GRA O EUROPĘ ANNO DOMINI 2024

GRA O EUROPĘ ANNO DOMINI 2024

Ostatnie wiadomości z Brukseli : Europejska Partia Ludowa ma świadomość, że nie ma mowy, aby stworzyła większość nawet w ramach „Wielkiej Koalicji” z socjalistami, bo jedni i drudzy stracą sporo mandatów w czerwcowych wyborach do Parlamentu w Brukseli i Strasburgu (z tym że socjaliści stracą ich więcej). Skoro tak, to będą zmuszeni do szukania wsparcia u Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Co na to EKR? Zdaje się, że kierować się będzie zasadą sformułowaną kiedyś przez Józefa Piłsudskiego: „Brać, ale nie kwitować”.

 

„To se ne vrati…”

 

Potwierdzają się wcześniejsze sondaże o katastrofalnym spadku Zielonych, co w oczywisty sposób jest efektem fatalnie ocenianego nie tylko przez europejskich rolników Zielonego Ładu. Znaczące straty mają ponieść również liberałowie. W oczywisty sposób w tę lukę wejdzie prawica eurorealistyczna (czyli EKR) i prawica eurosceptyczna czy euronegatywistyczna (czyli Grupa Tożsamość i Demokracja). Są sondaże, które pokazują, że gdyby te dwie frakcje połączyły siły, to nawet bez niechcianej przez PiS (i nie tylko) Alternatywy dla Niemiec (AfD) z jej 25, a nawet i więcej mandatami - liczba prawicowych europosłów może wynieść 190+ (podkreślam : bez AfD). AKAPIT.       Media w Brukseli, ale też niektóre czołowe gazety w krajach członkowskich, straszą odejściem z naszej grupy EKR rządzącej Włochami partii Fratelli d’Italia. Na razie jest to jak bajka o żelaznym wilku. Mówi się o tym dobrze ponad rok. Jaka jest prawda? Myślę, że unijny establiszment, a zwłaszcza Europejska Partia Ludowa, chciałby zapewne współpracy z Europejskimi Konserwatystami i Reformatorami o ile nie będą kierować nimi... Polacy. Establiszment wie, że Prawo i Sprawiedliwość jest szczerze, ze względów zasadniczych w kontrze do unijnych elit, nie ufa im, nie chce się też stać "euroelitą". Zapewne – według widzimisię Brukseli – lepiej wyrwać z EKR pragmatycznych Włochów i Belgów i uczynić z nich „prawe skrzydło” European People’s Party (Europejskiej Partii Ludowej). Takie, jakie kiedyś tworzyli w ramach tej frakcji, ale jako osobny podmiot Europejscy Demokraci (ED), w skład których wchodzili brytyjscy Konserwatyści, czeski ODS i portugalska centroprawica. Tyle że rządzący Republiką Czeską ODS może powiedzieć kultowym zwrotem: „To se ne vrati, pane Havranek”. Brytyjskich Torysów nie ma już w Parlamencie Europejskim, bo Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii nie ma już w Unii. Portugalczycy zostali w EPL, w przeciwieństwie do polityków znad Tamizy i Wełtawy, którzy współstworzyli w 2009 roku grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

 

Jak zjeść ciastko i je mieć czyli Meloni i konkurencja na włoskiej prawicy...

 

A Włosi? Giorgia Meloni, która kieruje trzema strukturami na raz: państwową (rządem włoskim), partyjną na poziomie krajowym (formacja Fratelli d’Italia – Bracia Włosi) oraz partyjną na poziomie europejskim (Partia Europejskich Konserwatystów i Reformatorów) jest bardzo pragmatyczna. Jej decyzja w sprawie pozostania w EKR będzie podyktowana względami polityki wewnętrznej Włoch. Pierwsza w historii Italii kobieta-premier musi w tej sprawie, mówiąc angielskim powiedzeniem: „mieć ciastko i zjeść ciastko”. Z jednej strony chce ze względu na politykę międzynarodową "schodzić do centrum" , bo w ten sposób łatwiej jest zdobywać pieniądze z Recovery Found (w Polsce określane jako Krajowy Plan Odbudowy, czyli KPO). Włochy mają przyrzeczone 200 miliardów euro. Dostali połowę. O drugą wciąż zabiegają. Premier Meloni chce pokazać, że prowadzi politykę „zdroworozsądkową” z punktu widzenia Brukseli i nie jest na kursie kolizyjnym z instytucjami UE. Właśnie dlatego, niespodziewanie dla niektórych, na Radzie Unii Europejskiej, rząd z siedzibą w Rzymie zagłosował za nowym pakietem migracyjnym, mimo zgłaszanych  wcześniej przez niego wielu obiekcji, zgodnych zresztą z zastrzeżeniami formułowanymi przez poprzedni rząd w Warszawie.

 

Skądinąd Giorgia Meloni jest w jakiejś mierze, jak… Victor Orban, tyle że dekadę wcześniej. Węgierski premier i włoska premier krytykują Unię bardziej na użytek wewnętrzny niż międzynarodowy. Lider FIDESZ-u w Budapeszcie gromił eurobiurokrację, ale po przyjeździe do Brukseli lew przeistaczał się w lisa. Premier Włoch czyni bardzo podobnie.

 

Wydaje się, że dla Fratelli d’Italia i jej liderki odejście z EKR może być nieopłacalne, gdy chodzi o skutki tegoż na włoskiej scenie politycznej. Paradoks polega na tym, że formacja Giorgii Meloni konkuruje o dość podobnego prawicowego wyborcę z dwiema formacjami, które… współtworzą rząd Singnory Meloni. Chodzi o – po pierwsze — Forza Italia, której szefem był niegdyś trzykrotny premier Silvio Berlusconi, a teraz jego najbliższy współpracownik Antonio Tajani ,były włoski komisarz oraz najpierw  -wraz ze mną -  wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, a potem jego przewodniczący, a obecnie szef MSZ. Drugą formacją w rządzie jest szczególnie konkurująca z partią Meloni Lega, dawna Lega Nord (czyli Liga, niegdyś Liga Północna), której liderem jest wicepremier Matteo Salvini. W dużym stopniu konkuruje on o ten sam elektorat co Meloni. Jeżeli zatem premier Giorgia Meloni podjęłaby ryzykowny romans z EPL i przesunęłaby się ,także formalnie, do centrum, to niemała część włoskich wyborców mogłaby porzucić Fratelli d’Italia na rzecz bardziej prawicowej Lega. Zatem Bracia Włosi nie mogą ryzykować i przesunąć się za bardzo "w lewo". Natura nie znosi próżni – także na prawicy. Stąd też mój wniosek, że włoska część EKR może pokazywać swój pragmatyzm i elastyczność unijnemu establishmentowi, ale nie zdecyduje się na przejście do Europejskiej Partii Ludowej.

 

9 czerwca czyli nadzieja na normalność

 

Oczywiście kształt europejskiej sceny politycznej zależeć będzie od wyników wyborów do europarlamentu, które odbędą się między 6 a 9 czerwca (w Polsce w drugą niedzielę następnego miesiąca). Jednak istotne zmiany nastąpią nie tylko w parlamencie z siedzibami w Brukseli i Strasburgu, ale także Komisji Europejskiej i Radzie Europejskiej. Ważniejsze zapewne – moim zdaniem – będą zmiany w KE, ponieważ szereg komisarzy delegowanych przez rządy lewicowe i liberalne zostanie zastąpionych przez rządy prawicowe. Tak będzie choćby w przypadku Czech, Włoch, Szwecji, Finlandii, Portugalii czy Holandii. To może – choć nie musi! – oznaczać nową jakość. Komisja Europejska bowiem może być dużo mniej zideologizowana. To zwiększa nadzieje na normalność. Oczywiście jest szereg niewiadomych, w tym wcale nieoczywisty wybór obecnej niemieckiej przewodniczącej Komisji Europejski na drugą kadencję. Nie ma jeszcze faworyta, gdy chodzi o- formalnie grudniową- decyzję odnośnie nowego szefa Rady Europejskiej.

 

A tymczasem do wyborów do Parlamentu Europejskiego zostało już tylko 20 dni.

 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (20.05.2024)


 

POLECANE
Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta Wiadomości
Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta

Choć grudzień rozpoczął się wyjątkowo ciepło i zamiast zimy mamy jesienną aurę, prognozy zapowiadają wyraźne ochłodzenie jeszcze przed świętami. Czy oznacza to, że Boże Narodzenie przyniesie białe krajobrazy w całym kraju?

Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać Wiadomości
Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać

Wygaszenie programu darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla ukraińskich uchodźców w Polsce przyniosło natychmiastowy efekt: liczba mieszkańców ośrodków spadła nawet o połowę, a państwo zamknęło przedsięwzięcie, które od 2022 r. pochłonęło ponad miliard złotych.

Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29 pilne
Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29

W sprawie przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 wybuchł konflikt między MON a prezydenckim Biurem Polityki Międzynarodowej. „Nie wiem z kim WKK utrzymuje relacje i kogo informuje, ale najwyraźniej nie Pana Prezydenta” – napisał Marcin Przydacz w mediach społecznościowych, wskazując na brak informacji przekazanych prezydentowi Karolowi Nawrockiemu.

Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł Wiadomości
Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł

Jeszcze w tym roku Wojsko Polskie otrzyma 360 dronów Warmate – nowoczesnej amunicji krążącej, zdolnej do rażenia celów opancerzonych i piechoty. To pierwszy duży krok w realizacji szerszej umowy ramowej przewidującej nawet 10 tys. takich maszyn.

Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki” z ostatniej chwili
Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki”

Liderka pro-aborcyjnych Strajków Kobiet Marta Lempart ogłosiła, że opuszcza Polskę i przenosi się do Brukseli. W rozmowie z serwisem Goniec.pl przyznała, że nie zamierza już działać w kraju, a powodem ma być obawa przed wykorzystaniem wobec niej materiałów służb specjalnych. "Myślałam, że walczę o Polskę, a walczyłam o stołki dla różnych ludzi" – wyznała gorzko.

Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna” z ostatniej chwili
Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna”

Według Bloomberga Viktor Orban miał sygnalizować w rozmowach, że „plan ten zawsze był rozważany”, a jego celem byłoby utrzymanie wpływu na politykę państwa nawet w razie przegranej Fideszu.

Przełom w Brukseli: Rosyjskie aktywa bezterminowo zamrożone. Co to oznacza? z ostatniej chwili
Przełom w Brukseli: Rosyjskie aktywa bezterminowo zamrożone. Co to oznacza?

Państwom UE udało się porozumieć w czwartek w sprawie zamrożenia rosyjskich aktywów na stałe, bez konieczności przedłużania co pół roku za zgodą wszystkich stolic - ogłosiła duńska prezydencja. Przybliża to Wspólnotę do decyzji o wykorzystaniu tych aktywów do sfinansowania wsparcia dla Ukrainy.

Wstrząsające zeznania Polaków w Szwecji. „Zabrali dokumenty, kazali pracować bez przerwy” z ostatniej chwili
Wstrząsające zeznania Polaków w Szwecji. „Zabrali dokumenty, kazali pracować bez przerwy”

Według prokuratury w Malmö cała działalność oskarżonych opierała się na mechanizmie podporządkowania ofiar, którym odbierano dokumenty i wmawiano długi. Polscy robotnicy mieli pracować bez przerwy, w fatalnych warunkach i za symboliczne kwoty.

Zamordował księdza toporkiem. Sąd umorzył sprawę Wiadomości
Zamordował księdza toporkiem. Sąd umorzył sprawę

Sąd Okręgowy w Olsztynie umorzył postępowanie wobec Szymona K., oskarżonego o brutalne zabójstwo proboszcza ze Szczytna. Kluczowa okazała się opinia biegłych potwierdzająca całkowitą niepoczytalność mężczyzny. Sprawca nie odpowie karnie — zamiast tego zostanie umieszczony w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.

Prezydent Nawrocki na wschodniej flance NATO. Spotkanie z żołnierzami i jazda czołgiem pilne
Prezydent Nawrocki na wschodniej flance NATO. Spotkanie z żołnierzami i jazda czołgiem

Podczas wizyty w bazie Adazi prezydent Karol Nawrocki podkreślił, że polscy żołnierze wzmacniają nie tylko bezpieczeństwo kraju, lecz także całej wschodniej flanki NATO. Mówił o ich determinacji, gotowości i znaczeniu dla międzynarodowej pozycji Polski.

REKLAMA

GRA O EUROPĘ ANNO DOMINI 2024

GRA O EUROPĘ ANNO DOMINI 2024

Ostatnie wiadomości z Brukseli : Europejska Partia Ludowa ma świadomość, że nie ma mowy, aby stworzyła większość nawet w ramach „Wielkiej Koalicji” z socjalistami, bo jedni i drudzy stracą sporo mandatów w czerwcowych wyborach do Parlamentu w Brukseli i Strasburgu (z tym że socjaliści stracą ich więcej). Skoro tak, to będą zmuszeni do szukania wsparcia u Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Co na to EKR? Zdaje się, że kierować się będzie zasadą sformułowaną kiedyś przez Józefa Piłsudskiego: „Brać, ale nie kwitować”.

 

„To se ne vrati…”

 

Potwierdzają się wcześniejsze sondaże o katastrofalnym spadku Zielonych, co w oczywisty sposób jest efektem fatalnie ocenianego nie tylko przez europejskich rolników Zielonego Ładu. Znaczące straty mają ponieść również liberałowie. W oczywisty sposób w tę lukę wejdzie prawica eurorealistyczna (czyli EKR) i prawica eurosceptyczna czy euronegatywistyczna (czyli Grupa Tożsamość i Demokracja). Są sondaże, które pokazują, że gdyby te dwie frakcje połączyły siły, to nawet bez niechcianej przez PiS (i nie tylko) Alternatywy dla Niemiec (AfD) z jej 25, a nawet i więcej mandatami - liczba prawicowych europosłów może wynieść 190+ (podkreślam : bez AfD). AKAPIT.       Media w Brukseli, ale też niektóre czołowe gazety w krajach członkowskich, straszą odejściem z naszej grupy EKR rządzącej Włochami partii Fratelli d’Italia. Na razie jest to jak bajka o żelaznym wilku. Mówi się o tym dobrze ponad rok. Jaka jest prawda? Myślę, że unijny establiszment, a zwłaszcza Europejska Partia Ludowa, chciałby zapewne współpracy z Europejskimi Konserwatystami i Reformatorami o ile nie będą kierować nimi... Polacy. Establiszment wie, że Prawo i Sprawiedliwość jest szczerze, ze względów zasadniczych w kontrze do unijnych elit, nie ufa im, nie chce się też stać "euroelitą". Zapewne – według widzimisię Brukseli – lepiej wyrwać z EKR pragmatycznych Włochów i Belgów i uczynić z nich „prawe skrzydło” European People’s Party (Europejskiej Partii Ludowej). Takie, jakie kiedyś tworzyli w ramach tej frakcji, ale jako osobny podmiot Europejscy Demokraci (ED), w skład których wchodzili brytyjscy Konserwatyści, czeski ODS i portugalska centroprawica. Tyle że rządzący Republiką Czeską ODS może powiedzieć kultowym zwrotem: „To se ne vrati, pane Havranek”. Brytyjskich Torysów nie ma już w Parlamencie Europejskim, bo Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii nie ma już w Unii. Portugalczycy zostali w EPL, w przeciwieństwie do polityków znad Tamizy i Wełtawy, którzy współstworzyli w 2009 roku grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

 

Jak zjeść ciastko i je mieć czyli Meloni i konkurencja na włoskiej prawicy...

 

A Włosi? Giorgia Meloni, która kieruje trzema strukturami na raz: państwową (rządem włoskim), partyjną na poziomie krajowym (formacja Fratelli d’Italia – Bracia Włosi) oraz partyjną na poziomie europejskim (Partia Europejskich Konserwatystów i Reformatorów) jest bardzo pragmatyczna. Jej decyzja w sprawie pozostania w EKR będzie podyktowana względami polityki wewnętrznej Włoch. Pierwsza w historii Italii kobieta-premier musi w tej sprawie, mówiąc angielskim powiedzeniem: „mieć ciastko i zjeść ciastko”. Z jednej strony chce ze względu na politykę międzynarodową "schodzić do centrum" , bo w ten sposób łatwiej jest zdobywać pieniądze z Recovery Found (w Polsce określane jako Krajowy Plan Odbudowy, czyli KPO). Włochy mają przyrzeczone 200 miliardów euro. Dostali połowę. O drugą wciąż zabiegają. Premier Meloni chce pokazać, że prowadzi politykę „zdroworozsądkową” z punktu widzenia Brukseli i nie jest na kursie kolizyjnym z instytucjami UE. Właśnie dlatego, niespodziewanie dla niektórych, na Radzie Unii Europejskiej, rząd z siedzibą w Rzymie zagłosował za nowym pakietem migracyjnym, mimo zgłaszanych  wcześniej przez niego wielu obiekcji, zgodnych zresztą z zastrzeżeniami formułowanymi przez poprzedni rząd w Warszawie.

 

Skądinąd Giorgia Meloni jest w jakiejś mierze, jak… Victor Orban, tyle że dekadę wcześniej. Węgierski premier i włoska premier krytykują Unię bardziej na użytek wewnętrzny niż międzynarodowy. Lider FIDESZ-u w Budapeszcie gromił eurobiurokrację, ale po przyjeździe do Brukseli lew przeistaczał się w lisa. Premier Włoch czyni bardzo podobnie.

 

Wydaje się, że dla Fratelli d’Italia i jej liderki odejście z EKR może być nieopłacalne, gdy chodzi o skutki tegoż na włoskiej scenie politycznej. Paradoks polega na tym, że formacja Giorgii Meloni konkuruje o dość podobnego prawicowego wyborcę z dwiema formacjami, które… współtworzą rząd Singnory Meloni. Chodzi o – po pierwsze — Forza Italia, której szefem był niegdyś trzykrotny premier Silvio Berlusconi, a teraz jego najbliższy współpracownik Antonio Tajani ,były włoski komisarz oraz najpierw  -wraz ze mną -  wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, a potem jego przewodniczący, a obecnie szef MSZ. Drugą formacją w rządzie jest szczególnie konkurująca z partią Meloni Lega, dawna Lega Nord (czyli Liga, niegdyś Liga Północna), której liderem jest wicepremier Matteo Salvini. W dużym stopniu konkuruje on o ten sam elektorat co Meloni. Jeżeli zatem premier Giorgia Meloni podjęłaby ryzykowny romans z EPL i przesunęłaby się ,także formalnie, do centrum, to niemała część włoskich wyborców mogłaby porzucić Fratelli d’Italia na rzecz bardziej prawicowej Lega. Zatem Bracia Włosi nie mogą ryzykować i przesunąć się za bardzo "w lewo". Natura nie znosi próżni – także na prawicy. Stąd też mój wniosek, że włoska część EKR może pokazywać swój pragmatyzm i elastyczność unijnemu establishmentowi, ale nie zdecyduje się na przejście do Europejskiej Partii Ludowej.

 

9 czerwca czyli nadzieja na normalność

 

Oczywiście kształt europejskiej sceny politycznej zależeć będzie od wyników wyborów do europarlamentu, które odbędą się między 6 a 9 czerwca (w Polsce w drugą niedzielę następnego miesiąca). Jednak istotne zmiany nastąpią nie tylko w parlamencie z siedzibami w Brukseli i Strasburgu, ale także Komisji Europejskiej i Radzie Europejskiej. Ważniejsze zapewne – moim zdaniem – będą zmiany w KE, ponieważ szereg komisarzy delegowanych przez rządy lewicowe i liberalne zostanie zastąpionych przez rządy prawicowe. Tak będzie choćby w przypadku Czech, Włoch, Szwecji, Finlandii, Portugalii czy Holandii. To może – choć nie musi! – oznaczać nową jakość. Komisja Europejska bowiem może być dużo mniej zideologizowana. To zwiększa nadzieje na normalność. Oczywiście jest szereg niewiadomych, w tym wcale nieoczywisty wybór obecnej niemieckiej przewodniczącej Komisji Europejski na drugą kadencję. Nie ma jeszcze faworyta, gdy chodzi o- formalnie grudniową- decyzję odnośnie nowego szefa Rady Europejskiej.

 

A tymczasem do wyborów do Parlamentu Europejskiego zostało już tylko 20 dni.

 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (20.05.2024)



 

Polecane