Mieczysław Gil dla "TS": Dlaczego dopiero teraz?

Właśnie dokonała się wielka zmiana. Weszła w życie ustawa dezubekizacyjna, na mocy której za okres służby na rzecz totalitarnego państwa ok. 39 tys. byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa straciło swoje uprzywilejowane emerytury. To oczywiście zdecydowanie nie spodobało się zainteresowanym i ich politycznym sojusznikom.
M. Żegliński
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
Mieczysław Gil

Były zastępca Jerzego Urbana w „NIE”, późniejszy poseł ugrupowania Palikota, Andrzej Rozenek stanął na czele akcji zachęcającej do składania indywidualnych odwołań do sądu. Spraw takich jest już podobno nawet 8 tysięcy. Organizowane są także protesty, w które włączyli się politycy opozycji, dziennikarze i byli szefowie MSW. Wzywają do wstrzymania dezubekizacji „przynajmniej wobec chorych i w podeszłym wieku”. Interesujący, przewrotny punkt widzenia, bo wszyscy z Informacji Wojskowej czy UB są dziś chorzy i w podeszłym wieku... Zresztą nie tylko oni.

Nośnym argumentem przeciwników dezubekizacji jest to, że dopiero po wielu latach dokonuje się politycznej zemsty, nawet „prymitywnej zemsty”, jak to określił Jerzy Dziewulski. Też wolałbym, żeby sprawy te sprawnie załatwiono 28 lat temu lub w pierwszych latach tzw. transformacji. Ale nie było na to politycznego przyzwolenia. Przypomnijmy sobie krótki żywot rządu Jana Olszewskiego, przypomnijmy sobie liberalno-lewicową obstrukcję oświadczeń lustracyjnych osób publicznych. W końcu przypomnijmy, że w 2006 r. Bronisław Geremek odmówił złożenia oświadczenia lustracyjnego, co Władysław Frasyniuk podsumował zgrabnym, acz szokującym bon motem, że „niektórym ludziom pewnych pytań się nie zadaje”.
Z roku na rok funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa PRL uzyskiwali coraz mocniejsze poczucie bezkarności, a generał Jaruzelski, główny narrator najnowszej historii Polski, przekonywał, że „Solidarność nie była hufcem aniołów”. Współgrało to z lekceważącym tonem elit politycznych. Adam Michnik już na początku ogłosił, że styropianowcom musi wystarczyć satysfakcja. Odznaczenia państwowe zaczął przyznawać dopiero prezydent Lech Kaczyński. Rządy PO wprowadziły pomoc finansową dla działaczy opozycji, ale ich skala, wysokość i sposób przyznawania (przez MOPS) szargała godność zasłużonych dla Polski opozycjonistów. Dopiero teraz wszystkim zweryfikowanym przez IPN bez względu na dochody przysługuje comiesięczny dodatek w wysokości 402,72 zł. Tak na marginesie: pamiętajmy, że wyroki wojskowych sądów stanu wojennego prócz więzienia zawierały też kary pozbawienia praw publicznych (najczęściej 10 lat). Że powrót do pracy był niemożliwy, kariera zawodowa zablokowana, rodziny z powodu biedy w rozsypce, a okres pozostawania bez pracy – liczony jako nieskładkowy. I że przez całe lata decydentów to nie mierziło.

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (41/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

 

 

POLECANE
91 dronów zaatakowało rezydencję Putina? Mieszkańcy Wałdaju zaprzeczają pilne
91 dronów zaatakowało rezydencję Putina? Mieszkańcy Wałdaju zaprzeczają

Rosja oskarża Ukrainę o próbę ataku dronami na rezydencję Władimira Putina w rejonie wałdajskim. Doniesień tych nie potwierdzają jednak ani lokalni mieszkańcy, ani dostępne dowody, a Kijów mówi wprost o manipulacji.

Autobusy na wodór stoją nieużywane, bo nie ma stacji tankowania gorące
Autobusy na wodór stoją nieużywane, bo nie ma stacji tankowania

Największe miasta Brandenburgii nie są w stanie przekształcić transportu publicznego zgodnie z nowoczesną ideologią. Poczdam czeka na próżno na zamówione autobusy elektryczne. Flocie wodorowej Cottbus brakuje stacji tankowania – alarmuje portal www.bz-berlin.de.

Polska dostała zgodę na kolejne ekshumacje w Puźnikach z ostatniej chwili
Polska dostała zgodę na kolejne ekshumacje w Puźnikach

Jak informuje RMF, Polska otrzymała zgodę na kontynuację prac ekshumacyjnych w Puźnikach na Wołyniu. Według szacunków w kolejnych dołach mogą znajdować się szczątki około 80 osób. Archeolodzy planują rozpoczęcie działań wiosną.

Prezydent postanowił o przedłużeniu PKW w operacji wojskowej UE na Morzu Śródziemnym z ostatniej chwili
Prezydent postanowił o przedłużeniu PKW w operacji wojskowej UE na Morzu Śródziemnym

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, zwierzchnik Sił Zbrojnych Karol Nawrocki podpisał postanowienie z 22 grudnia 2025 r. o przedłużeniu okresu użycia Polskiego Kontyngentu Wojskowego w operacji wojskowej Unii Europejskiej na Morzu Śródziemnym – poinformowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.

Pilny komunikat IMGW dla Wybrzeża z ostatniej chwili
Pilny komunikat IMGW dla Wybrzeża

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia III stopnia przed wzrostem poziomów wody m.in. wzdłuż Wybrzeża, na Zatoce Gdańskiej i Zalewie Wiślanym.

Ideologiczne sformułowania wykreślone z rezolucji ONZ z ostatniej chwili
Ideologiczne sformułowania wykreślone z rezolucji ONZ

W środę 17 grudnia bieżącego roku Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło przedstawiony przez działający w ramach tego gremium Trzeci Komitet projekt rezolucji zatytułowany „Wdrożenie Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych i protokołu fakultatywnego do niej: zwiększone bariery w różnych kontekstach”.

Uwaga na zamiecie śnieżne i silny wiatr. Komunikat IMGW z ostatniej chwili
Uwaga na zamiecie śnieżne i silny wiatr. Komunikat IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed silnym wiatrem i zamieciami śnieżnymi dla północno-wschodniej i południowej Polski. Obowiązują one do sylwestrowego południa.

Największa farma owadów w Europie zbankrutowała, mimo 600 mln euro z publicznych pieniędzy gorące
Największa farma owadów w Europie zbankrutowała, mimo 600 mln euro z publicznych pieniędzy

"Nowy cios dla planów elit globalistycznych. Przy tej okazji, pomimo zainwestowanych milionów, największa w Europie farma owadów, Ÿnsect, została uznana za niewypłacalną i postawiona w stan likwidacji sądowej, kończąc jeden z najbardziej ambitnych i kosztownych projektów alternatywnego przemysłu spożywczego na kontynencie" – poinformował hiszpański portal La Gaceta.

Weterynarz: W sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie Wiadomości
Weterynarz: W sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie

Huk petard i fajerwerków, który dla ludzi jest symbolem zabawy i świętowania Nowego Roku, dla wielu zwierząt domowych i dzikich oznacza silny stres, a nierzadko panikę – powiedziała PAP weterynarz Karolina Świtakowska. Ekspert ostrzegła przed pochopnym podawaniem zwierzętom leków uspokajających.

Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS gorące
Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS

„Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS” – napisał na platformie X były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

REKLAMA

Mieczysław Gil dla "TS": Dlaczego dopiero teraz?

Właśnie dokonała się wielka zmiana. Weszła w życie ustawa dezubekizacyjna, na mocy której za okres służby na rzecz totalitarnego państwa ok. 39 tys. byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa straciło swoje uprzywilejowane emerytury. To oczywiście zdecydowanie nie spodobało się zainteresowanym i ich politycznym sojusznikom.
M. Żegliński
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
Mieczysław Gil

Były zastępca Jerzego Urbana w „NIE”, późniejszy poseł ugrupowania Palikota, Andrzej Rozenek stanął na czele akcji zachęcającej do składania indywidualnych odwołań do sądu. Spraw takich jest już podobno nawet 8 tysięcy. Organizowane są także protesty, w które włączyli się politycy opozycji, dziennikarze i byli szefowie MSW. Wzywają do wstrzymania dezubekizacji „przynajmniej wobec chorych i w podeszłym wieku”. Interesujący, przewrotny punkt widzenia, bo wszyscy z Informacji Wojskowej czy UB są dziś chorzy i w podeszłym wieku... Zresztą nie tylko oni.

Nośnym argumentem przeciwników dezubekizacji jest to, że dopiero po wielu latach dokonuje się politycznej zemsty, nawet „prymitywnej zemsty”, jak to określił Jerzy Dziewulski. Też wolałbym, żeby sprawy te sprawnie załatwiono 28 lat temu lub w pierwszych latach tzw. transformacji. Ale nie było na to politycznego przyzwolenia. Przypomnijmy sobie krótki żywot rządu Jana Olszewskiego, przypomnijmy sobie liberalno-lewicową obstrukcję oświadczeń lustracyjnych osób publicznych. W końcu przypomnijmy, że w 2006 r. Bronisław Geremek odmówił złożenia oświadczenia lustracyjnego, co Władysław Frasyniuk podsumował zgrabnym, acz szokującym bon motem, że „niektórym ludziom pewnych pytań się nie zadaje”.
Z roku na rok funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa PRL uzyskiwali coraz mocniejsze poczucie bezkarności, a generał Jaruzelski, główny narrator najnowszej historii Polski, przekonywał, że „Solidarność nie była hufcem aniołów”. Współgrało to z lekceważącym tonem elit politycznych. Adam Michnik już na początku ogłosił, że styropianowcom musi wystarczyć satysfakcja. Odznaczenia państwowe zaczął przyznawać dopiero prezydent Lech Kaczyński. Rządy PO wprowadziły pomoc finansową dla działaczy opozycji, ale ich skala, wysokość i sposób przyznawania (przez MOPS) szargała godność zasłużonych dla Polski opozycjonistów. Dopiero teraz wszystkim zweryfikowanym przez IPN bez względu na dochody przysługuje comiesięczny dodatek w wysokości 402,72 zł. Tak na marginesie: pamiętajmy, że wyroki wojskowych sądów stanu wojennego prócz więzienia zawierały też kary pozbawienia praw publicznych (najczęściej 10 lat). Że powrót do pracy był niemożliwy, kariera zawodowa zablokowana, rodziny z powodu biedy w rozsypce, a okres pozostawania bez pracy – liczony jako nieskładkowy. I że przez całe lata decydentów to nie mierziło.

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (41/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

 


 

Polecane