Szef handlowej „S”: Czy obroty wzrosną, jeśli otworzymy sklepy w niedziele? Nie!

– Czy obroty wzrosną, jeśli otworzymy sklepy w niedziele? Nie! Wydamy tyle, ile mamy pieniędzy w portfelu. Czy ja za (…) sto złotych kupię w niedzielę więcej? Nie – przekonywał dziś Alfred Bujara, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność”, w programie „Punkt widzenia” na antenie Polsat News.
Alfred Bujara
Alfred Bujara / fot. screen/yt/Polsat News

– To zły pomysł – ocenił ewentualny powrót do handlowych niedziel Alfred Bujara.

„Wydamy tyle, ile mamy pieniędzy w portfelu”

W tej chwili niedziele mają się dobrze. Nikt na tym – że nie ma wtedy handlu – nie ucierpiał. Zauważmy, że jak wchodziły, pani prezes Juszkiewicz (uczestnicząca w rozmowie w studiu – B.M.) mówiła (…), jaki to będzie armagedon, ilu ludzi straci pracę, jaki będzie spadek obrotu. Nic takiego się nie wydarzyło. Poza poprzednim rokiem, kiedy była duża inflacja, non stop mieliśmy 6,8-stopniowy wzrost sprzedaży detalicznej. W tym roku również styczeń to jest 4 proc., ale luty – już ponad 6 proc. Czy obroty wzrosną, jeśli otworzymy sklepy w niedziele? Nie! Wydamy tyle, ile mamy pieniędzy w portfelu. Czy ja za te sto złotych kupię w niedzielę więcej? Nie

– przekonywał, pokazując prowadzącemu banknot stuzłotowy.

Zrobimy tylko przykrość pracownikom. Zniewolimy ich. Bo walka o wolne niedziele to jest m.in. walka o godne warunki pracy, które dzisiaj w Polsce są tragiczne. (…) Sieci międzynarodowe działały od początku w kierunku, żeby otwierać sklepy w niedziele, ale polscy pracodawcy, na przykład Polska Izba Handlu, która zrzesza małe i średnie przedsiębiorstwa, wydała inny komunikat. Małe sklepiki mówią tak: jak otworzycie sklepy w niedziele, to my wszyscy poupadamy. Nie jesteśmy w stanie tej konkurencji międzynarodowej znieść. Za parę lat zaś dojdzie do sytuacji, że na rynku będziemy mieli tylko parę sieci i będą windować ceny, jak ma to miejsce m.in. w Czechach

– mówił Alfred Bujara.

„Kto miałby stanąć za ladą?”

Przewodniczący handlowej „S” poruszył też temat pracowników handlu.

– To w większości kobiety. One mówią tak: za ciężką pracę od poniedziałku do soboty powinnyśmy godnie zarabiać – zaznaczył. W dalszej części rozmowy zaś dodał:

Pracownice nie wyobrażają sobie, by iść w niedzielę do pracy. To by się odbywało kosztem ich życia. Jako związek Solidarność będziemy walczyć o normalność dla nich.

Zdaniem przewodniczącego Bujary „dziś nie byłoby chętnych do pracy w niedzielę”.

Kto miałby stanąć za przysłowiową ladą, jeśli sklepy otworzą się w niedzielę? Miesiąc temu prezes Rossmanna powiedział tak: nam nie opłaca się otwierać w niedzielę sklepów. Co więcej, nie ma chętnych nawet za dodatkowe pieniądze do pracy w niedzielę. Bardzo szczera wypowiedź. Wielu jest takich pracodawców

– przekonywał widzów Polsat News.

CAŁĄ ROZMOWĘ MOŻNA OBEJRZEĆ POD TYM LINKIEM.

CZYTAJ TAKŻE: Hutnicy z „S” dyskutowali na temat sytuacji w AMP – oddział Kraków


 

POLECANE
Aż sześć partii w Sejmie. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Aż sześć partii w Sejmie. Jest nowy sondaż

Sondaż Social Changes dla wPolsce24 pokazuje, że aż sześć ugrupowań przekracza próg wyborczy.

Prezydent Brazylii da Silva przekazał, że Giorgia Melonii zamierza podpisać umowę z Mercosur z ostatniej chwili
Prezydent Brazylii da Silva przekazał, że Giorgia Melonii zamierza podpisać umowę z Mercosur

Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva ujawnił, że Giorgia Meloni zapewniła go w rozmowie telefonicznej, iż będzie gotowa zaakceptować porozumienie w styczniu.

Już jutro decyzja w sprawie aresztu dla Zbigniewa Ziobry pilne
Już jutro decyzja w sprawie aresztu dla Zbigniewa Ziobry

W poniedziałek zapadnie decyzja, która może mieć poważne konsekwencje polityczne i prawne. Sąd ma rozpatrzyć wniosek o trzymiesięczny areszt wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

Dramat na Dolnym Śląsku. Wjechali pod pociąg na strzeżonym przejeździe z ostatniej chwili
Dramat na Dolnym Śląsku. Wjechali pod pociąg na strzeżonym przejeździe

Na strzeżonym przejeździe kolejowym na Dolnym Śląsku doszło do śmiertelnego wypadku. Samochód osobowy wjechał pod pociąg. Życie stracili kobieta i mężczyzna podróżujący autem.

Pilne doniesienia z granicy. Nowy komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Nowy komunikat Straży Granicznej

W związku z napiętą na polskich granicach Straż Graniczna publikuje raporty wydarzeń na granicy zarówno ze strony Białorusi, Litwy jak i Niemiec. W porozumieniu z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowała najnowsze dane.

Operacja psychologiczna ma przygotować Polaków na obecność niemieckich wojsk w Polsce tylko u nas
Operacja psychologiczna ma przygotować Polaków na obecność niemieckich wojsk w Polsce

Niemieckie media poinformowały o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy. Cała sprawa wydaje się jednak posiadać drugie dno.

Sad uchylił Europejski Nakaz Aresztowania. Jest komentarz Marcina Romanowskiego z ostatniej chwili
Sad uchylił Europejski Nakaz Aresztowania. Jest komentarz Marcina Romanowskiego

Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił Europejski Nakaz Aresztowania wydany wobec Marcina Romanowskiego. Decyzja sądu wywołała reakcję posła PiS, który mówi wprost o prześladowaniu opozycji i politycznym bezprawiu.

Telefon z Holandii? W Polsce pojawiła się nowa plaga oszustw Wiadomości
Telefon z Holandii? W Polsce pojawiła się nowa plaga oszustw

Automatyczne połączenia z holenderskich numerów coraz częściej trafiają na polskie telefony. Oszuści podszywają się pod rekrutację i próbują wciągnąć odbiorców w dalszą rozmowę przez komunikator internetowy.

 Pijany obywatel Ukrainy staranował kościelny mur w centrum Krakowa z ostatniej chwili
Pijany obywatel Ukrainy staranował kościelny mur w centrum Krakowa

Do groźnego zdarzenia doszło w samym sercu Krakowa. Samochód prowadzony przez pijanego kierowcę wjechał w ogrodzenie kościoła św. Krzyża i zawisnął na nim. Policja potwierdziła, że mężczyzna był pod silnym wpływem alkoholu.

Europosłowie PiS: Za drożyznę odpowiedzialny jest Tusk i Domański z ostatniej chwili
Europosłowie PiS: Za drożyznę odpowiedzialny jest Tusk i Domański

Za drożyznę świąt odpowiedzialny jest premier Donald Tusk i minister finansów Andrzej Domański; rosną ceny żywności i usług; Polaków stać na mniej - ocenili w niedzielę europosłowie Prawa i Sprawiedliwości.

REKLAMA

Szef handlowej „S”: Czy obroty wzrosną, jeśli otworzymy sklepy w niedziele? Nie!

– Czy obroty wzrosną, jeśli otworzymy sklepy w niedziele? Nie! Wydamy tyle, ile mamy pieniędzy w portfelu. Czy ja za (…) sto złotych kupię w niedzielę więcej? Nie – przekonywał dziś Alfred Bujara, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność”, w programie „Punkt widzenia” na antenie Polsat News.
Alfred Bujara
Alfred Bujara / fot. screen/yt/Polsat News

– To zły pomysł – ocenił ewentualny powrót do handlowych niedziel Alfred Bujara.

„Wydamy tyle, ile mamy pieniędzy w portfelu”

W tej chwili niedziele mają się dobrze. Nikt na tym – że nie ma wtedy handlu – nie ucierpiał. Zauważmy, że jak wchodziły, pani prezes Juszkiewicz (uczestnicząca w rozmowie w studiu – B.M.) mówiła (…), jaki to będzie armagedon, ilu ludzi straci pracę, jaki będzie spadek obrotu. Nic takiego się nie wydarzyło. Poza poprzednim rokiem, kiedy była duża inflacja, non stop mieliśmy 6,8-stopniowy wzrost sprzedaży detalicznej. W tym roku również styczeń to jest 4 proc., ale luty – już ponad 6 proc. Czy obroty wzrosną, jeśli otworzymy sklepy w niedziele? Nie! Wydamy tyle, ile mamy pieniędzy w portfelu. Czy ja za te sto złotych kupię w niedzielę więcej? Nie

– przekonywał, pokazując prowadzącemu banknot stuzłotowy.

Zrobimy tylko przykrość pracownikom. Zniewolimy ich. Bo walka o wolne niedziele to jest m.in. walka o godne warunki pracy, które dzisiaj w Polsce są tragiczne. (…) Sieci międzynarodowe działały od początku w kierunku, żeby otwierać sklepy w niedziele, ale polscy pracodawcy, na przykład Polska Izba Handlu, która zrzesza małe i średnie przedsiębiorstwa, wydała inny komunikat. Małe sklepiki mówią tak: jak otworzycie sklepy w niedziele, to my wszyscy poupadamy. Nie jesteśmy w stanie tej konkurencji międzynarodowej znieść. Za parę lat zaś dojdzie do sytuacji, że na rynku będziemy mieli tylko parę sieci i będą windować ceny, jak ma to miejsce m.in. w Czechach

– mówił Alfred Bujara.

„Kto miałby stanąć za ladą?”

Przewodniczący handlowej „S” poruszył też temat pracowników handlu.

– To w większości kobiety. One mówią tak: za ciężką pracę od poniedziałku do soboty powinnyśmy godnie zarabiać – zaznaczył. W dalszej części rozmowy zaś dodał:

Pracownice nie wyobrażają sobie, by iść w niedzielę do pracy. To by się odbywało kosztem ich życia. Jako związek Solidarność będziemy walczyć o normalność dla nich.

Zdaniem przewodniczącego Bujary „dziś nie byłoby chętnych do pracy w niedzielę”.

Kto miałby stanąć za przysłowiową ladą, jeśli sklepy otworzą się w niedzielę? Miesiąc temu prezes Rossmanna powiedział tak: nam nie opłaca się otwierać w niedzielę sklepów. Co więcej, nie ma chętnych nawet za dodatkowe pieniądze do pracy w niedzielę. Bardzo szczera wypowiedź. Wielu jest takich pracodawców

– przekonywał widzów Polsat News.

CAŁĄ ROZMOWĘ MOŻNA OBEJRZEĆ POD TYM LINKIEM.

CZYTAJ TAKŻE: Hutnicy z „S” dyskutowali na temat sytuacji w AMP – oddział Kraków



 

Polecane