„Musieliśmy wyciągnąć konsekwencje”. Jarosław Kaczyński dosadnie o zawieszeniu Krzysztofa Jurgiela

Zawieszenie Krzysztofa Jurgiela
W czwartek wieczorem rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek poinformował na platformie X, że Krzysztof Jurgiel został zawieszony w prawach członka. Jak podkreślił, była to decyzja prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
W rozmowie z „Kurierem Porannym” Jurgiel odniósł się do tej informacji, przyznając, że „bardzo chętnie pozna uzasadnienie tej decyzji”.
Dzisiaj cały Białystok mówi o zawieszeniu mnie w prawach członka PiS, tylko ja nic o tym nie wiem. Proszę zapytać centralę, może panu coś wytłumaczą. Ja nie dostałem żadnego pisma w tej kwestii czy jakiejkolwiek informacji
– oświadczył.
Polityk przekazał również, że jeśli tylko taką decyzję otrzyma, zwoła konferencję prasową.
Jarosław Kaczyński zabiera głos
W poniedziałek powody swojej decyzji publicznie ujawnił prezes PiS Jarosław Kaczyński.
On w oczywisty sposób stoi za tym, że utraciliśmy władzę w województwie podlaskim, w związku z tym musiały zostać wyciągnięte z tego konsekwencje
– powiedział Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że nie widzi podstaw dla kolejnych decyzji w tej sprawie, choć nazwał ją „niedobrym wydarzeniem w sejmiku”.
Polityk dodał również, iż Krzysztof Jurgiel zemścił się na PiS, a przyczyną był fakt, że nie został wpisany na listy kandydatów do europarlamentu.
On zresztą mówił, że tego pożałujemy. Można powiedzieć, że dotrzymał słowa, a my wyciągnęliśmy z tego konsekwencje
– podsumował Jarosław Kaczyński.
Czytaj również: Wniosek o areszt dla Benjamina Netanjahu. Jest odpowiedź Izraela
PiS traci władzę na Podlasiu
Dwa tygodnie temu doszło do nieoczekiwanego zwrotu politycznego w województwie podlaskim. Marszałkiem województwa został bowiem Łukasz Prokorym z Koalicji Obywatelskiej, który w tajnym głosowaniu otrzymał 16 z 30 głosów.
O losie Prokoryma zaważyły głosy dwóch radnych Prawa i Sprawiedliwości – Wiesławy Burnos oraz Marka Malinowskiego, którzy przeszli na stronę koalicji rządzącej. Niedługo później zarówno Burnos, jak i Malinowski zostali wicemarszałkami województwa podlaskiego.