Czesi przestają przyjeżdżać do Polski na zakupy ze względu na drożyznę

Jak podaje Interia, powołując się na doniesienia czeskiego portalu novinky.cz, z powodu rosnących cen żywności w Polsce wynikających głównie z powrotu 5-proc. stawki VAT na żywność, kończy się "turystyka zakupowa" Czechów do Polski.
Sklep spożywczy, zdjęcie poglądowe Czesi przestają przyjeżdżać do Polski na zakupy ze względu na drożyznę
Sklep spożywczy, zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Jeszcze w grudniu ubiegłego roku przygraniczne dyskonty spożywcze przeżywały prawdziwy szturm klientów z Czech. Teraz Czechów jest zdecydowanie mniej niż jeszcze kilka miesięcy temu.

Czytaj również: Nie żyje trzeci górnik, ostatni z poszukiwanych po wtorkowym wstrząsie w KWK Mysłowice-Wesoła

"Już nie opłaca się jeździć do Polski na zakupy"

Novinky.cz cytują jedną z Czeszek z Náchodska, która wprost stwierdza, że już "nie opłaca się jeździć do Polski na regularne zakupy", chyba że sklep czy stacja benzynowa są w takiej odległości jak w Czechach. 

Jako powody portal wskazuje podwyżki cen związane ze zniesieniem zerowej stawki VAT na żywność, kurs złotego oraz wyższą inflację w porównaniu do Czech.

Wciąż jednak jest szansa na tanie zakupy w Polsce. Pod warunkiem, że kupi się dużą liczbę produktów. 

Masło sprzedawane za sześć złotych, czyli prawie 36 koron, można kupić dwa razy taniej tylko przy zakupie przynajmniej trzech sztuk. I tak jest teraz niemal ze wszystkim (...). Pełnotłuste mleko kosztowało dziesięć koron za sztukę, ale musieliśmy kupić ich co najmniej sześć na kartę Mojej Biedronki

– wskazują klienci i dodają, że "skończyły się czasy, kiedy oszczędzali tysiące i wyjeżdżali z pełnym bakiem taniej benzyny". 

Po tym, jak ceny w Polsce również poszły w górę i kurs złotego oscyluje wokół sześciu koron, już tam nie jeżdżę. Te kilka rzeczy, których potrzebuję, kupuję ze znikomą różnicą w domu, a czasem nawet oszczędzam. Przynajmniej w przypadku benzyny, której cena, jest porównywalna. Nie gromadzę zapasów

– podsumowuje jeden z klientów. 

Czytaj także: Awantura w studiu Polsat News! "Jest pan kretynem, homofobem!"


 

POLECANE
Kazik wygarnął Biedroniowi, nie zabrakło wulgaryzmów z ostatniej chwili
Kazik wygarnął Biedroniowi, nie zabrakło wulgaryzmów

Kazik Staszewski znów nie gryzł się w język. Muzyk opublikował wideo, na którym wykonuje wulgarną piosenkę skierowaną bezpośrednio do europosła Lewicy Roberta Biedronia. To reakcja na jego bulwersujący komentarz dotyczący zdjęcia prezydentów Karola Nawrockiego i Donalda Trumpa.

Anna Bryłka dla Tysol.pl: Moja grupa w PE ma zablokować cel klimatyczny UE na 2040 rok tylko u nas
Anna Bryłka dla Tysol.pl: Moja grupa w PE ma zablokować cel klimatyczny UE na 2040 rok

- Sprawozdawcą aktu prawnego w Parlamencie Europejskim dot. celu klimatycznego na rok 2040 została moja grupa. Dlaczego? Bo dostaliśmy poparcie Europejskiej Partii Ludowej na zablokowanie aktu, a nie może tego zrobić EPL. Oni poprą zablokowanie, ale sami nie mogą być inicjatorami. To byłaby dla nich kompromitacja - zdradza Anna Bryłka, eurodeputowana do PE z ramienia Konfederacji w rozmowie z Konradem Wernickim.

Eksplozja pod Warszawą na poligonie, rannych dwóch cywilów. Jest komunikat Żandarmerii Wojskowej z ostatniej chwili
Eksplozja pod Warszawą na poligonie, rannych dwóch cywilów. Jest komunikat Żandarmerii Wojskowej

Mazowiecki Oddział Żandarmerii Wojskowej poinformował o poważnym incydencie na terenie poligonu wojskowego w Warszawie-Rembertowie. Doszło tam do eksplozji ładunku wybuchowego. Ranne zostały dwie osoby cywilne.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

W niedzielę, 7 września, w Gdańsku odbędzie się 63. Bieg Westerplatte – najstarszy i najdłużej organizowany bieg uliczny w kraju na dystansie 10 km. Na trasie zobaczymy około 4 tys. uczestników, co oznacza spore zmiany w ruchu drogowym i komunikacji miejskiej.

Lubelskie: Niedaleko Przewodowa rozbił się niezidentyfikowany obiekt latający z ostatniej chwili
Lubelskie: Niedaleko Przewodowa rozbił się niezidentyfikowany obiekt latający

W miejscowości Majdan-Sielec na Lubelszczyźnie doszło do niepokojącego zdarzenia: na ziemię spadł niezidentyfikowany obiekt latający, prawdopodobnie dron. Okoliczności wypadku badają służby.

Gorąco pod Abotakiem. Ciemnoskóry mężczyzna uderzył działaczkę pro life z ostatniej chwili
"Gorąco pod Abotakiem". Ciemnoskóry mężczyzna uderzył działaczkę pro life

Przed kliniką aborcyjną „Abotak” w Warszawie doszło do skandalicznego incydentu. Podczas protestu środowisk pro-life czarnoskóry mężczyzna zaatakował wolontariuszkę Fundacji Życie i Rodzina. O całej sytuacji poinformował Krzysztof Kasprzak, członek zarządu fundacji.

Polski zakonnik zatrzymany na Białorusi. Karmelici wydali oświadczenie z ostatniej chwili
Polski zakonnik zatrzymany na Białorusi. Karmelici wydali oświadczenie

Na Białorusi zatrzymano 27-letniego zakonnika z Polski, którego tamtejsze władze oskarżają o szpiegostwo. Zakon karmelitów wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie, a polskie służby podkreślają, że to kolejna prowokacja reżimu Aleksandra Łukaszenki. 

W dniu pogrzebu polskich ofiar ukraińskie władze wciąż relatywizują Wołyń. Ofiary z dwóch stron z ostatniej chwili
W dniu pogrzebu polskich ofiar ukraińskie władze wciąż relatywizują Wołyń. "Ofiary z dwóch stron"

W sobotę odbyły się uroczystości pogrzebowe ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach na zachodzie Ukrainy. W czasie uroczystości ukraińskie władze ponownie próbowały relatywizować winy, mówiąc o krzywdach „dwóch stron” i „tragedii dwóch narodów”.

Puźniki: pogrzeb 42 ofiar UPA. Ekshumacje odsłoniły prawdę o zbrodni z ostatniej chwili
Puźniki: pogrzeb 42 ofiar UPA. Ekshumacje odsłoniły prawdę o zbrodni

Dzisiaj odbyły się uroczystości pogrzebowe ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach. Podczas prac znaleziono szczątki co najmniej 42 osób – kobiet, mężczyzn i dzieci. Zbrodnia w Puźnikach to jedna z wielu masakr dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów.

Rozmowy pokojowe z Putinem. Zełenski złożył propozycję z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe z Putinem. Zełenski złożył propozycję

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z amerykańską stacją ABC zaproponował Kijów jako miejsce spotkania z Władimirem Putinem. Wcześniej rosyjski przywódca wcześniej zasugerował, że rozmowy mogłyby się odbyć w Moskwie.

REKLAMA

Czesi przestają przyjeżdżać do Polski na zakupy ze względu na drożyznę

Jak podaje Interia, powołując się na doniesienia czeskiego portalu novinky.cz, z powodu rosnących cen żywności w Polsce wynikających głównie z powrotu 5-proc. stawki VAT na żywność, kończy się "turystyka zakupowa" Czechów do Polski.
Sklep spożywczy, zdjęcie poglądowe Czesi przestają przyjeżdżać do Polski na zakupy ze względu na drożyznę
Sklep spożywczy, zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Jeszcze w grudniu ubiegłego roku przygraniczne dyskonty spożywcze przeżywały prawdziwy szturm klientów z Czech. Teraz Czechów jest zdecydowanie mniej niż jeszcze kilka miesięcy temu.

Czytaj również: Nie żyje trzeci górnik, ostatni z poszukiwanych po wtorkowym wstrząsie w KWK Mysłowice-Wesoła

"Już nie opłaca się jeździć do Polski na zakupy"

Novinky.cz cytują jedną z Czeszek z Náchodska, która wprost stwierdza, że już "nie opłaca się jeździć do Polski na regularne zakupy", chyba że sklep czy stacja benzynowa są w takiej odległości jak w Czechach. 

Jako powody portal wskazuje podwyżki cen związane ze zniesieniem zerowej stawki VAT na żywność, kurs złotego oraz wyższą inflację w porównaniu do Czech.

Wciąż jednak jest szansa na tanie zakupy w Polsce. Pod warunkiem, że kupi się dużą liczbę produktów. 

Masło sprzedawane za sześć złotych, czyli prawie 36 koron, można kupić dwa razy taniej tylko przy zakupie przynajmniej trzech sztuk. I tak jest teraz niemal ze wszystkim (...). Pełnotłuste mleko kosztowało dziesięć koron za sztukę, ale musieliśmy kupić ich co najmniej sześć na kartę Mojej Biedronki

– wskazują klienci i dodają, że "skończyły się czasy, kiedy oszczędzali tysiące i wyjeżdżali z pełnym bakiem taniej benzyny". 

Po tym, jak ceny w Polsce również poszły w górę i kurs złotego oscyluje wokół sześciu koron, już tam nie jeżdżę. Te kilka rzeczy, których potrzebuję, kupuję ze znikomą różnicą w domu, a czasem nawet oszczędzam. Przynajmniej w przypadku benzyny, której cena, jest porównywalna. Nie gromadzę zapasów

– podsumowuje jeden z klientów. 

Czytaj także: Awantura w studiu Polsat News! "Jest pan kretynem, homofobem!"



 

Polecane
Emerytury
Stażowe