„To nie działa w taki sposób”. Zełenski krytycznie o partnerach Ukrainy
![Wołodymyr Zełenski „To nie działa w taki sposób”. Zełenski krytycznie o partnerach Ukrainy](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/121848/171595128270a83c544dece4a58e0ed0.jpg)
Oni chcieliby, żeby Ukraina wygrała w taki sposób, aby Rosja nie przegrała. To byłaby nieprzewidywalna porażka i nieprzewidywalna geopolityka. Uważam, że to tak nie działa. Aby Ukraina wygrała, musimy otrzymać wszystko, z czym odnosi się zwycięstwo
– powiedział w rozmowie z dziennikarzami, do którego doszło w czwartek.
Prezydent Zełenski o aktualnej sytuacji na froncie
Zełenski odniósł się do sytuacji na graniczącej z Rosją północnej części obwodu charkowskiego, który od 10 maja intensywnie atakują siły przeciwnika. Zapewnił, że Rosjanie nie zdołali dotrzeć do linii obronnych położonych w dalszej odległości od granicy.
Nikt nie doszedł do betonowej linii obrony, to, co tam mówią (Rosjanie), to brednie. Pierwsza linia to nie jest granica, nie można tam budować. Mniej więcej tam się teraz znajdują. To jest pierwsza linia, linia, która została zbudowana przez nasze wojsko podczas wojny, pod ciągłym ostrzałem. Pierwsza i druga linia zostały zbudowane przez wojsko, a trzecia linia przez władze lokalne. Ona jest najmocniejsza – nie dlatego, że oni są lepsi od wojska, ale po prostu dlatego, że znajduje się ona dalej od broni, od pocisków, od ostrzałów
– podkreślił prezydent.
„Szef państwa określił jako logiczny przedstawiany przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona pomysł wysłania na Ukrainę zachodnich żołnierzy, by prowadzili tam szkolenia Ukraińców” – napisała uczestnicząca w spotkaniu z Zełenskim agencja Interfax-Ukraina.
Szkolenia na Ukrainie są logiczne, już o tym rozmawialiśmy. To lepsze niż jechać, na przykład, do Francji czy nawet Polski
– podkreślił ukraiński przywódca.
Zełenski: To nie działa z takim wrogiem
Zełenski sceptycznie odniósł się jednak do pomysłu rozejmu na czas letnich igrzysk olimpijskich w Paryżu. „Mieliśmy już zawieszenie broni, ale to nie działa z takim wrogiem. Istnieje ryzyko: kto zagwarantuje, że podczas zawieszenia broni ich (Rosjan) siły nie zbliżą się do nas? To nie jest tak, że zawieszenie broni uniemożliwia sprzętowi zbliżenie się, a potem przejście do ofensywy. Chodzi mi o to, że nie rozumiem szczegółów” – powiedział.
W rozmowie z dziennikarzami prezydent oświadczył także m.in., że nie widzi powodów, by zachodnia broń przekazywana jego państwu nie miałaby być wykorzystywana do walki z celami wojskowymi na terytorium Rosji.
Nie uważam, by powinny być jakiekolwiek zakazy, gdyż nie mówimy o zastosowaniu zachodniego uzbrojenia do ataków ukraińskiej armii na terytorium Rosji. To jest obrona
– ocenił.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Płonie park krajobrazowy. W akcji biorą udział samoloty gaśnicze