Następna wielka, polska inwestycja infrastrukturalna poważnie zagrożona

Terminal w Świnoujściu nie powstanie? Rząd zapewnia o o kontynuacji prac nad budową. Tymczasem prezydent miasta odwołała się od decyzji lokalizacyjnej. Wskazała pominięcie głosu mieszkańców oraz błędy związane z naruszeniem przepisów.
Terminal kontenerowy w USA. Ilustracja poglądowa  Następna wielka, polska inwestycja infrastrukturalna poważnie zagrożona
Terminal kontenerowy w USA. Ilustracja poglądowa / pixabay.com

Adam Rudawski, Wojewoda Zachodniopomorski wydał decyzję lokalizacyjną w sprawie budowy terminalu kontenerowego 18 kwietnia 2024 roku. 

Jesteśmy w Świnoujściu, gdzie powstanie głębokowodny terminal kontenerowy. Trwają prace związane z uzyskaniem niezbędnych zgód i pozwoleń. Jest to jedna z kluczowych inwestycji o znaczeniu strategicznym dla państwa i jesteśmy zdeterminowani, by terminal został uruchomiony w 2028r

- poinformował w piątek minister infrastruktury Dariusz Klimczak.

Czytaj także: Euroestablishment brzydzi się ludem

Terminal w Świnoujściu nie powstanie?

Tymczasem prezydent miasta odwołała się od decyzji lokalizacyjnej. Wskazała pominięcie głosu mieszkańców oraz błędy związane z naruszeniem przepisów. 

Świnoujski samorząd wskazuje, że liczba przepisów naruszonych lub całkowicie pominiętych w związku z planami budowy terminala kontenerowego na prawobrzeżu miasta jest znacząca. Jak czytamy całkowicie zignorowano głos mieszkańców w tej sprawie.

– Podczas podejmowania decyzji o lokalizacji terminala kontenerowego w Świnoujściu naruszono lub pominięto szereg przepisów. Całkowicie zignorowano kwestię m.in. interesu mieszkańców, uciążliwości, które odczuje lokalna społeczność, ale także bezpieczeństwa państwa w sytuacji, gdy inwestycja powstaje w sąsiedztwie terminala LNG. Świnoujski samorząd chce naprawić te błędy i odwołał się od wspomnianej decyzji Adama Rudawskiego, wojewody zachodniopomorskiego. Działania podjęto w szeroko pojętym interesie społecznym, w nadziei, że głos samorządu w końcu zostanie wysłuchany i uwzględniony

– można przeczytać w komunikacie świnoujskiego urzędu.

– Decyzja w tej formie nie uwzględnia m.in. skutków zakładających utratę cennych zasobów przyrodniczych naszego regionu tj. warszowskich i przymorskich wydm. Uniemożliwia także korzystanie ze Szlaku Fortecznego prowadzącego od najwyższej nad Bałtykiem latarni morskiej do rejonu Podziemnego Miasta, dalszego korzystania z trasy R10 na odcinku Świnoujście-Międzyzdroje, czyli Nadmorskiego Szlaku Hanzeatyckiego, w skład którego wchodzi odcinek zachodniopomorskiego szlaku Velo Baltica, części Międzynarodowego Szlaku EuroVelo

– podkreślono.

Wśród kilkunastu naruszeń przepisów w zakresie budowy portów morskich świnoujscy urzędnicy wskazali m.in. przepis art. 9 ust. 1 pkt 14 ustawy o inwestycjach w zakresie budowy portów zewnętrznych.

Jak czytamy "chodzi o całkowite pomięcie warunków i wymagań wynikających z potrzeb obronności i bezpieczeństwa państwa, podczas gdy inwestycja zostanie zlokalizowana w bezpośrednim sąsiedztwie innego strategicznego obiektu; terminala LNG oraz na wodach morskich, podlegających szczególnej ochronie w czasach globalnego zagrożenia spowodowanego wojną na Ukrainie".

– Liczmy, że nasze odwołanie zostanie uwzględnione, a inwestor i instytucje, które procedują ten projekt, przeprowadzą lokalne konsultacje społeczne i przygotują odpowiednie dokumenty. Taki projekt ma szansę  powstać tylko i wyłącznie wtedy, gdy będzie miał społeczną akceptację. Jesteśmy zwolennikami zrównoważonego rozwoju naszych wysp, na których jest miejsce i dla turystyki i dla nowoczesnych przedsiębiorstw branży morskiej 

– wskazuje Joanna Agatowska, prezydent Świnoujścia.

Czytaj także: [Felieton „TS”] Jan Wróbel: O Kaczyńskim bez obsługi emocji


 

POLECANE
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4 pilne
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4

Drony nad Polską zmusiły Warszawę do sięgnięcia po jeden z najważniejszych artykułów Traktatu Północnoatlantyckiego. NATO uruchomiło art. 4 – konsultacje sojuszników już się rozpoczęły.

Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu z ostatniej chwili
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu

W środę rano na stacji w podwileńskich Trokach Wokach zapaliło się osiem wagonów kolejowych przewożących gaz płynny. Jak poinformowały służby, zgłoszenie wpłynęło o 9.46. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna.

Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Sztabu Generalnego.

MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB z ostatniej chwili
MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB

– Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę – stwierdziła podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski?

Nocny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, może mieć poważne konsekwencje polityczne i wojskowe. Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Co to właściwie oznacza i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?

Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi pilne
Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi

Polska znalazła się w centrum niebezpiecznej eskalacji. W nocy naszą przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony. Donald Tusk potwierdził, że trzy z nich zostały zestrzelone, a aż 19 odnotowano jako bezpośrednie wtargnięcia.

Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe z ostatniej chwili
Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe – poinformowało Agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6–10 bezzałogowych statków powietrznych.

REKLAMA

Następna wielka, polska inwestycja infrastrukturalna poważnie zagrożona

Terminal w Świnoujściu nie powstanie? Rząd zapewnia o o kontynuacji prac nad budową. Tymczasem prezydent miasta odwołała się od decyzji lokalizacyjnej. Wskazała pominięcie głosu mieszkańców oraz błędy związane z naruszeniem przepisów.
Terminal kontenerowy w USA. Ilustracja poglądowa  Następna wielka, polska inwestycja infrastrukturalna poważnie zagrożona
Terminal kontenerowy w USA. Ilustracja poglądowa / pixabay.com

Adam Rudawski, Wojewoda Zachodniopomorski wydał decyzję lokalizacyjną w sprawie budowy terminalu kontenerowego 18 kwietnia 2024 roku. 

Jesteśmy w Świnoujściu, gdzie powstanie głębokowodny terminal kontenerowy. Trwają prace związane z uzyskaniem niezbędnych zgód i pozwoleń. Jest to jedna z kluczowych inwestycji o znaczeniu strategicznym dla państwa i jesteśmy zdeterminowani, by terminal został uruchomiony w 2028r

- poinformował w piątek minister infrastruktury Dariusz Klimczak.

Czytaj także: Euroestablishment brzydzi się ludem

Terminal w Świnoujściu nie powstanie?

Tymczasem prezydent miasta odwołała się od decyzji lokalizacyjnej. Wskazała pominięcie głosu mieszkańców oraz błędy związane z naruszeniem przepisów. 

Świnoujski samorząd wskazuje, że liczba przepisów naruszonych lub całkowicie pominiętych w związku z planami budowy terminala kontenerowego na prawobrzeżu miasta jest znacząca. Jak czytamy całkowicie zignorowano głos mieszkańców w tej sprawie.

– Podczas podejmowania decyzji o lokalizacji terminala kontenerowego w Świnoujściu naruszono lub pominięto szereg przepisów. Całkowicie zignorowano kwestię m.in. interesu mieszkańców, uciążliwości, które odczuje lokalna społeczność, ale także bezpieczeństwa państwa w sytuacji, gdy inwestycja powstaje w sąsiedztwie terminala LNG. Świnoujski samorząd chce naprawić te błędy i odwołał się od wspomnianej decyzji Adama Rudawskiego, wojewody zachodniopomorskiego. Działania podjęto w szeroko pojętym interesie społecznym, w nadziei, że głos samorządu w końcu zostanie wysłuchany i uwzględniony

– można przeczytać w komunikacie świnoujskiego urzędu.

– Decyzja w tej formie nie uwzględnia m.in. skutków zakładających utratę cennych zasobów przyrodniczych naszego regionu tj. warszowskich i przymorskich wydm. Uniemożliwia także korzystanie ze Szlaku Fortecznego prowadzącego od najwyższej nad Bałtykiem latarni morskiej do rejonu Podziemnego Miasta, dalszego korzystania z trasy R10 na odcinku Świnoujście-Międzyzdroje, czyli Nadmorskiego Szlaku Hanzeatyckiego, w skład którego wchodzi odcinek zachodniopomorskiego szlaku Velo Baltica, części Międzynarodowego Szlaku EuroVelo

– podkreślono.

Wśród kilkunastu naruszeń przepisów w zakresie budowy portów morskich świnoujscy urzędnicy wskazali m.in. przepis art. 9 ust. 1 pkt 14 ustawy o inwestycjach w zakresie budowy portów zewnętrznych.

Jak czytamy "chodzi o całkowite pomięcie warunków i wymagań wynikających z potrzeb obronności i bezpieczeństwa państwa, podczas gdy inwestycja zostanie zlokalizowana w bezpośrednim sąsiedztwie innego strategicznego obiektu; terminala LNG oraz na wodach morskich, podlegających szczególnej ochronie w czasach globalnego zagrożenia spowodowanego wojną na Ukrainie".

– Liczmy, że nasze odwołanie zostanie uwzględnione, a inwestor i instytucje, które procedują ten projekt, przeprowadzą lokalne konsultacje społeczne i przygotują odpowiednie dokumenty. Taki projekt ma szansę  powstać tylko i wyłącznie wtedy, gdy będzie miał społeczną akceptację. Jesteśmy zwolennikami zrównoważonego rozwoju naszych wysp, na których jest miejsce i dla turystyki i dla nowoczesnych przedsiębiorstw branży morskiej 

– wskazuje Joanna Agatowska, prezydent Świnoujścia.

Czytaj także: [Felieton „TS”] Jan Wróbel: O Kaczyńskim bez obsługi emocji



 

Polecane
Emerytury
Stażowe