Burzliwa sejmowa debata na temat protestu lekarzy. Arłukowicz do premier: "Proszę się nie chować!"
– mówił w Sejmie minister zdrowia.– Opozycja zawnioskowała do rządu o informacje bieżącą ws. trwającego protestu głodowego lekarzy rezydentów, protestu trwającego od wczoraj, ponieważ wczoraj się zaczął
– mówił.– Mogę stwierdzić, że na koniec 2021 roku nie będzie w Polsce lekarza rezydenta, który będzie zarabiał mniej niż 5250 złotych. To o dwa tysiące więcej w ciągu czterech lat
„W 2017 r. zwiększyliśmy wydatki na ochronę zdrowia do ponad 87 mld zł, osiągając najwyższy w historii wynik przekraczający 4,7 proc. PKB”. pic.twitter.com/7f8h6PN6Yx
— PrawoiSprawiedliwość (@pisorgpl) 12 października 2017
Dodał, że Ministerstwo Zdrowia zwiększyło liczbę miejsc na rezydenturach. Jak dodał, rząd przeznacza znaczne środki finansowe na ich wsparcie.
– tłumaczyl polityk PiS.– Zwiększamy liczbę miejsc na rezydenturze specjalistycznej (...) Dołożyliśmy pięć razy więcej pieniędzy w dwa razy krótszym czasie, niż Bartosz Arłukowicz
Min. @Radziwill_K: Rząd Premier @BeataSzydlo pracuje nad tym, by możliwie jak najszybciej podnieść nakłady na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB pic.twitter.com/lSCIKqRA9Y
— PrawoiSprawiedliwość (@pisorgpl) 12 października 2017
Po wystąpieniu Konstantego Radziwiłła głos zabrali także posłowie opozycji, którzy atakowali stronę rządową.
– Chcę przypomnieć, że państwo rządzicie już dwa lata i to wy bierzecie odpowiedzialność za wszystko to, co się dzieje teraz w ochronie zdrowia. Wiem, że wygodnie wracać do przeszłości, ale dzisiaj to wy za tę ochronę zdrowia odpowiadacie. To dzisiaj głodują młodzi udzie, którzy chcą świadczyć w swojej służbie posługę Polkom i Polakom
– mówiła była premier Ewa Kopacz.
Arłukowicz i Kopacz apelujący o kasę dla rezydentów, są równie wiarygodni jak Kasia Tusk, kiedy mówi, że do wszystkiego doszła sama...
— Alonzo Mourning (@AlonzoMourning1) 12 października 2017
Były minister zdrowia w rządzie PO-PSL Bartosz Arłukowicz zwrócił natomiast uwagę na to, że na sali zabrakło premier Beaty Szydło i zarzucał jej strach i uciekanie przed problemem.
- Zobaczcie na ten pusty fotel [premiera]. To pełna symbolika tego, jak ten rząd zajmuje się ważnymi sprawami. Pani premier, gdzie pani jest? Czy w zaciszu KPRM pani się ze strachem przygląda tej debacie? Będzie pani musiała wyjść z tego KPRM. Pani musi stawić czoła tej sprawie. Proszę się nie chować
– mówił Arłukowicz.
.@Radziwill_K - najbardziej bezradny minister ostatnich 25 lat.
— Platforma NEWS✌️???????? (@NewsPlatforma) 12 października 2017
Posłuchaj @Arlukowicz o największym szkodniku polskiej służby zdrowia. pic.twitter.com/DJ0dyFzs8R
Ryszard Petru stwierdził z kolei, że rząd nie chce pomóc lekarzom, gdyż nie są oni grupą wyborczą Prawa i Sprawiedliwości. Wzburzenie wywołały także słowa poseł PiS Józefy Hrynkiewicz, która w odpowiedzi na to, że dobrze wykształceni lekarze wyjeżdżają za granicę krzyknęła z ławy sejmowej „Niech jadą!”
„Niech jadą” - podczas debaty o służbie zdrowia posłanka PiS Józefa Hrynkiewicz wysyła protestujących młodych lekarzy za granicę pic.twitter.com/eAsViZvJea
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) 12 października 2017
/ Źródło: dorzeczy.pl
#REKLAMA_POZIOMA#