Rewolucyjne zmiany na Euro? UEFA wysłucha głosu kadr

Jak przekazała UEFA, która jest organizatorem mistrzostw Europy, "8 kwietnia odbędą się warsztaty z udziałem uczestniczących drużyn i przy tej okazji UEFA wysłucha opinii trenerów". Dodała, że "każdy pomysł w tym zakresie zostanie rozważony i oceniony".
Ze względu na pandemię COVID-19 UEFA na poprzednie mistrzostwa Europy (przesunięte z 2020 na 2021 roku) oraz FIFA na mundial w Katarze w 2022 roku pozwoliły zabrać trenerom po 26 zawodników. Kilka miesięcy temu europejska centrala zdecydowała się jednak na powrót do 23 graczy.
Czytaj także: "Przyjaciel Putina" Gerhard Schröder chce negocjować zakończenie wojny
Głosy krytyki
Ten pomysł coraz głośniej krytykują selekcjonerzy. Jednym z nich jest trener reprezentacji Holandii Ronald Koeman, który powrót do 23-osobowych kadr drużyn nazwał "absurdem". Zapowiedział, że wraz z innymi szkoleniowcami zamierza walczyć o rozszerzenie ekip do 26 piłkarzy.
"Jeżeli wiele krajów podniesie tę sprawę, to może UEFA tego posłucha. Moim zdaniem powinna" - przyznał Koeman.
Jak dodał, nie chodzi o większy komfort przy podejmowaniu decyzji personalnych, lecz obawy związane z kontuzjami.
"W dzisiejszych czasach coraz częściej trzeba sobie radzić z urazami. Chodzi o zdrowie i eksploatację piłkarzy" - tłumaczył.
Holandia będzie jednym z grupowych rywali reprezentacji Polski w rozpoczynającym się 14 czerwca turnieju. Dwa dni później w Hamburgu dojdzie do spotkania biało-czerwonych z "Oranje". W grupie D wystąpią też Francja i Austria.
Czytaj także: „New York Times”: CIA ostrzegało Kreml
Kontekst: presja na UEFA
Trener reprezentacji Anglii Gareth Southgate przyznał, że niektórzy trenerzy rozmawiali już na temat apelu o 26-osobowe kadry. Jak dodał, on nie planuje wywierać presji na UEFA w tej sprawie, ale dodał, iż powiększenie liczby piłkarzy z 23 do 26 byłoby dogodniejsze, dałoby np. większy komfort przy powołaniu zawodników niepewnych udziału z powodu kontuzji.