Zapytaliśmy Władysława Kosiniaka-Kamysza o utajnienie listy importerów zboża z Ukrainy

Tranzytu towarów z Ukrainy prawie nie ma, prawie cały idzie przez Morze Czarne do Rumunii. Nie ma ani sprzedaży w Polsce tego zboża, ani de facto tranzyt - przekonywał Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z Tysol.pl.
Władysław Kosiniak-Kamysz Zapytaliśmy Władysława Kosiniaka-Kamysza o utajnienie listy importerów zboża z Ukrainy
Władysław Kosiniak-Kamysz / PAP/Paweł Supernak

Zapytaliśmy wicepremiera i szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysz o to, jak jego ugrupowanie (PSL) zamierza przekonać do siebie wieś i rolników przed wyborami do Europarlamentu.

- Wynik na wsi w porównaniu do wyborów z października dla PSL i Trzeciej Drogi jest dużo lepszy wśród rolników. Oczywiście 8 lat propagandy, także tego, co się działo na poziomie lokalnym, zawłaszczania dało taki, a nie inny efekt. Dla nas jest to praca mozolna i żmudna. Wyciągamy też wnioski z tych wyborów na poziomie gminy i powiatu. Na pewno potrzebny jest nowy impuls rozwojowy. Po 30 latach samorządności, wielu samorządowców, którzy startowali po raz kolejny, miało trudność w uzyskaniu mandatu. Jest oczekiwanie świeżej krwi, i to ewidentnie wyszło w tych wyborach

- stwierdził.

Czytaj także: Padły poważne groźby. Izrael ma „zostać ukarany”

Sprawa ukraińskiego zboża 

Na pytanie o zasadność ukrycia listy importerów zboża w świetle tego, że Trzecia Droga przed wyborami głośno domagała się jej ujawnienia, wicepremier wskazał, że jest to decyzja Siekierskiego, z uwagi na sprawy, które zostały do niego skierowane. - To nie chodzi o ukrywanie listy, chodzi tylko o to, że minister nie może narażać ani Skarbu Państwa, ani tych, którzy robili to w legalny sposób na jakiekolwiek konsekwencje. Jestem zainteresowany tym, żeby odpowiedzieli ci, którzy zgodzili się na niekontrolowany napływ zboża, i tzw. zboża technicznego do obiegu i tutaj nakładane są kary - powiedział.

Wicepremier odniósł się także do zgłaszanego przed wyborami parlamentarnymi pomysłu, systemu licencyjnego. - “To było bardzo słuszne w roku 2022, kiedy się tego domagaliśmy, dzisiaj już nie. Dzisiaj nie ma wjazdu, bo jest embargo. Tranzytu prawie nie ma, prawie cały idzie przez Morze Czarne do Rumunii. Nie ma ani sprzedaży w Polsce tego zboża, ani de facto tranzytu. W temacie odrzuconych przepisów Zielonego Ładu - my to załatwiliśmy w sprawie większości rzeczy, które rolnicy postulują”.

Pytany o wczorajsze głosowanie w Komisji Handlu Zagranicznego ws. liberalizacji handlu produktami spożywczymi z Ukrainy, wicepremier Kosiniak-Kamysz przekonywał, że on odpowiada tylko za posłów PSL. - Na szczęście głosowanie przebiegło pozytywnie w finale - stwierdził.

Na uwagę, że pozytywne rozwiązanie raczej dotyczy rolników ukraińskich, a nie polskich wicepremier dodał, że “dla Polski finał będzie pozytywny”.

Czytaj także: Czy to już dyktatura? Jak Donald Tusk dławi demokrację w Polsce

Kontekst: Kim jest Władysław Kosiniak-Kamysz? 

Władysław Kosiniak-Kamysz to urodzony w 1981 r. w Krakowie – lekarz, samorządowiec i polityk. Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, poseł na Sejm RP VIII, IX i X kadencji. Absolwent Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, doktor nauk medycznych. Od 2000 roku związany z Polskim Stronnictwem Ludowym. Był też jednym ze współtwórców Forum Młodych Ludowców. W latach 2008–2012 pełnił funkcję Sekretarza Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL, a od 2015 r. prezes partii.  W latach 2008-2011 pracował jako lekarz w Klinice Chorób Wewnętrznych i Medycyny Wsi Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. W latach 2010-2011 radny Krakowa. W latach 2011-2015 pełnił urząd ministra pracy i polityki społecznej w rządzie Donalda Tuska, a następnie Ewy Kopacz.  

12 grudnia 2023 r. wybrany uchwałą Sejmu RP, a 13 grudnia powołany postanowieniem Prezydenta RP w skład Rady Ministrów na urząd Wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra Obrony Narodowej

Jest wnukiem Władysława, żołnierza 13 Pułku Ułanów Wileńskich i Batalionów Chłopskich, synem Andrzeja Kosiniaka-Kamysza, Ministra Zdrowia w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Żona Paulina, mają dwie córki Zofię i Różę.  


 

POLECANE
Zełenski rozmawiał z Trumpem. Wojna musi się zakończyć z ostatniej chwili
Zełenski rozmawiał z Trumpem. "Wojna musi się zakończyć"

– Wojna musi się zakończyć, a jej zakończenia musi być uczciwe – oświadczył w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po rozmowie telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Ujawnił, że w rozmowie uczestniczyli też liderzy państw europejskich.

Kamiński ujawnia kulisy spotkania Hołownia–Kaczyński z ostatniej chwili
Kamiński ujawnia kulisy spotkania Hołownia–Kaczyński

Nie milkną echa nocnego spotkania, w którym wzięli udział marszałek Sejmu Szymon Hołownia i szef PiS Jarosław Kaczyński. Michał Kamiński zdradził kulisy.

Mentzen w Berlinie oddał hołd Powstańcom. Policja wszczęła śledztwo z ostatniej chwili
Mentzen w Berlinie oddał hołd Powstańcom. Policja wszczęła śledztwo

Niemiecka policja wszczęło śledztwo w sprawie sytuacji z 1 sierpnia, kiedy to Sławomir Mentzen wraz z grupą polityków odpalił race oraz rozwinął transparent "W 1944 roku Niemcy wymordowali 200 tys. Polaków i zniszczyli Warszawę. Nigdy nie pozwolimy wam zapomnieć".

Jutro siłowe wejście do KRS z ostatniej chwili
"Jutro siłowe wejście do KRS"

Według informacji przekazanych przez prof. Kamila Zaradkiewicza jutro może nastąpić siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa.

Strzelanina w bazie wojskowej USA z ostatniej chwili
Strzelanina w bazie wojskowej USA

W bazie Fort Stewart w stanie Georgia w USA doszło do strzelaniny. Dowódca bazy nakazał jej natychmiastowe zamknięcie.

Karol Nawrocki do żołnierzy: Wasz prezydent nigdy nie powie do was: naprzód. Zawsze będę mówił: za mną z ostatniej chwili
Karol Nawrocki do żołnierzy: Wasz prezydent nigdy nie powie do was: naprzód. Zawsze będę mówił: za mną

– Obiecuję, że wasz prezydent nie powie do was: naprzód; zawsze będę mówił do was: za mną; byłem, jestem i będę z wami – zapewnił w środę żołnierzy na pl. Piłsudskiego prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości przejęcia zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi RP.

Przewodnicząca KRS odpowiada Żurkowi i prawnikom Iustitii: Muszą to sobie mocno wbić do głów  z ostatniej chwili
Przewodnicząca KRS odpowiada Żurkowi i prawnikom Iustitii: Muszą to sobie mocno wbić do głów 

Dagmara Pawełczyk-Woicka wyjaśniała, co prezydent Nawrocki miał na myśli mówiąc, że nie będzie awansował ani nominował tych sędziów, którzy swoim działaniem „godzą w porządek konstytucyjno-prawny Rzeczpospolitej Polskiej”. "Muszą  mocno sobie wbić do głów przedstawiciele Themis i Iustitii oraz wspierający ich prawnicy" - napisała na X przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa. 

Kosiniak-Kamysz wygwizdany na Placu Piłsudskiego z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz wygwizdany na Placu Piłsudskiego

"Do Berlina!" i "Precz z komuną!" – te hasła rozbrzmiały na placu Piłsudskiego, gdy tłum dał upust niezadowoleniu z ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Donald Trump wprowadził dodatkowe 25 proc. cło na towary z Indii za import rosyjskiej ropy z ostatniej chwili
Donald Trump wprowadził dodatkowe 25 proc. cło na towary z Indii za import rosyjskiej ropy

Prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie, wprowadzające dodatkowe 25 proc. cło na import towarów z Indii w związku z kupowaniem przez ten kraj rosyjskiej ropy naftowej – wynika z dokumentu opublikowanego w środę przez Biały Dom.

Nawrocki wychłostał ich retorycznym batogiem. Miller bezlitosny dla koalicji 13 grudnia z ostatniej chwili
"Nawrocki wychłostał ich retorycznym batogiem". Miller bezlitosny dla koalicji 13 grudnia

"Karol Nawrocki chłostał ich retorycznym batogiem, wypominając błędy, oskarżając o słabość, ustawiając rząd w roli "jednostki pomocniczej prezydenta", podporządkowanej i zależnej. I nikt – absolutnie nikt z obecnych notabli – nie zdobył się na gest sprzeciwu (...) Milczeli z własnej woli" – pisze w mediach społecznościowych Leszek Miller, nie szczędząc słów krytyki wobec rządu koalicji 13 grudnia. 

REKLAMA

Zapytaliśmy Władysława Kosiniaka-Kamysza o utajnienie listy importerów zboża z Ukrainy

Tranzytu towarów z Ukrainy prawie nie ma, prawie cały idzie przez Morze Czarne do Rumunii. Nie ma ani sprzedaży w Polsce tego zboża, ani de facto tranzyt - przekonywał Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z Tysol.pl.
Władysław Kosiniak-Kamysz Zapytaliśmy Władysława Kosiniaka-Kamysza o utajnienie listy importerów zboża z Ukrainy
Władysław Kosiniak-Kamysz / PAP/Paweł Supernak

Zapytaliśmy wicepremiera i szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysz o to, jak jego ugrupowanie (PSL) zamierza przekonać do siebie wieś i rolników przed wyborami do Europarlamentu.

- Wynik na wsi w porównaniu do wyborów z października dla PSL i Trzeciej Drogi jest dużo lepszy wśród rolników. Oczywiście 8 lat propagandy, także tego, co się działo na poziomie lokalnym, zawłaszczania dało taki, a nie inny efekt. Dla nas jest to praca mozolna i żmudna. Wyciągamy też wnioski z tych wyborów na poziomie gminy i powiatu. Na pewno potrzebny jest nowy impuls rozwojowy. Po 30 latach samorządności, wielu samorządowców, którzy startowali po raz kolejny, miało trudność w uzyskaniu mandatu. Jest oczekiwanie świeżej krwi, i to ewidentnie wyszło w tych wyborach

- stwierdził.

Czytaj także: Padły poważne groźby. Izrael ma „zostać ukarany”

Sprawa ukraińskiego zboża 

Na pytanie o zasadność ukrycia listy importerów zboża w świetle tego, że Trzecia Droga przed wyborami głośno domagała się jej ujawnienia, wicepremier wskazał, że jest to decyzja Siekierskiego, z uwagi na sprawy, które zostały do niego skierowane. - To nie chodzi o ukrywanie listy, chodzi tylko o to, że minister nie może narażać ani Skarbu Państwa, ani tych, którzy robili to w legalny sposób na jakiekolwiek konsekwencje. Jestem zainteresowany tym, żeby odpowiedzieli ci, którzy zgodzili się na niekontrolowany napływ zboża, i tzw. zboża technicznego do obiegu i tutaj nakładane są kary - powiedział.

Wicepremier odniósł się także do zgłaszanego przed wyborami parlamentarnymi pomysłu, systemu licencyjnego. - “To było bardzo słuszne w roku 2022, kiedy się tego domagaliśmy, dzisiaj już nie. Dzisiaj nie ma wjazdu, bo jest embargo. Tranzytu prawie nie ma, prawie cały idzie przez Morze Czarne do Rumunii. Nie ma ani sprzedaży w Polsce tego zboża, ani de facto tranzytu. W temacie odrzuconych przepisów Zielonego Ładu - my to załatwiliśmy w sprawie większości rzeczy, które rolnicy postulują”.

Pytany o wczorajsze głosowanie w Komisji Handlu Zagranicznego ws. liberalizacji handlu produktami spożywczymi z Ukrainy, wicepremier Kosiniak-Kamysz przekonywał, że on odpowiada tylko za posłów PSL. - Na szczęście głosowanie przebiegło pozytywnie w finale - stwierdził.

Na uwagę, że pozytywne rozwiązanie raczej dotyczy rolników ukraińskich, a nie polskich wicepremier dodał, że “dla Polski finał będzie pozytywny”.

Czytaj także: Czy to już dyktatura? Jak Donald Tusk dławi demokrację w Polsce

Kontekst: Kim jest Władysław Kosiniak-Kamysz? 

Władysław Kosiniak-Kamysz to urodzony w 1981 r. w Krakowie – lekarz, samorządowiec i polityk. Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, poseł na Sejm RP VIII, IX i X kadencji. Absolwent Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, doktor nauk medycznych. Od 2000 roku związany z Polskim Stronnictwem Ludowym. Był też jednym ze współtwórców Forum Młodych Ludowców. W latach 2008–2012 pełnił funkcję Sekretarza Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL, a od 2015 r. prezes partii.  W latach 2008-2011 pracował jako lekarz w Klinice Chorób Wewnętrznych i Medycyny Wsi Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. W latach 2010-2011 radny Krakowa. W latach 2011-2015 pełnił urząd ministra pracy i polityki społecznej w rządzie Donalda Tuska, a następnie Ewy Kopacz.  

12 grudnia 2023 r. wybrany uchwałą Sejmu RP, a 13 grudnia powołany postanowieniem Prezydenta RP w skład Rady Ministrów na urząd Wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra Obrony Narodowej

Jest wnukiem Władysława, żołnierza 13 Pułku Ułanów Wileńskich i Batalionów Chłopskich, synem Andrzeja Kosiniaka-Kamysza, Ministra Zdrowia w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Żona Paulina, mają dwie córki Zofię i Różę.  



 

Polecane
Emerytury
Stażowe