79. lat temu Niemcy zamknęli 1016 więźniów, głównie Polaków, w stodole w Gardelegen i podpalili [WIDEO]

13 kwietnia 1945 roku, na terenie majątku ziemskiego Isenschnibbe, w pobliżu północnoniemieckiego miasta Gardelegen, niemieccy strażnicy zamknęli 1016 więźniów, których gnano z ewakuowanych obozów Mittelbau-Dora i Hannover-Stöcken, w wielkiej, murowanej stodole, którą następnie podpalili. Większość więźniów spłonęła żywcem; do próbujących uciekać strzelano.
Stodoła, miejsce zbrodni 79. lat temu Niemcy zamknęli 1016 więźniów, głównie Polaków, w stodole w Gardelegen i podpalili [WIDEO]
Stodoła, miejsce zbrodni / Wikimedia Commons / domena publiczna / U.S. Army photograper.

 

W dniach 3–4 kwietnia, na wieść o oddziałach US Army forsujących Ren i wkraczających do Niemiec, komendantura SS obozu koncentracyjnego Mittelbau-Dora wydała rozkaz ewakuacji więźniów obozu głównego i licznych podobozów transportem kolejowym lub pieszo do bardziej oddalonych obozów: Bergen-Belsen, Sachsenhausen, czy Neuengamme.

"Wmawiano wam, że niemieckie zbrodnie wojenne to wymysł alianckiej propagandy"

13 kwietnia ponad tysiąc więźniów, w większości chorych i niezdolnych do dalszego marszu, wypędzono z Gardelegen i zagnano do wielkiej murowanej stodoły należącej do majątku Isenschnibbe. Następnie strażnicy zabarykadowali wrota i podpalili oblaną benzyną słomę. Więźniów, którzy usiłowali gasić pożar lub uciekać przed ogniem robiąc podkopy pod ścianami, zabijano strzelając z broni palnej i panzerfaustów; do stodoły wrzucano też granaty.

14 kwietnia Amerykanie wkroczyli do Gardelegen, a dzień później odkryli ślady masakry. W ciągle jeszcze tlącej się stodole i wykopanych w pobliżu rowach znaleźli zwłoki 1016 więźniów. Udało im się także przesłuchać kilku więźniów, którzy przeżyli pożar i ostrzał. 21 kwietnia amerykański komendant miasta nakazał 200-300 mężczyznom z Gardelegen wykopanie grobów i godne pochowanie zamordowanych. 25 kwietnia żołnierze 102 DP oddali honory ofiarom i ustawili tablicę ze stosownym napisem, a pułkownik George Lynch wygłosił pod adresem mieszkańców Gardelegen następujące oświadczenie:

„ Wmawiano wam, że niemieckie zbrodnie wojenne to wymysł alianckiej propagandy. Teraz sami widzicie. Niektórzy będą mówić, że to dzieło nazistów, inni wskazywać będą na Gestapo. Nieprawda. Odpowiedzialność ponoszą wszyscy Niemcy... Wasza tak zwana rasa panów pokazała, że panować może tylko w zbrodniach, okrucieństwach i sadyzmie. Sami pozbawiliście się szacunku cywilizowanego świata.”

CZYTAJ TAKŻE: Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Książę William musi zastąpić króla Karola III

CZYTAJ TAKŻE: Wyjdźcie ze studia”. Burza po emisji popularnego programu TVN

 

 


 

POLECANE
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

W sobotę uruchomiono wakacyjną, bezpłatną linię autobusową z Kielc na Święty Krzyż. Kursy realizowane będą w każdą sobotę i niedzielę do 28 września. Pasażerom towarzyszyć będzie przewodnik, który opowie o atrakcjach turystycznych regionu i zaprezentuje najciekawsze miejsca na Łysej Górze.

REKLAMA

79. lat temu Niemcy zamknęli 1016 więźniów, głównie Polaków, w stodole w Gardelegen i podpalili [WIDEO]

13 kwietnia 1945 roku, na terenie majątku ziemskiego Isenschnibbe, w pobliżu północnoniemieckiego miasta Gardelegen, niemieccy strażnicy zamknęli 1016 więźniów, których gnano z ewakuowanych obozów Mittelbau-Dora i Hannover-Stöcken, w wielkiej, murowanej stodole, którą następnie podpalili. Większość więźniów spłonęła żywcem; do próbujących uciekać strzelano.
Stodoła, miejsce zbrodni 79. lat temu Niemcy zamknęli 1016 więźniów, głównie Polaków, w stodole w Gardelegen i podpalili [WIDEO]
Stodoła, miejsce zbrodni / Wikimedia Commons / domena publiczna / U.S. Army photograper.

 

W dniach 3–4 kwietnia, na wieść o oddziałach US Army forsujących Ren i wkraczających do Niemiec, komendantura SS obozu koncentracyjnego Mittelbau-Dora wydała rozkaz ewakuacji więźniów obozu głównego i licznych podobozów transportem kolejowym lub pieszo do bardziej oddalonych obozów: Bergen-Belsen, Sachsenhausen, czy Neuengamme.

"Wmawiano wam, że niemieckie zbrodnie wojenne to wymysł alianckiej propagandy"

13 kwietnia ponad tysiąc więźniów, w większości chorych i niezdolnych do dalszego marszu, wypędzono z Gardelegen i zagnano do wielkiej murowanej stodoły należącej do majątku Isenschnibbe. Następnie strażnicy zabarykadowali wrota i podpalili oblaną benzyną słomę. Więźniów, którzy usiłowali gasić pożar lub uciekać przed ogniem robiąc podkopy pod ścianami, zabijano strzelając z broni palnej i panzerfaustów; do stodoły wrzucano też granaty.

14 kwietnia Amerykanie wkroczyli do Gardelegen, a dzień później odkryli ślady masakry. W ciągle jeszcze tlącej się stodole i wykopanych w pobliżu rowach znaleźli zwłoki 1016 więźniów. Udało im się także przesłuchać kilku więźniów, którzy przeżyli pożar i ostrzał. 21 kwietnia amerykański komendant miasta nakazał 200-300 mężczyznom z Gardelegen wykopanie grobów i godne pochowanie zamordowanych. 25 kwietnia żołnierze 102 DP oddali honory ofiarom i ustawili tablicę ze stosownym napisem, a pułkownik George Lynch wygłosił pod adresem mieszkańców Gardelegen następujące oświadczenie:

„ Wmawiano wam, że niemieckie zbrodnie wojenne to wymysł alianckiej propagandy. Teraz sami widzicie. Niektórzy będą mówić, że to dzieło nazistów, inni wskazywać będą na Gestapo. Nieprawda. Odpowiedzialność ponoszą wszyscy Niemcy... Wasza tak zwana rasa panów pokazała, że panować może tylko w zbrodniach, okrucieństwach i sadyzmie. Sami pozbawiliście się szacunku cywilizowanego świata.”

CZYTAJ TAKŻE: Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Książę William musi zastąpić króla Karola III

CZYTAJ TAKŻE: Wyjdźcie ze studia”. Burza po emisji popularnego programu TVN

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe