IGRZYSKA: NADZIEJE I OBAWY

IGRZYSKA: NADZIEJE I OBAWY

Wyobraźcie sobie Państwo, że już za niewiele ponad dwa miesiące Letnie Igrzyska Olimpijskie. W kierunku Paryża spoglądamy z nadzieją, ale też z pewną trwogą. Na razie oklaskujemy kolejne olimpijskie kwalifikacje Biało-Czerwonych i trzymamy kciuki za tych, którzy nie awansowali w pierwszym podejściu, ale będą mieli jeszcze jedną szansę. Są też tacy nasi rodacy-sportowcy, którzy próbują dopaść bilet do Paryża, startując w… dwóch konkurencjach. Tak jest choćby z jednym z zapaśników, który wystartował w stylu klasycznym, a jeszcze wystartuje w stylu wolnym. Trochę podobną drogę przejdzie nasz reprezentacyjny koszykarz, który o awans na francuskie Igrzyska powalczy w dwójnasób: najpierw z „normalną” kadrą koszykarską, gdy grają „piątki”, a później w ramach koszykówki „3x3”. Ciekawe, co się stanie, jak wywalczy awans zarówno z jedną polską ekipą, jak i z drugą? To może być „klęska urodzaju”.

Ale na razie martwimy się tym, że ani Wojciech Nowicki, ani Anita Włodarczyk, nasi mistrzowie z IO w Tokio 2020 (data może wprowadzać w błąd, bo Igrzyska, na których zresztą byłem jako członek Prezydium PKOI odbyły się przecież rok później) nie są tym razem faworytami do złota. Jest natomiast taką faworytką do odegrania dla niej i dla nas „Mazurka Dąbrowskiego” sportsmenka, której niebywały występ mogłem oglądać w Japonii przed trzema laty. Chodzi o Aleksandrę Mirosław, kilkukrotną rekordzistkę świata we wspinaczce. Wtedy jeszcze, na Igrzyskach w „Kraju Kwitnącej Wiśni” jej koronna konkurencja nie była rozgrywana osobno, samodzielnie, bo już wtedy mielibyśmy złoto. Wówczas jednak była ona połączona z inną, w której liczyła się nie tyle szybkość wspinania, ile trudność pokonywanej trasy. Stąd pani Aleksandra, trenowana zresztą przez własnego męża, była pierwsza poza podium – ale teraz prawdopodobne jest, że też będzie pierwsza, ale już na podium.

 

Odliczamy dni do IO we Francji. Poprzednie Igrzyska w Japonii były dla Biało-Czerwonych największym sukcesem w XXI -wiecznej historii startów Polaków na IO. Obawiam się, że teraz pobicie tego osiągnięcia może być trudne…

 

*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (09.05.2024)


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław zapowiada jedną z najważniejszych inwestycji komunikacyjnych na zachodzie miasta. Węzeł „Kwiska” – dziś mocno obciążony ruchem i mało intuicyjny dla pasażerów – ma przejść metamorfozę porównywaną do tej na Placu Grunwaldzkim. Zmiany obejmą tramwaje, autobusy, rowerzystów i pieszych, a nowy układ przesiadkowy ma stać się jednym z najwygodniejszych w mieście.

Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu Wiadomości
Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu

Cztery osoby zostały poszkodowane po zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 16:00 na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Zagłoby. Ambulans przewrócił się na bok, a ratownicy oraz pasażerka drugiego pojazdu trafili do szpitala.

Gwiazda Barcelony wraca na boisko Wiadomości
Gwiazda Barcelony wraca na boisko

Niemiecki bramkarz Marc-Andre ter Stegen wrócił do treningów z piłkarską drużyną Barcelony cztery miesiące po operacji kręgosłupa. Według hiszpańskich mediów nie oznacza to jeszcze, że może być brany pod uwagę przez trenera Hansiego Flicka.

Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy tylko u nas
Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy

Oczywiste jest, że Instytut Jad Waszem (i nie tylko on) powinien wyraźnie podkreślać - zawsze i wszędzie - że to Niemcy na terenie okupowanej Polski wprowadzali rasistowskie, niemieckie prawo, jednocześnie dokonując ludobójstwa w imieniu państwa niemieckiego.

Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy z ostatniej chwili
Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy

W rozmowie z Polsat News szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki wytłumaczył powody odwołania spotkania Karola Nawrockiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem.

Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm z ostatniej chwili
Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm

W Hesji narasta niepokój wśród nauczycieli szkół podstawowych. Prawie 1100 z nich podpisało obszerną rezolucję, w której opisują pogarszające się umiejętności uczniów oraz trudne warunki pracy. Dokument trafił już do heskiego ministerstwa edukacji.

Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu z ostatniej chwili
Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu

Piłkarz Radomiaka Ibrahima C. został w poniedziałek aresztowany na trzy miesiące w związku z przedstawionym mu zarzutem zgwałcenia mieszkanki Radomia – potwierdziła PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają Wiadomości
Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają

Jaskrawozielona woda, którą od wczoraj można było zauważyć w Potoku Służewieckim, ponownie zaniepokoiła mieszkańców Służewa. Nietypowe zabarwienie było widoczne najpierw wzdłuż Doliny Służewieckiej, przy ulicy Puławskiej, a dziś najbardziej rzucało się w oczy dopiero poniżej bobrzej tamy przy ulicy Anody.

Ta ustawa tworzy realne zagrożenia. Nowe weto prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
"Ta ustawa tworzy realne zagrożenia". Nowe weto prezydenta Nawrockiego

Rzecznik prezydenta RP Rafał Leśkiewicz poinformował na platformie X, że Karol Nawrocki podjął decyzję o zawetowaniu ustawy o rynku kryptoaktywów. "Prezydent Karol Nawrocki korzysta z konstytucyjnej prerogatywy weta tylko wtedy, kiedy przepisy zagrażają wolnościom Polaków, ich majątkowi i stabilności państwa. A ta ustawa takie realne zagrożenia tworzy" – podkreślił Leśkiewicz.

Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję z ostatniej chwili
Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję

Podczas koncertu Kultu w Zielonej Górze widzowie zwrócili uwagę, że lider grupy wygląda na bardzo zmęczonego i ich zdaniem występ powinien zostać przerwany. Nagrania i relacje szybko trafiły do sieci i wywołały dyskusję.

REKLAMA

IGRZYSKA: NADZIEJE I OBAWY

IGRZYSKA: NADZIEJE I OBAWY

Wyobraźcie sobie Państwo, że już za niewiele ponad dwa miesiące Letnie Igrzyska Olimpijskie. W kierunku Paryża spoglądamy z nadzieją, ale też z pewną trwogą. Na razie oklaskujemy kolejne olimpijskie kwalifikacje Biało-Czerwonych i trzymamy kciuki za tych, którzy nie awansowali w pierwszym podejściu, ale będą mieli jeszcze jedną szansę. Są też tacy nasi rodacy-sportowcy, którzy próbują dopaść bilet do Paryża, startując w… dwóch konkurencjach. Tak jest choćby z jednym z zapaśników, który wystartował w stylu klasycznym, a jeszcze wystartuje w stylu wolnym. Trochę podobną drogę przejdzie nasz reprezentacyjny koszykarz, który o awans na francuskie Igrzyska powalczy w dwójnasób: najpierw z „normalną” kadrą koszykarską, gdy grają „piątki”, a później w ramach koszykówki „3x3”. Ciekawe, co się stanie, jak wywalczy awans zarówno z jedną polską ekipą, jak i z drugą? To może być „klęska urodzaju”.

Ale na razie martwimy się tym, że ani Wojciech Nowicki, ani Anita Włodarczyk, nasi mistrzowie z IO w Tokio 2020 (data może wprowadzać w błąd, bo Igrzyska, na których zresztą byłem jako członek Prezydium PKOI odbyły się przecież rok później) nie są tym razem faworytami do złota. Jest natomiast taką faworytką do odegrania dla niej i dla nas „Mazurka Dąbrowskiego” sportsmenka, której niebywały występ mogłem oglądać w Japonii przed trzema laty. Chodzi o Aleksandrę Mirosław, kilkukrotną rekordzistkę świata we wspinaczce. Wtedy jeszcze, na Igrzyskach w „Kraju Kwitnącej Wiśni” jej koronna konkurencja nie była rozgrywana osobno, samodzielnie, bo już wtedy mielibyśmy złoto. Wówczas jednak była ona połączona z inną, w której liczyła się nie tyle szybkość wspinania, ile trudność pokonywanej trasy. Stąd pani Aleksandra, trenowana zresztą przez własnego męża, była pierwsza poza podium – ale teraz prawdopodobne jest, że też będzie pierwsza, ale już na podium.

 

Odliczamy dni do IO we Francji. Poprzednie Igrzyska w Japonii były dla Biało-Czerwonych największym sukcesem w XXI -wiecznej historii startów Polaków na IO. Obawiam się, że teraz pobicie tego osiągnięcia może być trudne…

 

*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (09.05.2024)



 

Polecane