[wywiad] Niezwykła historia związku głęboko wierzącej kobiety i zaciekłego ateisty

Nakładem Wydawnictwa M ukazała się biografia Elżbiety i Feliksa Leseur „Połączeni przez miłość, podzieleni przez wiarę”. O niezwykłej historii wierzącej żony i męża zaciekłego ateisty, szacunku dla innych poglądów i sile modlitwy w rozmowie z KAI mówi Magdalena Dobosz, redaktorka książki.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/StockSnap

Piotr Słabek, KAI: Elżbieta i Feliks Leseur nie są w Polsce szczególnie znani. Czy może Pani przybliżyć te postaci?

Magdalena Dobosz (Wydawnictwo M): Państwo Leseur byli małżeństwem, jakich na pozór wiele. Żyli we Francji na przełomie XIX i XX wieku. Byli zgodni prawie we wszystkim: oboje byli miłośnikami książek, uwielbiali wspólne podróże i towarzyskie wydarzenia, doskonale rozumieli się na poziomie intelektualnym i kulturalnym. Feliks był dziennikarzem, z kolei Elżbieta nie pracowała zawodowo, ale ciągle się dokształcała i udzielała charytatywnie. Nie mieli dzieci, nad czym oboje głęboko ubolewali. Było to małżeństwo, które bardzo się kochało pomimo tego, co ich dzieliło: Elżbieta była osobą głęboko wierzącą, zaś Feliks, który obracał się w politycznym środowisku francuskich antyklerykałów, był ateistą wrogo nastawionym wobec wszystkiego, co religijne, a więc także wobec wiary swojej żony.

- To musiało wywoływać ciągłe konflikty.

– Wręcz przeciwnie. Byli bardzo zgodnym małżeństwem.

- Jak im się to udało? Tak odmienne światopoglądy często powodują duże pęknięcie w relacji.

– Myślę, że duża w tym zasługa Elżbiety, która bardzo szanowała przekonania swojego męża i nie narzucała mu swojej wiary, nie nakłaniała do niej, a nawet więcej – nie rozmawiała z nim o niej. Feliks nie był obojętny wobec religii, on uważał ją za szczyt absurdu i głupoty. Elżbieta wiedziała więc, że wszelkie rozmowy o niej wywołają odwrotny skutek, będą powodować rozłam między nimi, a tego bardzo nie chciała. To była niezwykle inteligentna i mądra kobieta, mająca dużo wyczucia i taktu. Obracała się w antyklerykalnym środowisku męża, które potrafiła sobie zjednać swoją życzliwością, okazywanym szacunkiem i tolerancją wobec innych przekonań. Warto podkreślić, że Elżbieta była bardzo oczytaną kobietą, potrafiła więc uczestniczyć w wielu intelektualnych dyskusjach. Była chlubą dla swojego męża, którego bardzo kochała, a on tę miłość odwzajemniał.

- W jaki sposób Elżbieta radziła sobie z brakiem zrozumienia ze strony męża? 

– Trzeba przyznać, że było to dla niej bardzo trudne. Elżbietę bolało to, że mąż jest niewierzący i początkowo wyśmiewał jej przekonania. Jemu nie mieściło się w głowie, jak jego inteligentna, wykształcona żona może wierzyć w takie bzdury. Elżbieta nie mogła więc dzielić z mężem bardzo ważnej sfery swojego życia, czuła się w tym samotna. Swoje myśli przelewała na papier, pisząc dziennik i prowadząc bogatą korespondencję. Dużą wagę przykładała do swojego rozwoju duchowego. Nie traciła też nadziei i cały czas się modliła.

- Elżbieta nie doczekała jednak nawrócenia Feliksa, umarła, zanim to się stało.

– Zgadza się. Ateizm Feliksa nieco zelżał, kiedy Elżbieta ciężko zachorowała na nowotwór. Feliks widział, że wiara przynosi jej ulgę, czerpie z niej nadzieję, więc postanowił dać spokój, a nawet ułatwiać jej praktyki religijne. Elżbieta umiera w młodym wieku, Feliks zostaje wdowcem. I wtedy dzieje się rzecz niezwykła: w ręce Feliksa wpada dziennik jego żony, w którym odkrywa on, jak bogate życie duchowe prowadziła Elżbieta. Pod wpływem tej lektury, a także innych doświadczeń, nawraca się, a później wstępuje do zakonu.

- Im bardziej zagłębia się w historię tej pary, tym więcej wątków się otwiera.

– To prawda, ta historia jest wielowymiarowa. Jest to nie tylko opowieść o wierzącej żonie i niewierzącym mężu, ale również o długiej drodze, jaką przeszli pomimo cierpień każdego z nich, o sile własnych przekonań, o wzajemnym towarzyszeniu, o cichym pragnieniu nawrócenia oraz o szacunku dla wolności drugiego człowieka.

Jest to też książka poruszająca bardzo aktualny problem: jak prowadzić dialog, kiedy różni nas tak wiele, i jak trwać przy swoich racjach, nie niszcząc drugiej strony. Ponadto w tej biografii pojawiają się też inne tematy, np. bezdzietności, samotności, długotrwałej choroby.

- A co Panią poruszyło w tej książce najbardziej?

– Wiele wątków. Najbardziej chyba urzekła mnie mądrość Elżbiety i jej ogromna wytrwałość w modlitwie pomimo braku owoców. Bardzo dotykały mnie jej zapiski z czasów choroby, kiedy mocno cierpiała, ale nie traciła pogody ducha, dbała o swój wygląd, starała się jeszcze bardziej rozwijać intelektualnie i duchowo. Lubię również wracać do bardzo osobistych notatek Feliksa z okresu, kiedy się nawracał.

Piotr Słabek


 

POLECANE
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy? pilne
Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy?

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie Karol Nawrocki poruszył temat relacji polsko-ukraińskich. Po rozmowie obu prezydentów odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono główne wątki spotkania.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

W okresie świątecznym Transport GZM wprowadza zmiany w kursowaniu. – Czymś nowym jest obowiązywanie 24 grudnia niedzielnych i świątecznych rozkładów jazdy – zapowiada Zarząd Transportu Metropolitalnego.

Atak nożownika w centrum Gdańska. Policja zatrzymała podejrzanego z ostatniej chwili
Atak nożownika w centrum Gdańska. Policja zatrzymała podejrzanego

Dwie godziny po zgłoszeniu policja zatrzymała podejrzanego o brutalny atak nożem w Gdańsku. Ranny mężczyzna z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.

Aż sześć partii w Sejmie. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Aż sześć partii w Sejmie. Jest nowy sondaż

Sondaż Social Changes dla wPolsce24 pokazuje, że aż sześć ugrupowań przekracza próg wyborczy.

Prezydent Brazylii da Silva przekazał, że Giorgia Melonii zamierza podpisać umowę z Mercosur z ostatniej chwili
Prezydent Brazylii da Silva przekazał, że Giorgia Melonii zamierza podpisać umowę z Mercosur

Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva ujawnił, że Giorgia Meloni zapewniła go w rozmowie telefonicznej, iż będzie gotowa zaakceptować porozumienie w styczniu.

Już jutro decyzja w sprawie aresztu dla Zbigniewa Ziobry pilne
Już jutro decyzja w sprawie aresztu dla Zbigniewa Ziobry

W poniedziałek zapadnie decyzja, która może mieć poważne konsekwencje polityczne i prawne. Sąd ma rozpatrzyć wniosek o trzymiesięczny areszt wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

Dramat na Dolnym Śląsku. Wjechali pod pociąg na strzeżonym przejeździe z ostatniej chwili
Dramat na Dolnym Śląsku. Wjechali pod pociąg na strzeżonym przejeździe

Na strzeżonym przejeździe kolejowym na Dolnym Śląsku doszło do śmiertelnego wypadku. Samochód osobowy wjechał pod pociąg. Życie stracili kobieta i mężczyzna podróżujący autem.

REKLAMA

[wywiad] Niezwykła historia związku głęboko wierzącej kobiety i zaciekłego ateisty

Nakładem Wydawnictwa M ukazała się biografia Elżbiety i Feliksa Leseur „Połączeni przez miłość, podzieleni przez wiarę”. O niezwykłej historii wierzącej żony i męża zaciekłego ateisty, szacunku dla innych poglądów i sile modlitwy w rozmowie z KAI mówi Magdalena Dobosz, redaktorka książki.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/StockSnap

Piotr Słabek, KAI: Elżbieta i Feliks Leseur nie są w Polsce szczególnie znani. Czy może Pani przybliżyć te postaci?

Magdalena Dobosz (Wydawnictwo M): Państwo Leseur byli małżeństwem, jakich na pozór wiele. Żyli we Francji na przełomie XIX i XX wieku. Byli zgodni prawie we wszystkim: oboje byli miłośnikami książek, uwielbiali wspólne podróże i towarzyskie wydarzenia, doskonale rozumieli się na poziomie intelektualnym i kulturalnym. Feliks był dziennikarzem, z kolei Elżbieta nie pracowała zawodowo, ale ciągle się dokształcała i udzielała charytatywnie. Nie mieli dzieci, nad czym oboje głęboko ubolewali. Było to małżeństwo, które bardzo się kochało pomimo tego, co ich dzieliło: Elżbieta była osobą głęboko wierzącą, zaś Feliks, który obracał się w politycznym środowisku francuskich antyklerykałów, był ateistą wrogo nastawionym wobec wszystkiego, co religijne, a więc także wobec wiary swojej żony.

- To musiało wywoływać ciągłe konflikty.

– Wręcz przeciwnie. Byli bardzo zgodnym małżeństwem.

- Jak im się to udało? Tak odmienne światopoglądy często powodują duże pęknięcie w relacji.

– Myślę, że duża w tym zasługa Elżbiety, która bardzo szanowała przekonania swojego męża i nie narzucała mu swojej wiary, nie nakłaniała do niej, a nawet więcej – nie rozmawiała z nim o niej. Feliks nie był obojętny wobec religii, on uważał ją za szczyt absurdu i głupoty. Elżbieta wiedziała więc, że wszelkie rozmowy o niej wywołają odwrotny skutek, będą powodować rozłam między nimi, a tego bardzo nie chciała. To była niezwykle inteligentna i mądra kobieta, mająca dużo wyczucia i taktu. Obracała się w antyklerykalnym środowisku męża, które potrafiła sobie zjednać swoją życzliwością, okazywanym szacunkiem i tolerancją wobec innych przekonań. Warto podkreślić, że Elżbieta była bardzo oczytaną kobietą, potrafiła więc uczestniczyć w wielu intelektualnych dyskusjach. Była chlubą dla swojego męża, którego bardzo kochała, a on tę miłość odwzajemniał.

- W jaki sposób Elżbieta radziła sobie z brakiem zrozumienia ze strony męża? 

– Trzeba przyznać, że było to dla niej bardzo trudne. Elżbietę bolało to, że mąż jest niewierzący i początkowo wyśmiewał jej przekonania. Jemu nie mieściło się w głowie, jak jego inteligentna, wykształcona żona może wierzyć w takie bzdury. Elżbieta nie mogła więc dzielić z mężem bardzo ważnej sfery swojego życia, czuła się w tym samotna. Swoje myśli przelewała na papier, pisząc dziennik i prowadząc bogatą korespondencję. Dużą wagę przykładała do swojego rozwoju duchowego. Nie traciła też nadziei i cały czas się modliła.

- Elżbieta nie doczekała jednak nawrócenia Feliksa, umarła, zanim to się stało.

– Zgadza się. Ateizm Feliksa nieco zelżał, kiedy Elżbieta ciężko zachorowała na nowotwór. Feliks widział, że wiara przynosi jej ulgę, czerpie z niej nadzieję, więc postanowił dać spokój, a nawet ułatwiać jej praktyki religijne. Elżbieta umiera w młodym wieku, Feliks zostaje wdowcem. I wtedy dzieje się rzecz niezwykła: w ręce Feliksa wpada dziennik jego żony, w którym odkrywa on, jak bogate życie duchowe prowadziła Elżbieta. Pod wpływem tej lektury, a także innych doświadczeń, nawraca się, a później wstępuje do zakonu.

- Im bardziej zagłębia się w historię tej pary, tym więcej wątków się otwiera.

– To prawda, ta historia jest wielowymiarowa. Jest to nie tylko opowieść o wierzącej żonie i niewierzącym mężu, ale również o długiej drodze, jaką przeszli pomimo cierpień każdego z nich, o sile własnych przekonań, o wzajemnym towarzyszeniu, o cichym pragnieniu nawrócenia oraz o szacunku dla wolności drugiego człowieka.

Jest to też książka poruszająca bardzo aktualny problem: jak prowadzić dialog, kiedy różni nas tak wiele, i jak trwać przy swoich racjach, nie niszcząc drugiej strony. Ponadto w tej biografii pojawiają się też inne tematy, np. bezdzietności, samotności, długotrwałej choroby.

- A co Panią poruszyło w tej książce najbardziej?

– Wiele wątków. Najbardziej chyba urzekła mnie mądrość Elżbiety i jej ogromna wytrwałość w modlitwie pomimo braku owoców. Bardzo dotykały mnie jej zapiski z czasów choroby, kiedy mocno cierpiała, ale nie traciła pogody ducha, dbała o swój wygląd, starała się jeszcze bardziej rozwijać intelektualnie i duchowo. Lubię również wracać do bardzo osobistych notatek Feliksa z okresu, kiedy się nawracał.

Piotr Słabek



 

Polecane