Sprawa Tomasza Komendy. Zaskakujące informacje

Tomasz Komenda za sprawą niesłusznego skazania go na 25 lat więzienia przeszedł mnóstwo ciężkich chwil. Po wyjściu w 2018 roku z więzienia mężczyzna był wyczerpany psychicznie i fizycznie. Nie da się ukryć, że horror, którego doświadczył, wpłynął na jego stan zdrowia. Kilka miesięcy temu sieć obiegła informacja, że Tomasz Komenda choruje na nowotwór. We wrześniu 2023 roku musiał rozpocząć chemioterapię. Nie minęło wiele czasu, a przegrał ciężką walkę z rakiem. Odszedł w wieku 46 lat.
Mecenas Komendy zapowiada walkę
Teraz mecenasi zajmujący się sprawą Tomasza Komendy próbują odkryć prawdę dotyczącą jego problemów zdrowotnych. Adwokat Paweł Matyja ma zamiar dotrzeć do faktów związanych z momentem zachorowania mężczyzny na nowotwór.
Zgromadzony materiał dokumentacji medycznej i odpowiedzi ekspertów pozwolą ustalić, czy już wtedy mogła rozwijać się u Tomasza Komendy jakaś choroba. Jeśli tak, to na jakim etapie była, gdy opuszczał zakład karny
– powiedział Matyja w rozmowie z „Faktem”.
Sprawa Tomasza Komendy – kontekst
Tomasz Komenda trafił niesłusznie do więzienia, będąc oskarżonym o gwałt i zabójstwo 15-letniej Małgorzaty Kwiatkowskiej. To była ostatnia impreza w życiu nastolatki, która razem z koleżanką postanowiła spędzić sylwestra w klubie Alcatraz w Miłoszycach. 1 stycznia 1997 r. dziewczyna została brutalnie wykorzystana i pozostawiona na pastwę losu nieopodal budynku, w którym odbywała się zabawa. W wyniku wychłodzenia organizmu i odniesionych obrażeń zmarła.
W sprawie został oskarżony Tomasz Komenda, który trafił do więzienia. Spędził w nim 18 lat. Było to 18 lat horroru, kiedy poddawany był rozmaitej przemocy ze strony współwięźniów. Mężczyzna próbował kilka razy odebrać sobie życie. Po wyjściu na wolność przyznano mu odszkodowanie w wysokości 13 milionów złotych. Jego tragiczną historię przedstawiono w filmie „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”.
16 maja 2018 r. Tomasz Komenda został uniewinniony ws. zarzutu zabójstwa Małgorzaty Kwiatkowskiej. Po opuszczeniu więzienia mężczyzna próbował na nowo ułożyć sobie życie. Odnowił kontakty z rodziną i poznał partnerkę Annę Walter, z którą doczekał się syna. Szybko jednak okazało się, że powrót do normalności jest dla niego bardzo trudny. Problemy zaczęły pojawiać się zarówno na gruncie rodzinnym, jak i związkowym. W pewnym momencie Tomasz odsunął się od swoich najbliższych, a szczególnie od matki, która regularnie odwiedzała go w więzieniu i towarzyszyła na rozprawach.
Gdyby tego było mało, u Komendy wykryto nowotwór płuc, z którego próbował leczyć się nawet za granicą. Mężczyzna przegrał walkę z rakiem i zmarł 21 lutego 2024 roku.
„Światełko życia mojego brata po dwuletniej walce z nowotworem zgasło. Do końca pozostałeś niezłomny” – pisał na Facebooku brat Tomasza Komendy, Gerard.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wraca skandal wokół przejęcia TVP. Jest komentarz prokurator Wrzosek
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Odwołanie gen. Gromadzińskiego. Szef MON zabiera głos