Inowrocław. Śmierć 27-latka podczas interwencji policji. Wstrząsające słowa ojca

- Zabili mi dziecko, niepotrzebnie użyli paralizatora, katowali go. Kiedy synowi przestało bić serce, nieudolnie próbowali ratować - powiedział "Gazecie Wyborczej" ojciec zmarłego w Inowrocławiu 27-latka.
Protest mieszkańców Inowrocławia po śmierci 27-latka  Inowrocław. Śmierć 27-latka podczas interwencji policji. Wstrząsające słowa ojca
Protest mieszkańców Inowrocławia po śmierci 27-latka / fot. PAP/Tomasz Więcławski

Policjanci zostali wezwani w środę na interwencję w bloku, z którego 27-latek miał wyrzucać przez okno meble. Mieszkanie miało zostać zdemolowane w wyniku jego działań.

Z relacji policjantów wynikało, że mężczyzna stał się w pewnym momencie agresywny i nie było z nim logicznego kontaktu. Taser miał zostać użyty kilka razy. Poszkodowany stracił przytomność. Funkcjonariusze podjęli reanimację, wezwano pogotowie. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie zmarł. 

W nocy z czwartku na piątek dwóch policjantów z Inowrocławia zostało zatrzymanych. Obaj zostali już zwolnieni ze służby.

CZYTAJ TAKŻE: Prezes PiS: Złożymy wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu

Policjanci usłyszeli zarzuty

Prokurator postawił dwóm funkcjonariuszom zarzut przekroczenia uprawnień służbowych przez nieuprawnione użycie środka przymusu bezpośredniego w postaci tasera, jak również nieuprawnione stosowanie siły fizycznej, które przybrało postać nieuzasadnionej przemocy. To zachowanie kwalifikowane jest z artykułu 231 par. 1 Kodeksu karnego jak i 247 par. 2 Kk

- powiedziała PAP w sobotę rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy Agnieszka Adamska-Okońska.

Dodała, że jest to przestępstwo zagrożone karą do 15 lat pozbawienia wolności.

CZYTAJ TAKŻE: Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Złe wieści w sprawie Kate Middleton

Wstrząsające słowa ojca 27-latka

Ojciec 27-letniego mężczyzny w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" stwierdził, że jego syn "leżał bezbronny, a oni po raz kolejny używali paralizatora".

- Zabili mi dziecko, niepotrzebnie użyli paralizatora, katowali go. Kiedy synowi przestało bić serce, nieudolnie próbowali ratować - oświadczył.

Podkreślił, że wie, co się wydarzyło, a wszystko jest na nagraniu z kamer, które policjanci mieli na mundurach. - Nie widziałem [tego nagrania – przyp. red.], ale wiem, co na nim jest. Poza tym, jakbym widział i tak nie mogę powiedzieć, kto mi go pokazał. Wynająłem adwokata, bo tacy ludzie nie mogą być bezkarni i sprawy nie mogą się toczyć latami, jak to było w przeszłości - podkreślił.

- Jesteśmy zrozpaczeni, ale robię to dla wszystkich, na przyszłość. Żeby policjanci nie myśleli, że są nietykalni. A może są źle szkoleni, może nie wiedzą, co robić? - zapytał.

CZYTAJ TAKŻE: Kibice Legii przeciw decyzji Trzaskowskiego: "Łapy precz od krzyża" [FOTO]


 

POLECANE
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

W sobotę uruchomiono wakacyjną, bezpłatną linię autobusową z Kielc na Święty Krzyż. Kursy realizowane będą w każdą sobotę i niedzielę do 28 września. Pasażerom towarzyszyć będzie przewodnik, który opowie o atrakcjach turystycznych regionu i zaprezentuje najciekawsze miejsca na Łysej Górze.

REKLAMA

Inowrocław. Śmierć 27-latka podczas interwencji policji. Wstrząsające słowa ojca

- Zabili mi dziecko, niepotrzebnie użyli paralizatora, katowali go. Kiedy synowi przestało bić serce, nieudolnie próbowali ratować - powiedział "Gazecie Wyborczej" ojciec zmarłego w Inowrocławiu 27-latka.
Protest mieszkańców Inowrocławia po śmierci 27-latka  Inowrocław. Śmierć 27-latka podczas interwencji policji. Wstrząsające słowa ojca
Protest mieszkańców Inowrocławia po śmierci 27-latka / fot. PAP/Tomasz Więcławski

Policjanci zostali wezwani w środę na interwencję w bloku, z którego 27-latek miał wyrzucać przez okno meble. Mieszkanie miało zostać zdemolowane w wyniku jego działań.

Z relacji policjantów wynikało, że mężczyzna stał się w pewnym momencie agresywny i nie było z nim logicznego kontaktu. Taser miał zostać użyty kilka razy. Poszkodowany stracił przytomność. Funkcjonariusze podjęli reanimację, wezwano pogotowie. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie zmarł. 

W nocy z czwartku na piątek dwóch policjantów z Inowrocławia zostało zatrzymanych. Obaj zostali już zwolnieni ze służby.

CZYTAJ TAKŻE: Prezes PiS: Złożymy wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu

Policjanci usłyszeli zarzuty

Prokurator postawił dwóm funkcjonariuszom zarzut przekroczenia uprawnień służbowych przez nieuprawnione użycie środka przymusu bezpośredniego w postaci tasera, jak również nieuprawnione stosowanie siły fizycznej, które przybrało postać nieuzasadnionej przemocy. To zachowanie kwalifikowane jest z artykułu 231 par. 1 Kodeksu karnego jak i 247 par. 2 Kk

- powiedziała PAP w sobotę rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy Agnieszka Adamska-Okońska.

Dodała, że jest to przestępstwo zagrożone karą do 15 lat pozbawienia wolności.

CZYTAJ TAKŻE: Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Złe wieści w sprawie Kate Middleton

Wstrząsające słowa ojca 27-latka

Ojciec 27-letniego mężczyzny w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" stwierdził, że jego syn "leżał bezbronny, a oni po raz kolejny używali paralizatora".

- Zabili mi dziecko, niepotrzebnie użyli paralizatora, katowali go. Kiedy synowi przestało bić serce, nieudolnie próbowali ratować - oświadczył.

Podkreślił, że wie, co się wydarzyło, a wszystko jest na nagraniu z kamer, które policjanci mieli na mundurach. - Nie widziałem [tego nagrania – przyp. red.], ale wiem, co na nim jest. Poza tym, jakbym widział i tak nie mogę powiedzieć, kto mi go pokazał. Wynająłem adwokata, bo tacy ludzie nie mogą być bezkarni i sprawy nie mogą się toczyć latami, jak to było w przeszłości - podkreślił.

- Jesteśmy zrozpaczeni, ale robię to dla wszystkich, na przyszłość. Żeby policjanci nie myśleli, że są nietykalni. A może są źle szkoleni, może nie wiedzą, co robić? - zapytał.

CZYTAJ TAKŻE: Kibice Legii przeciw decyzji Trzaskowskiego: "Łapy precz od krzyża" [FOTO]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe