaszenie programu darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla ukraińskich uchodźców w Polsce przyniosło natychmiastowy efekt: liczba mieszkańców ośrodków spadła nawet o połowę, a państwo zamknęło przedsięwzięcie, które od 2022 r. pochłonęło ponad miliard złotych.

Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29 pilne
Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29

W sprawie przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 wybuchł konflikt między MON a prezydenckim Biurem Polityki Międzynarodowej. „Nie wiem z kim WKK utrzymuje relacje i kogo informuje, ale najwyraźniej nie Pana Prezydenta” – napisał Marcin Przydacz w mediach społecznościowych, wskazując na brak informacji przekazanych prezydentowi Karolowi Nawrockiemu.

Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł Wiadomości
Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł

Jeszcze w tym roku Wojsko Polskie otrzyma 360 dronów Warmate – nowoczesnej amunicji krążącej, zdolnej do rażenia celów opancerzonych i piechoty. To pierwszy duży krok w realizacji szerszej umowy ramowej przewidującej nawet 10 tys. takich maszyn.

Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki” z ostatniej chwili
Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki”

Liderka pro-aborcyjnych Strajków Kobiet Marta Lempart ogłosiła, że opuszcza Polskę i przenosi się do Brukseli. W rozmowie z serwisem Goniec.pl przyznała, że nie zamierza już działać w kraju, a powodem ma być obawa przed wykorzystaniem wobec niej materiałów służb specjalnych. "Myślałam, że walczę o Polskę, a walczyłam o stołki dla różnych ludzi" – wyznała gorzko.

REKLAMA

Co działo się w domu Zbigniewa Ziobry podczas najazdu służb? Michał Wójcik ujawnia Tysol.pl

– Uważam, że mamy do czynienia ze znamionami przestępstwa, ponieważ zgodnie z procedurą osoba, u której mają być przeprowadzone przeszukania, musi być o tym poinformowana – powiedział były wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik w rozmowie z Tysol.pl, komentując najazd służb na domy polityków Suwerennej Polski.
Michał Wójcik
Michał Wójcik / PAP/Piotr Nowak

– Rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak potwierdził podczas konferencji wejście służb do 25 obiektów, w tym do domu byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, czy wiadomo, jak wyglądało to wejście?

– To nie było wejście, tylko wtargnięcie. Podczas nieobecności ministra Zbigniewa Ziobry doszło do włamania się do jego domu. Wyważono drzwi i podjęto przeszukanie domu. Czyli można powiedzieć, że mamy do czynienia z przestępstwem.

– Prokurator Nowak przekonywał dziennikarzy podczas dzisiejszej konferencji prasowej, że osoby, których dotyczyły czynności, były o nich informowane. Czy może Pan to potwierdzić?

– Jeżeli chodzi o ministra Ziobro, nie było żadnej informacji.

Czytaj także: Patryk Jaki wyjawia nowe informacje ws. najazdu służb na domy polityków Suwerennej Polski

– A w przypadku ministra Wosia i ministra Romanowskiego?

– Jeżeli chodzi o pozostałe osoby, wątpię, żeby tak było, natomiast nie mam pewności. Jeśli jednak chodzi o ministra Ziobro, jestem pewien, że nie było informacji, a podczas przeszukania nie było nikogo w domu.

– W doniesieniach medialnych pojawia się informacja, że w domu ministra Ziobry doszło do wybicia szyb i uszkodzeniu bramy, czy wie Pan coś na ten temat?

– Wiem, że były wyłamane drzwi, o szybach nie słyszałem.

– Pojawiły się również informacje na temat sprawdzania telefonów dzieci ministra Ziobry?

– Tak, przeglądano te telefony, a także iPady.

– Prokurator Nowak zapewniał podczas konferencji, że przeprowadzane dzisiaj przeszukania były zgodne z prawem, a konkretnie z art. 244 k.p.k., jakie jest Pana zdanie na ten temat?

– Uważam, że mamy do czynienia ze znamionami przestępstwa, ponieważ zgodnie z procedurą osoba, u której mają być przeprowadzone przeszukania, musi być o tym poinformowana. Taka osoba jest uprawniona do uczestniczenia w tych przeszukaniach, a jeżeli nie może sama uczestniczyć, to może wskazać osobę bliską lub pełnomocnika. Ponieważ w tym przypadku nie było takiej sytuacji, włamano się pod nieobecność ministra Ziobry i kogokolwiek innego z jego bliskich, żeby mogli w tym uczestniczyć. Zgodnie z procedurą jest tak, że jeśli nie są to sytuacje niecierpiące zwłoki, a ta taka nie była, to należy je przełożyć. W związku z tym uważam, że mamy tu do czynienia z czynnościami, które mają znamiona przestępstwa. To wynika z procedury karnej, nie ma żadnej wątpliwości co do tego.

Czytaj także: Kazimierz Smoliński ujawnia nam, jakie działania podejmie PiS ws. najazdu służb na domy polityków

– Prokurator Nowak mówił również, że regulamin Sejmu w zakresie immunitetu nie dopuszcza bez zgody Sejmu przeszukań tylko w zakresie pomieszczeń sejmowych, a nie dotyczy mieszkań czy domów posłów. Jak Pan się do tego odniesie?

– Jest ekspertyza profesora Chmaja z 2014 roku, gdzie w konkluzjach jest napisane, że immunitet należy rozumieć szeroko, także na wszystkie czynności procesowe. Także na tego rodzaju przeszukanie. A przecież profesor Chmaj jest ekspertem naszych oponentów i to ich ekspert taką opinię przedstawił.

– Czemu zatem miało służyć to nagłe wtargnięcie?

– Tu ewidentnie chodzi o przykrycie 100 konkretów na 100 dni Donalda Tuska. Wszystko drożeje, podatki są podnoszone, koszty energii rosną, nie będzie żadnego paliwa po 5,19, nie będzie żadnej taryfy ulgowej dla pracodawców, nie będzie dobrowolnego ZUS-u, 60 000 zł kwoty wolnej od podatku, więc powiedzmy sobie szczerze, że potrzebne to było z przyczyn czysto politycznych, żeby pokazać, że takie show potrafią zrobić. Tylko to nie jest show, to jest brutalna napaść na opozycję.

– Czy te czynności będą zaskarżane?

– Według mojej wiedzy – tak. Jest to absolutnie haniebna i niedopuszczalna sytuacja, i będzie za to poniesiona odpowiedzialność tych, którzy podjęli taką decyzję.



 

Polecane