Szkocja już zniosła wolność słowa. Jedną z pierwszych ofiar może być znana pisarka J. K. Rowling

W Szkocji weszło nowe prawo! Teraz będzie można anonimowo donosić na każdego, kogo poglądy są „zacofane”. Szczególnie cieszą się aktywiści gender, którzy marzą o tym, żeby do więzienia wsadzić Rowling, bo pisarka mówi, że są tylko dwie płcie. Na naszych oczach umiera szkocka wolność słowa.
J. K. Rowling Szkocja już zniosła wolność słowa. Jedną z pierwszych ofiar może być znana pisarka J. K. Rowling
J. K. Rowling / Screen YT Harry Potter Access

Nowe prawo ograniczające wolność słowa (przeciwko tak zwanym przestępstwom z nienawiści) weszło w Szkocji 1 kwietnia. Zmiana budzi ogromne obawy dotyczące tego, w jaki sposób będzie egzekwowana oraz jak może wpłynąć na codzienność obywateli. Intelektualne dziecko postępowej lewicy ma rzekomo na celu zapewnienie większej ochrony ofiarom i dyskryminowanym społecznościom, konsolidując istniejące już przepisy przeciwko „wykluczeniu”, ale także tworząc nowe przestępstwo polegające na „zachowaniu lub komunikowaniu się, które ma na celu wzbudzenie nienawiści”.

Czytaj również: Mazurek publikuje SMS-y ze znanym posłem KO: „Zaczynam gadać głupoty”

90 proc. uczestników sondy Kanału Zero przeciwko Zielonemu Ładowi

 

„Ochrona”

Chroniony będzie wiek, niepełnosprawność, religia, orientacja seksualna, tożsamość płciowa oraz różnice w cechach płciowych. Przez komunikację lub nienawistne zachowanie ustawa rozumie... praktycznie wszystko. Liczą się wypowiedzi na przemówieniach, artykuły prasowe oraz memy w internecie. Jeżeli ktoś podzieli się teraz online śmiesznym obrazkiem, karykaturą czy filmikiem, to będzie przez nowe prawo zauważonym. Co może najgorsze: szkocka ustawa zdaje się nie rozróżniać, kiedy doszło do „szkodliwej” komunikacji czy zachowania, w przeszłości – przez narodzinami ustawy – czy po jej stworzeniu. Jeżeli jesteś w Szkocji i w twoich mediach społecznościowych zamieszczałeś kiedyś żarty o czarnych trans lesbijkach z dwiema głowami – lepiej zacznij je usuwać!

Wiele osób zwraca uwagę, że te nowe zasady mogą być wykorzystywane w sposób złośliwy przeciwko określonym grupom, szczególnie feministkom krytycznym wobec transseksualizmu i osobom wierzącym – np. chrześcijanom – którzy zmiennej tożsamości gender nie uznają. Szkoci mają słusznie obawy, że ustawa będzie starała się zmuszać osoby religijne do przytakiwania pomysłom sprzecznym z ich wiarą oraz do uciszania i tzn. TERFów, czyli prokobiecych działaczek tak konserwatywnych, że w ich świecie nie ma osób żeńskich z penisami.

 

Sprawa Rowling

Nawet przed wprowadzeniem prawa w przestrzeni publicznej w Szkocji pojawiały się już groźby skierowane przeciwko autorce i aktywistce JK Rowling, znanej ostatnio z „terfizmu”. Działacze gender głośno planowali wsadzić ją do więzienia, bo pisarka zapowiedziała, że nie będzie nazywała mężczyzn w sukienkach kobietami. To ich ideologia jest głównym beneficjentem ustawy. To ich urojenia będą teraz afirmowane ustawowo, to oni promowali prawo w mediach.

Rowling, oczywiście i na szczęście, do więzienia nie pójdzie, ale nie dlatego, bo nowego prawa nie łamie. Ona łamie je pewnie codziennie, szczególnie w ostatnich tygodniach, gdy nazywa na swoim Twitterze transseksualistów przebierańcami. Ale Rowling jest prawdopodobnie najbardziej znaną autorką na świecie i gdyby Szkocja podniosła na nią rękę, to mogłaby ją sobie równie dobrze od razu uciąć. To byłby wstyd na cały świat, a potencjalne oburzenie na prześladowanie autorki byłoby może nawet początkiem dyskusji o faszystowskich zapędach aktywistów gender, którzy uciszają brutalnie każdą opozycję. Nie, Rowling to prawo nie zagraża – ale jest ono potencjalnym kneblem dla innych Szkotów, którzy akurat nie są wygadanymi miliarderami z ogromną platformą.

Nowa ustawa będzie wszak wprost promowała donosicielstwo i dawała możliwość zgłaszania anonimowych oskarżeń o „przestępstwa z nienawiści”. Twój sąsiad nie wierzy w wieczny postęp? A może jest zdania, że dziecko potrzebuje i matki, i ojca, zamiast poliamorii i zmiennopłciowych jednostek rodnych? Warto by to zgłosić policji! Ta powinna się teraz w Szkocji wykluczającemu sąsiadowi przyjrzeć, nawet gdy jego zacofane poglądy zostały jedynie wyrażone podczas rozmowy w lokalnym barze!

 

Antywolnościowe prawo

Antywolnościowe prawo ze Szkocji to też przekleństwo dla przeciążonych już sił policyjnych. Po ulicach luzem biegają nielegalni imigranci z nożami, ale służby będą się teraz przyglądać nagraniom na TikToku! Obywatele mogą chyba spać spokojnie?

Szkocki rząd zapewnia, że nadużyć nie będzie, a ścigane będą jedynie poważne sprawy. Jak jednak można mu wierzyć, skoro ustawa do jednego worka wrzuca realnie poszkodowane grupy, np. osoby żyjące z niepełnosprawnością motoryczną, oraz tęczowe bzdury, takie jak ochrona „tożsamości płciowej”? Ta sama ustawa ma chronić osoby na wózku, które ktoś może faktycznie skrzywdzić w swojej pogardzie dla osób niepełnosprawnych, oraz odklejeńców, którzy myślą, że mogą być raz chłopcem, raz dziewczynką, a potem identyfikować się jako niebinarna suszarka do włosów? Wolne żarty!

Dobrze też wiadomo, że międzynarodowa lewica kopiuje swoje pomysły. To więc, co dzisiaj zamyka usta Szkotom, jutro może być już w Polsce. Nasz nowy rząd przecież już zaczął pracę nad nowelizacją ustawy antydyskryminacyjnej, która ma na celu ochronę tęczowych uczuć. Dzisiaj możemy więc jeszcze śmiać się z cenzury w Szkocji, ale jutro sami będziemy musieli przytakiwać lewicowym posłankom, że tak, biologiczny mężczyzna też czasem zachodzi w ciążę. Bo jak nie, to ktoś jeszcze poczuje się wykluczony, a do nas, transfobów, zapuka policja!


 

POLECANE
Chiny ostrzegają USA. Nie powinni igrać z ogniem w kwestii Tajwanu z ostatniej chwili
Chiny ostrzegają USA. "Nie powinni igrać z ogniem w kwestii Tajwanu"

Stany Zjednoczone nie powinny igrać z ogniem w kwestii Tajwanu – oświadczyło ministerstwo spraw zagranicznych Chin. W ten sposób odpowiedziało ono na słowa ministra obrony USA Pete'a Hegsetha, który w sobotę oskarżył Państwo Środka o przygotowanie się do inwazji na Tajwan.

Rosyjska ofensywa na Ukrainie postępuje: Ewakuacja następnych 11 wiosek w obwodzie sumskim  z ostatniej chwili
Rosyjska ofensywa na Ukrainie postępuje: Ewakuacja następnych 11 wiosek w obwodzie sumskim 

Obowiązkową ewakuacją objęto 11 kolejnych miejscowości w obwodzie sumskim na północnym wschodzie Ukrainy w związku z rosyjską ofensywą, która zagraża życiu lokalnych mieszkańców - poinformowała administracja wojskowa tego regionu.

Wiatr zmian. Uniwersytet Warszawski całkowicie wycofał się z postępowania dyscyplinarnego wobec Oskara Szafarowicza z ostatniej chwili
"Wiatr zmian". Uniwersytet Warszawski całkowicie wycofał się z postępowania dyscyplinarnego wobec Oskara Szafarowicza

"Czyżby zaczął wiać wiatr zmian?" - pyta na platformie X Oskar Szafarowicz informując, że Uniwersytet Warszawski całkowicie wycofał się z postępowania dyscyplinarnego wobec niego.

Polka z tytułem II Wicemiss Świata! Maja Klajda odniosła ogromny sukces z ostatniej chwili
Polka z tytułem II Wicemiss Świata! Maja Klajda odniosła ogromny sukces

Maja Klajda, 22-letnia studentka psychologii z Łęcznej, zdobyła tytuł II Wicemiss Świata w prestiżowym konkursie Miss World 2025, który odbył się w Hyderabadzie w Indiach. To jedno z największych osiągnięć Polek w historii tego konkursu – po sukcesach Anety Kręglickiej i Karoliny Bielawskiej. Dodatkowo Klajda została Miss World Europe, pokonując rywalki z całego kontynentu.

Nie żyje gwiazda kultowych seriali Wiadomości
Nie żyje gwiazda kultowych seriali

Świat kina i telewizji żegna Valerie Mahaffey - znakomitą aktorkę znaną z ról w takich produkcjach jak Przystanek Alaska, Seinfeld czy Chirurdzy. Zmarła 30 maja 2025 roku po walce z chorobą nowotworową, w wieku 71 lat. Jej odejście potwierdziła rodzina.

Nie żyje polski dziennikarz. Zginął na Ukrainie z ostatniej chwili
Nie żyje polski dziennikarz. Zginął na Ukrainie

Tragiczne wieści dotarły z Ukrainy. Krzysztof Gorzelak, 45-letni dziennikarz z Kielc i twórca portalu Nasze Kielce, zginął walcząc jako żołnierz w obronie zaatakowanego przez Rosję kraju. Przez niemal dwa lata aktywnie wspierał Ukrainę.

Von der Leyen zapowiedziała nową erę i wielki projekt niepodległej Europy gorące
Von der Leyen zapowiedziała "nową erę" i wielki projekt "niepodległej" Europy

„Nadszedł czas, aby Europa znów się podniosła. Aby zjednoczyła się wokół kolejnego wielkiego europejskiego projektu. Dlatego wierzę, że nasza kolejna wielka era – kolejny wielki projekt jednoczący – dotyczy budowania niezależnej Europy” – mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas ceremonii wręczenia Międzynarodowej Nagrody Karola Wielkiego w Akwizgranie. Nie bez przyczyny przywołała postać Richarda Coudenhove-Kalergiego, który w swoim projekcie paneuropy postulował, aby tylko jej elity były białe, pozostała zaś część społeczeństwa – negroidalna. Stąd zapowiedzi sprowadzania kolejnych rzesz migrantów.

Katastrofa lotnicza w Niemczech. Samolot rozbił się o dom z ostatniej chwili
Katastrofa lotnicza w Niemczech. Samolot rozbił się o dom

W sobotnie popołudnie doszło do tragicznego wypadku lotniczego w zachodnich Niemczech. W miejscowości Korschenbroich (Nadrenia Północna-Westfalia) mały samolot sportowy uderzył w budynek mieszkalny, powodując śmierć dwóch osób i poważne zniszczenia.

Na granicy UE padły strzały. Nie żyje imigrant gorące
Na granicy UE padły strzały. Nie żyje imigrant

W dniu 24 maja doszło do śmiertelnej wymiany ognia na granicy serbsko-chorwackiej. Według doniesień lokalnych mediów serbska straż graniczna została skonfrontowana grupą migrantów w pobliżu miasta Šid. Jeden z migrantów nie żyje.

Niebawem spotkanie Merz-Trump. Nowe informacje z ostatniej chwili
Niebawem spotkanie Merz-Trump. Nowe informacje

Kanclerz Friedrich Merz spotka się w czwartek z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Waszyngtonie - podał w sobotę rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius. Będzie to pierwsze bezpośrednie spotkanie Merza z Trumpem, odkąd objął on urząd kanclerski 6 maja.

REKLAMA

Szkocja już zniosła wolność słowa. Jedną z pierwszych ofiar może być znana pisarka J. K. Rowling

W Szkocji weszło nowe prawo! Teraz będzie można anonimowo donosić na każdego, kogo poglądy są „zacofane”. Szczególnie cieszą się aktywiści gender, którzy marzą o tym, żeby do więzienia wsadzić Rowling, bo pisarka mówi, że są tylko dwie płcie. Na naszych oczach umiera szkocka wolność słowa.
J. K. Rowling Szkocja już zniosła wolność słowa. Jedną z pierwszych ofiar może być znana pisarka J. K. Rowling
J. K. Rowling / Screen YT Harry Potter Access

Nowe prawo ograniczające wolność słowa (przeciwko tak zwanym przestępstwom z nienawiści) weszło w Szkocji 1 kwietnia. Zmiana budzi ogromne obawy dotyczące tego, w jaki sposób będzie egzekwowana oraz jak może wpłynąć na codzienność obywateli. Intelektualne dziecko postępowej lewicy ma rzekomo na celu zapewnienie większej ochrony ofiarom i dyskryminowanym społecznościom, konsolidując istniejące już przepisy przeciwko „wykluczeniu”, ale także tworząc nowe przestępstwo polegające na „zachowaniu lub komunikowaniu się, które ma na celu wzbudzenie nienawiści”.

Czytaj również: Mazurek publikuje SMS-y ze znanym posłem KO: „Zaczynam gadać głupoty”

90 proc. uczestników sondy Kanału Zero przeciwko Zielonemu Ładowi

 

„Ochrona”

Chroniony będzie wiek, niepełnosprawność, religia, orientacja seksualna, tożsamość płciowa oraz różnice w cechach płciowych. Przez komunikację lub nienawistne zachowanie ustawa rozumie... praktycznie wszystko. Liczą się wypowiedzi na przemówieniach, artykuły prasowe oraz memy w internecie. Jeżeli ktoś podzieli się teraz online śmiesznym obrazkiem, karykaturą czy filmikiem, to będzie przez nowe prawo zauważonym. Co może najgorsze: szkocka ustawa zdaje się nie rozróżniać, kiedy doszło do „szkodliwej” komunikacji czy zachowania, w przeszłości – przez narodzinami ustawy – czy po jej stworzeniu. Jeżeli jesteś w Szkocji i w twoich mediach społecznościowych zamieszczałeś kiedyś żarty o czarnych trans lesbijkach z dwiema głowami – lepiej zacznij je usuwać!

Wiele osób zwraca uwagę, że te nowe zasady mogą być wykorzystywane w sposób złośliwy przeciwko określonym grupom, szczególnie feministkom krytycznym wobec transseksualizmu i osobom wierzącym – np. chrześcijanom – którzy zmiennej tożsamości gender nie uznają. Szkoci mają słusznie obawy, że ustawa będzie starała się zmuszać osoby religijne do przytakiwania pomysłom sprzecznym z ich wiarą oraz do uciszania i tzn. TERFów, czyli prokobiecych działaczek tak konserwatywnych, że w ich świecie nie ma osób żeńskich z penisami.

 

Sprawa Rowling

Nawet przed wprowadzeniem prawa w przestrzeni publicznej w Szkocji pojawiały się już groźby skierowane przeciwko autorce i aktywistce JK Rowling, znanej ostatnio z „terfizmu”. Działacze gender głośno planowali wsadzić ją do więzienia, bo pisarka zapowiedziała, że nie będzie nazywała mężczyzn w sukienkach kobietami. To ich ideologia jest głównym beneficjentem ustawy. To ich urojenia będą teraz afirmowane ustawowo, to oni promowali prawo w mediach.

Rowling, oczywiście i na szczęście, do więzienia nie pójdzie, ale nie dlatego, bo nowego prawa nie łamie. Ona łamie je pewnie codziennie, szczególnie w ostatnich tygodniach, gdy nazywa na swoim Twitterze transseksualistów przebierańcami. Ale Rowling jest prawdopodobnie najbardziej znaną autorką na świecie i gdyby Szkocja podniosła na nią rękę, to mogłaby ją sobie równie dobrze od razu uciąć. To byłby wstyd na cały świat, a potencjalne oburzenie na prześladowanie autorki byłoby może nawet początkiem dyskusji o faszystowskich zapędach aktywistów gender, którzy uciszają brutalnie każdą opozycję. Nie, Rowling to prawo nie zagraża – ale jest ono potencjalnym kneblem dla innych Szkotów, którzy akurat nie są wygadanymi miliarderami z ogromną platformą.

Nowa ustawa będzie wszak wprost promowała donosicielstwo i dawała możliwość zgłaszania anonimowych oskarżeń o „przestępstwa z nienawiści”. Twój sąsiad nie wierzy w wieczny postęp? A może jest zdania, że dziecko potrzebuje i matki, i ojca, zamiast poliamorii i zmiennopłciowych jednostek rodnych? Warto by to zgłosić policji! Ta powinna się teraz w Szkocji wykluczającemu sąsiadowi przyjrzeć, nawet gdy jego zacofane poglądy zostały jedynie wyrażone podczas rozmowy w lokalnym barze!

 

Antywolnościowe prawo

Antywolnościowe prawo ze Szkocji to też przekleństwo dla przeciążonych już sił policyjnych. Po ulicach luzem biegają nielegalni imigranci z nożami, ale służby będą się teraz przyglądać nagraniom na TikToku! Obywatele mogą chyba spać spokojnie?

Szkocki rząd zapewnia, że nadużyć nie będzie, a ścigane będą jedynie poważne sprawy. Jak jednak można mu wierzyć, skoro ustawa do jednego worka wrzuca realnie poszkodowane grupy, np. osoby żyjące z niepełnosprawnością motoryczną, oraz tęczowe bzdury, takie jak ochrona „tożsamości płciowej”? Ta sama ustawa ma chronić osoby na wózku, które ktoś może faktycznie skrzywdzić w swojej pogardzie dla osób niepełnosprawnych, oraz odklejeńców, którzy myślą, że mogą być raz chłopcem, raz dziewczynką, a potem identyfikować się jako niebinarna suszarka do włosów? Wolne żarty!

Dobrze też wiadomo, że międzynarodowa lewica kopiuje swoje pomysły. To więc, co dzisiaj zamyka usta Szkotom, jutro może być już w Polsce. Nasz nowy rząd przecież już zaczął pracę nad nowelizacją ustawy antydyskryminacyjnej, która ma na celu ochronę tęczowych uczuć. Dzisiaj możemy więc jeszcze śmiać się z cenzury w Szkocji, ale jutro sami będziemy musieli przytakiwać lewicowym posłankom, że tak, biologiczny mężczyzna też czasem zachodzi w ciążę. Bo jak nie, to ktoś jeszcze poczuje się wykluczony, a do nas, transfobów, zapuka policja!



 

Polecane
Emerytury
Stażowe