Dramat w Tatrach. Nie żyje narciarz i ratownik GOPR

To smutna informacja dla wszystkich, którzy podobnie, jak zmarły Michał Wojarski spędzali każdą wolną chwilę w górach. Pech chciał, że mężczyzna trafił na lawinę w rejonie Świnickiej Kotliny. Od 21 kwietnia rozpoczęły się jego bezskuteczne poszukiwania.
Tragiczne odkrycie w Tatrach
Po pewnym czasie ratownicy przeczesali teren, na który spadły masy śniegu. Odnaleźli ciało, które jak się później okazało należało do Michała Wojarskiego. Tragicznie zmarły został pożegnany na oficjalnym profilu Klubu Wysokogórskiego oraz GOPR Beskidy. Z opublikowanych słów wynika, że Wojarski był prawdziwym pasjonatem i kochał to, co robił.
Pożegnanie zmarłego
W sieci pojawiły się wpisy żegnające zmarłego ratownika.
- Michał był narciarzem nietuzinkowym. Startował w zawodach w narciarstwie wysokogórskim, uprawiał biegi na orientację, wytyczał nowe linie, byt wielkim znawcą tatrzańskiej topografii oraz autorem Skiturowej Mapy Tatr. Michał dał się poznać jako wiecznie uśmiechnięty i radosny człowiek. Pomocny i uczynny kompan, idąc na wycieczkę narciarską z Michałem można było być pewnym, że nigdy nikogo nie zostawi. Prawdziwy pasjonat narciarstwa, nigdy nie odmawiał, gdy padało 'a może jeszcze jedno podejście?
- czytamy.
- Michał zdał egzamin wstępny do GOPR w 2011 roku. Kurs I stopnia ukończył w 2015 roku, składając na ręce Naczelnika przyrzeczenie ratownicze. Należał do Klubu Wysokogórskiego Kraków, był wielkim pasjonatem gór, bardzo dobrym narciarzem, a z zamiłowania i wykształcenia geodetą i kartografem
- napisano.
W Tatrach panują aktualnie trudne warunki pogodowe. Z racji powrotu zimy ratownicy przypominają, że obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. W ostatnich dniach pomocy potrzebowało 13 osób, które nie zaopatrzyły się w odpowiedni sprzęt, bądź zabrakło im doświadczenia. W efekcie miały problemy, by samodzielnie wrócić do schroniska.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Likwidacja CBA. Premier Donald Tusk zabrał głos
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyje znana aktorka i influencerka
/Nie żyje Michał Wojarski, ratownik górski działający w GOPR Beskidy, który w przeszłości aktywnie współpracował także ze Stowarzyszeniem Olszówka. Mężczyzna zginął w weekend w lawinie w Świnickiej Kotlinie. Miał zaledwie 34 lata./ https://t.co/i8Sffz0deq pic.twitter.com/dpAhehS54n
— ASZE BESKIDY (@aszebeskidy) April 22, 2024