Rolnicy nie mogą wejść do biura Platformy z powodu „awarii drzwi” [WIDEO]
![Protest rolników przed Biurem Poselskim Platformy Obywatelskiej Rolnicy nie mogą wejść do biura Platformy z powodu „awarii drzwi” [WIDEO]](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/119811/171223017897137e1ffc9181eacc0056.jpg)
Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak w ostatniej rozmowie z Polsat News skwitował, że nie zamierza „rozmawiać z tymi, którzy w formie szantażu chcą uprawiać politykę i wystawiać swoje żądania”.
Sieć obiegło nagranie, na którym widać osobliwą sytuację, jaka rozegrała się przed wejściem do biura poselskiego Platformy Obywatelskiej. Okazuje się, że rolnicy, którzy przybyli na miejsce, nie mogli wejść do środka z powodu „awarii” drzwi. Dziennikarz Adrian Klarenbach rozmawiał z towarzyszącym im Januszem Życzkowskim.
Rolnicy nie mogą wejść do biura Platformy
Pokaż nam, proszę, te drzwi, co się mogło w nich zepsuć? Klamka się zepsuła?
– pytał rozbawiony Adrian Klarenbach.
Przepraszam, musimy pokazać drzwi, bo to jest istotna kwestia
– komentował obecny na miejscu dziennikarz.
O, jakaś pani idzie, próbuje wyjść? Pani też jest ofiarą „awarii” drzwi. Pan poinformował, że drzwi są zepsute permanentnie i dokumentnie, więc niestety otworzyć ich nie można
– dodał Janusz Życzkowski, były redaktor naczelny „Gazety Wrocławskiej” i „Gazety Lubuskiej”, który został współpracownikiem Telewizji Republika.
Gdzie są najbliższe drzwi?
– próbował rozwiać wątpliwości komentujący program.
Janusz Życzkowski, nie dając za wygraną, spoglądał przez szybę drzwi. Zauważył wówczas, że po drugiej stronie panuje pewne poruszenie. Po chwili stwierdził, że rolnicy, którzy chcą jedynie przekazać dokument parlamentarzystom z biura poselskiego KO, zachowują się wyjątkowo spokojnie.
Udało nam się ustalić, że jest jeszcze zapasowe wejście z drugiej strony budynku. Ci, którzy chcą dostać się do środka albo wyjść jakimiś krętymi ścieżkami przez podwórze między śmietnikami i jeszcze dalej zwyczajnie przemieścić się, aby dotrzeć do tego wyjścia awaryjnego… ale całkiem poważnie, panie redaktorze i szanowni państwo… tutaj przyszli rolnicy i ja chcę zwrócić na to uwagę… To była demonstracja niezwykle pokojowa, która zwyczajnie chciała przekazać dokument, w którym mówi, co ich boli, z czym mają problemy, dlaczego protestują od długich miesięcy…
– komentował sytuację.
Co na to obecni na miejscu protestujący?
Jesteście zaskoczeni tą sytuacją?
– zwrócił się do stojących nieopodal drzwi rolników.
Szczerze, to nie, bo wcześniej było tak samo z tym europarlamentem we Wrocławiu, także spodziewaliśmy się tego, ale liczyliśmy, że drzwi będą otwarte
– powiedział jeden z protestujących mężczyzn.
Na pytanie, co znajduje się w petycji, którą rolnicy mają zamiar przekazać parlamentarzystom, inny z rozmówców dziennikarza odpowiedział: – Przede wszystkim to, abyśmy zostali jakoś normalnie traktowani, jak ludzie, a tak olewają nas z każdej strony i nikt z nami nie rozmawia. Co mam powiedzieć więcej?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pilna rozmowa Paryż–Moskwa. Pierwsza od półtora roku
🔴🚜 Biuro Poselskie Platformy Obywatelskiej mierzy się z ogromnym problemem! #AwariaDrzwi - rolnicy nie mogą wejść i porozmawiać z przedstawicielami partii rządzącej! 🙄
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) April 4, 2024
📍Wrocław #włączprawdę #TVRepublika pic.twitter.com/5BSABhPku8