Zbigniew Kuźmiuk: Wicepremier Morawiecki zrezygnował z linii kredytowej MFW

Wicepremier Morawiecki podczas swojej ostatniej wizyty w Stanach Zjednoczonych po spotkaniu z władzami Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), powiedział, że poinformował je o rezygnacji naszego kraju z korzystania z tzw. elastycznej linii kredytowej (FCL) na sumę 9,2 mld USD.
M. Żegliński Zbigniew Kuźmiuk: Wicepremier Morawiecki zrezygnował z linii kredytowej MFW
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność

Jak dodał decyzja ta została podjęta po dokładnym przeanalizowaniu sytuacji w naszym otoczeniu gospodarczym, parametrów makroekonomicznych naszej gospodarki, stabilności budżetowej i poziomu rezerw walutowych w NBP.

Decyzja dotyczącą FCL, którą podjął wicepremier Morawiecki potwierdza, że polska gospodarka jest na stabilnej ścieżce wzrostu, sytuacja finansów publicznych jest ustabilizowana, a rezerwy walutowe na odpowiednio wysokim poziomie.

2. Przypomnijmy tylko, że dostępem do wspomnianej elastycznej linii kredytowej Polska dysponuje od maja 2009 roku i uzyskaliśmy go w związku z światowym kryzysem finansowym, a następnie gospodarczym, który dotknął także naszej gospodarki.

Ówczesny minister finansów Jan Vincent Rostowski obawiał się zawirowań w naszej gospodarce i w konsekwencji finansach publicznych i zdecydował się na „kupienie zabezpieczenia” w Międzynarodowym Funduszu Walutowym.

Tym zabezpieczeniem była możliwość dostępu do FCL najpierw przez rok o wartości 20 mld USD, a od maja 2010 została ona podwyższona do kwoty 29, 4 mld USD i przedłużana na kolejne lata.

Za samą gotowość korzystania z tych środków płaciliśmy MFW rocznie około 60 mln USD, (czyli ponad 200 mln zł) i przez te 9 lat tylko z tego tytułu fundusz zarobił na nas blisko 2 mld zł.

Z samej linii FCL na szczęście nie skorzystaliśmy ani razu, ponieważ kredyt z niej byłby oprocentowany nawet około 5-6% rocznie, a więc byłaby to wyjątkowo droga pożyczka, zdecydowanie taniej Polska mogła pożyczać na rynku.

Pod koniec rządów PO-PSL zdecydowano się sukcesywnie zmniejszać kwotę elastycznej linii kredytowej, ostatnio wynosiła ona „tylko” 9,2 mld USD, teraz wicepremier Morawiecki zdecydował, że nie będziemy już ponosić dodatkowych kosztów, z jakimi związany był dostęp do niej.

3. Przy tej okazji wypada przypomnieć, że podczas II kadencji rządów PO-PSL na początku 2012 roku, kiedy premierem był Donald Tusk, a prezesem NBP Marek Belka, Polska naciskana przez MFW, zdecydowała się wziąć udział w tworzeniu funduszu pomocowego dla krajów Południa strefy euro, które miały poważne problemy finansowe.

Ówczesny Minister Rostowski zwrócił się z taką prośbą do prezesa NBP Marka Belki i ten z naszych rezerw walutowych udzielił pożyczki MFW w wysokości 6 mld euro, oprocentowanej poniżej 1% rocznie.

Podczas debaty na ten temat na komisji finansów publicznych (byłem wtedy posłem na Sejm RP i członkiem komisji finansów publicznych), opisałem tę sytuację następująco: „Polska kupiła sobie za 200 mln zł rocznie prawo do korzystania z wody ze studni, (jeżeli będzie korzystała z tej wody zapłaci dodatkowe przynajmniej 5-6% jej wartości rocznie) i jednocześnie sama chce dolewać do tej studni wody, za co MFW zapłaci nam mniej niż 1% rocznie od ilości wlanej wody”.

Pytałem wówczas ministra Rostowskiego i prezesa Belkę o sens tych obydwu operacji, obydwaj jednak twierdzili, że mają one głębokie ekonomiczne uzasadnienie i należy je realizować.

MFW już Polsce pożyczkę zwrócił, teraz my zrezygnowaliśmy z elastycznej linii kredytowej, choć ta opłata za gotowość przez blisko 9 lat kosztowała nas naprawdę spore pieniądze.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Tusk: Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości z ostatniej chwili
Tusk: "Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości"

Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości. Jest realna, w gruncie rzeczy zaczęła się ponad dwa lata temu. To, co obecnie najbardziej niepokoi, to fakt, że możliwy jest dosłownie każdy scenariusz. Takiej sytuacji nie mieliśmy od 1945 roku – uważa szef polskiego rządu Donald Tusk.

Wojsko poderwało samoloty. Dowództwo Operacyjne wydało komunikat z ostatniej chwili
Wojsko poderwało samoloty. Dowództwo Operacyjne wydało komunikat

Dzisiejszej nocy obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi wykonywanymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy – przekazało na platformie X Dowództwo Operacyjne.

Odmrożenie cen energii. To uderzy w portfele Polaków z ostatniej chwili
Odmrożenie cen energii. To uderzy w portfele Polaków

Spółdzielnie mieszkaniowe planują od końca czerwca podwyżki opłat, przeważnie wynikające ze wzrostu cen energii elektrycznej i ciepła – informuje w piątkowym wydaniu „Rzeczpospolita”. Drogą ucieczki przed nimi może być fotowoltaika – dodaje.

Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych z ostatniej chwili
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych

47-letnia Polka jest jedną z ofiar śmiertelnych wypadku autobusowego, do którego doszło w środę na autostradzie A9 w pobliżu Lipska na wschodzie Niemiec. Policja przekazała w czwartek informacje na temat tożsamości trzech spośród czterech osób zabitych w wypadku.

Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka. Jest reakcja wiceministra.

Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii z ostatniej chwili
Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii

Rosja na 100 proc. wykorzystuje przerwę we wsparciu USA dla Ukrainy; nie mamy już prawie w ogóle artylerii - powiedział w wyemitowanym w czwartek wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ostrzegł, że bez amerykańskiego wsparcia Ukraina przegra, a wojna bardzo szybko może "przyjść do Europy".

Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry

"Choroba bardzo przyspieszyła. W ciągu miesiąca schudłem 10 kilogramów, pojawiły się bardzo mocne bóle i towarzyszył mi coraz większy problem z głosem" - powiedział w programie "Debata Dnia" o stanie swojego zdrowia Zbigniew Ziobro.

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki Wiadomości
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki

Przez ponad 10 lat Polak formalnie nominował do Nagród Nobla z fizyki! To pierwszy przypadek, gdy opinia publiczna się o tym dowiaduje.

Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: Bedzie miał proces z ostatniej chwili
Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: "Bedzie miał proces"

Były minister finansów, Jan Vincent Rostowski zaatakował na Twitterze [X] Dominika Tarczyńskiego. "Będzie miał proces za publikowanie obrzydliwych fake newsów" - odpowiada europoseł Prawa i Sprawiedliwości

Adam Bodnar powinien podać się do dymisji z ostatniej chwili
"Adam Bodnar powinien podać się do dymisji"

Radosław Fogiel, poseł PiS uważa, że służby złamały prawo, wchodząc do domu b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Jak mówił w czwartek w Studiu PAP, w jego ocenie prokurator Marzena Kowalska i szef MS Adam Bodnar powinni za to ponieść odpowiedzialność i podać się do dymisji.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Wicepremier Morawiecki zrezygnował z linii kredytowej MFW

Wicepremier Morawiecki podczas swojej ostatniej wizyty w Stanach Zjednoczonych po spotkaniu z władzami Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), powiedział, że poinformował je o rezygnacji naszego kraju z korzystania z tzw. elastycznej linii kredytowej (FCL) na sumę 9,2 mld USD.
M. Żegliński Zbigniew Kuźmiuk: Wicepremier Morawiecki zrezygnował z linii kredytowej MFW
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność

Jak dodał decyzja ta została podjęta po dokładnym przeanalizowaniu sytuacji w naszym otoczeniu gospodarczym, parametrów makroekonomicznych naszej gospodarki, stabilności budżetowej i poziomu rezerw walutowych w NBP.

Decyzja dotyczącą FCL, którą podjął wicepremier Morawiecki potwierdza, że polska gospodarka jest na stabilnej ścieżce wzrostu, sytuacja finansów publicznych jest ustabilizowana, a rezerwy walutowe na odpowiednio wysokim poziomie.

2. Przypomnijmy tylko, że dostępem do wspomnianej elastycznej linii kredytowej Polska dysponuje od maja 2009 roku i uzyskaliśmy go w związku z światowym kryzysem finansowym, a następnie gospodarczym, który dotknął także naszej gospodarki.

Ówczesny minister finansów Jan Vincent Rostowski obawiał się zawirowań w naszej gospodarce i w konsekwencji finansach publicznych i zdecydował się na „kupienie zabezpieczenia” w Międzynarodowym Funduszu Walutowym.

Tym zabezpieczeniem była możliwość dostępu do FCL najpierw przez rok o wartości 20 mld USD, a od maja 2010 została ona podwyższona do kwoty 29, 4 mld USD i przedłużana na kolejne lata.

Za samą gotowość korzystania z tych środków płaciliśmy MFW rocznie około 60 mln USD, (czyli ponad 200 mln zł) i przez te 9 lat tylko z tego tytułu fundusz zarobił na nas blisko 2 mld zł.

Z samej linii FCL na szczęście nie skorzystaliśmy ani razu, ponieważ kredyt z niej byłby oprocentowany nawet około 5-6% rocznie, a więc byłaby to wyjątkowo droga pożyczka, zdecydowanie taniej Polska mogła pożyczać na rynku.

Pod koniec rządów PO-PSL zdecydowano się sukcesywnie zmniejszać kwotę elastycznej linii kredytowej, ostatnio wynosiła ona „tylko” 9,2 mld USD, teraz wicepremier Morawiecki zdecydował, że nie będziemy już ponosić dodatkowych kosztów, z jakimi związany był dostęp do niej.

3. Przy tej okazji wypada przypomnieć, że podczas II kadencji rządów PO-PSL na początku 2012 roku, kiedy premierem był Donald Tusk, a prezesem NBP Marek Belka, Polska naciskana przez MFW, zdecydowała się wziąć udział w tworzeniu funduszu pomocowego dla krajów Południa strefy euro, które miały poważne problemy finansowe.

Ówczesny Minister Rostowski zwrócił się z taką prośbą do prezesa NBP Marka Belki i ten z naszych rezerw walutowych udzielił pożyczki MFW w wysokości 6 mld euro, oprocentowanej poniżej 1% rocznie.

Podczas debaty na ten temat na komisji finansów publicznych (byłem wtedy posłem na Sejm RP i członkiem komisji finansów publicznych), opisałem tę sytuację następująco: „Polska kupiła sobie za 200 mln zł rocznie prawo do korzystania z wody ze studni, (jeżeli będzie korzystała z tej wody zapłaci dodatkowe przynajmniej 5-6% jej wartości rocznie) i jednocześnie sama chce dolewać do tej studni wody, za co MFW zapłaci nam mniej niż 1% rocznie od ilości wlanej wody”.

Pytałem wówczas ministra Rostowskiego i prezesa Belkę o sens tych obydwu operacji, obydwaj jednak twierdzili, że mają one głębokie ekonomiczne uzasadnienie i należy je realizować.

MFW już Polsce pożyczkę zwrócił, teraz my zrezygnowaliśmy z elastycznej linii kredytowej, choć ta opłata za gotowość przez blisko 9 lat kosztowała nas naprawdę spore pieniądze.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe