Nie żyje aktor znany z serialu "The Crown"

Nie żyje słynny aktor James Laurenson, który od przeszło 50 lat związany był z teatrem i kinem. Odszedł w wieku 84 lat.
Świece
Świece / pixabay.com

Media obiegła informacja o śmierci słynnego aktora. Pojawiła się dopiero kilka tygodni po zgonie artysty, który zmarł 18 kwietnia 2024 roku. 

Nie żyje James Laurenson

Nie podano przyczyny śmierci aktora, którego widzowie najlepiej zapamiętają z serialu "The Crown". Grał w nim Doktora Weira, który był lekarzem brytyjskiej rodziny królewskiej. Laurenson w ostatnich latach był mniej aktywny z powodu pogorszonego stanu zdrowia. Pojawiał się jednak od czasu do czasu na ekranie. Ostatnim filmem, w którym wystąpił był "Matylda: Musical", w którym zagrał starszego nauczyciela.

Najważniejsza rola w karierze

Słynny aktor urodził się w 1940 roku w Nowej Zelandii jednak przez wiele lat żył w Wielkiej Brytanii. Swoją karierę zaczął rozwijać w latach 60. Na jej początku zagrał w operze mydlanej "Coronation Street", gdzie wcielił się w Petera Hope'a. Zagrał również w produkcji "Zakochane kobiety". Jednak nie te filmy sprawiły, że stał się rozpoznawalny. Przyczynił się do tego teatralny występ z 1970 roku pt. "Edward II", gdzie zagrał u boku cenionego aktora Iana Mckellena. Popularność przyniosły mu także role w "Tożsamości Bourne'a" i "Coronation Street". 

James Laurenson ukończył Canterbury University College w Christchurch. (Uniwersytet Canterbury).

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"To nie może tak być". Marszałek Hołownia ostro o polityce UE

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kaczyński: UE musi powrócić do oczywistej zasady

 


 

POLECANE
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

REKLAMA

Nie żyje aktor znany z serialu "The Crown"

Nie żyje słynny aktor James Laurenson, który od przeszło 50 lat związany był z teatrem i kinem. Odszedł w wieku 84 lat.
Świece
Świece / pixabay.com

Media obiegła informacja o śmierci słynnego aktora. Pojawiła się dopiero kilka tygodni po zgonie artysty, który zmarł 18 kwietnia 2024 roku. 

Nie żyje James Laurenson

Nie podano przyczyny śmierci aktora, którego widzowie najlepiej zapamiętają z serialu "The Crown". Grał w nim Doktora Weira, który był lekarzem brytyjskiej rodziny królewskiej. Laurenson w ostatnich latach był mniej aktywny z powodu pogorszonego stanu zdrowia. Pojawiał się jednak od czasu do czasu na ekranie. Ostatnim filmem, w którym wystąpił był "Matylda: Musical", w którym zagrał starszego nauczyciela.

Najważniejsza rola w karierze

Słynny aktor urodził się w 1940 roku w Nowej Zelandii jednak przez wiele lat żył w Wielkiej Brytanii. Swoją karierę zaczął rozwijać w latach 60. Na jej początku zagrał w operze mydlanej "Coronation Street", gdzie wcielił się w Petera Hope'a. Zagrał również w produkcji "Zakochane kobiety". Jednak nie te filmy sprawiły, że stał się rozpoznawalny. Przyczynił się do tego teatralny występ z 1970 roku pt. "Edward II", gdzie zagrał u boku cenionego aktora Iana Mckellena. Popularność przyniosły mu także role w "Tożsamości Bourne'a" i "Coronation Street". 

James Laurenson ukończył Canterbury University College w Christchurch. (Uniwersytet Canterbury).

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"To nie może tak być". Marszałek Hołownia ostro o polityce UE

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kaczyński: UE musi powrócić do oczywistej zasady

 



 

Polecane