Kwietne dywany na procesję Bożego Ciała znalazły się na liście Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości

Tradycje kwietnych dywanów na procesję Bożego Ciała stanowią niematerialne dziedzictwo kulturowe, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Te niezwykłe kompozycje tworzone są z kolorowych płatków róż, jaśminu, bzu, polnych maków, chabrów, liście paproci czy ściętej trawy. Tradycja słynnych dywanów ze Spycimierza koło Łodzi została nawet wpisana na na listę Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO.
Spycimierz Kwietne dywany na procesję Bożego Ciała znalazły się na liście Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości
Spycimierz / wikimedia.commons/CC BY-SA 4.0/ASzoszk - Own work

Poza Spycimierzem tradycja układania w Boże Ciało kwietnych dywanów kultywowana jest także na Opolszczyźnie - w Kluczu, Olszowej, Zalesiu Śląskim i Zimnej Wódce. Piękne kompozycje kwiatowe, układane rokrocznie w tych parafiach, stanowią nie tylko dopełnienie tradycji i oprawę uroczystej procesji, ale są również atrakcją dla turystów, wpisaną w niematerialne dziedzictwo kulturowe.

W tradycji ludowej w Boże Ciało Bóg “opuszcza kościoły” i “schodzi z ołtarzy”, aby być bliżej ludzkich spraw. Tego dnia parafianie podążają w procesji ulicami miast i miejscowości, odwiedzając specjalnie przygotowane ołtarze polowe, udekorowane kwiatami. Kwiaty towarzyszą obchodom tego święta od lat, gdyż wykorzystuje się je do sypania płatków przed Najświętszym Sakramentem czy plecenia wianków, które następnie święcono.

W Spycimierzu, Kluczu, Olszowej, Zalesiu Śląskim i Zimnej Wódce kwiaty wykorzystywane są w jeszcze większym nakładzie, ponieważ każdego roku obchodom Bożego Ciała towarzyszy tradycja układania kwietnych dywanów, czyli przepięknych kompozycji.

W układaniu kwietnego kobierca biorą udział często całe rodziny, w których umiejętności tworzenia tej formy dzieł sztuki przekazywane są z pokolenia na pokolenie - komentuje Elżbieta Ofat, zastępca dyrektora Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Jak dodaje, jest to niezmiernie ważne dla samych twórców, którzy znają znaczenie tego niematerialnego dziedzictwa kulturowego, które wyróżnia ich na tle całego świata.

Spycimierz

Spycimierskie Boże Ciało ma około dwustuletnią tradycję, charakteryzującą się wyznaczeniem trasy procesji za pomocą kwietnego dywanu o długości około jednego kilometra, usypanego z płatków i całych kwiatów polnych oraz ogrodowych.

Do 2006 roku trasa wiodła zarówno po drogach utwardzonych, jak również polnych, a na jej trasie ustawione zostały tradycyjne ołtarze. Zróżnicowana forma podłoża (pola lub nawierzchnia brukowa) przyczyniła się do zmiany procesu tworzenia barwnych kompozycji.

Oddziaływanie warunków pogodowych na nawierzchnię i konieczność utrzymania kwietnych dywanów w świeżym stanie sprawiły, że miejscowi twórcy zaczęli podsypywać kompozycje wilgotnym piaskiem, tworzyć kontury z mokrej ziemi i spryskiwać gotowe już ołtarze wodą, by zapobiec zwiędnięciu kwiatów. Trasa, którą przebiega procesja jest wcześniej odpowiednio przygotowywana, sprzątana i przystrajana młodymi drzewkami brzozy i olchy, a także proporczykami i wstążkami.

Dywany kwiatowe w Spycimierzu tworzone są z kolorowych płatków i całych kwiatów polnych i ogrodowych. Najczęściej wykorzystywane w usypywaniu są ogrodowe i dzikie róże, polne maki, chabry, jaśminy, rumianki, bzy, kosaćce, białe i kolorowe akcje, żarnowce, piwonie, kaliny, łubiny, a także szyszki, liście paproci, palmy, kasztanowce, mech, bukszpany, pałki wodne, kory, nasiona różnych roślin oraz pocięta trawa. Wykorzystany materiał zależy jedynie od inwencji twórców i dostępnych w tym czasie roślin. Efekt musi nie tylko pięknie wyglądać ale również pachnieć. Wzory także są różnorodne i zależą od aktualnej wizji autorów. Najbardziej rozbudowane kompozycje znajdują się przed czterema głównymi ołtarzami.

Twórcy Spycimierskich dywanów kwietnych to często całe rodziny, których formy kompozycyjne odzwierciedlają konkretne wzory kwiatowe i eucharystyczne. Co roku jednak dywany różnią się od swoich poprzedników. Wśród tworzonych kompozycji można również spotkać takie, które przedstawiają postacie świętych oraz aniołów. W wielu przypadkach najpierw powstają odpowiednie szablony z drutu, sklejki i folii. Można również spotkać rodziny, które planując kompozycję najpierw rozrysowują jej szkic na podwórkach, by dopracowany i uszczegółowiony przenieść na trasę procesji Bożego Ciała.

17 grudnia 2021 r. w miejscowym kościele parafialnym odbyło się uroczystości związane z wpisaniem tej tradycji spycimierskich dywanów kwietnych na Listę Reprezentatywną Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO - Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury.

Inicjatywę w tej sprawie podjęło parafialne stowarzyszenie „Spycimierskie Boże Ciało”, w imieniu którego Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego przesłał stosowny wniosek do Sekretariatu UNESCO.

Klucz

Uroczysta msza święta z okazji Bożego Ciała w kościele parafialnym w Kluczu na Opolszczyźnie rozpoczyna się o godz. 10:00. Kwietne dywany muszą więc powstać pomiędzy 7:00 a 9:00 rano. Do stworzenia małego dzieła sztuki zaangażowani są wszyscy mieszkańcy, których zadaniem jest stworzenie konkretnego fragmentu kompozycji. Udział w tym przedsięwzięciu biorą zarówno osoby starsze, jak i dzieci.

Proces tworzenia rozpoczyna się od usypania warstwy piasku, który stabilizuje konstrukcję i zachowuje wilgoć, utrzymując świeżość kwiatów. Niepowtarzalność wzorów tworzących dywan kwiatowy wynika z nieograniczonej wolności twórczej autorów, którzy sami określają, jaką inwencję przyjmie tworzone dzieło. Kluczowe są również dostępne kwiaty, które są zbierane stosunkowo wcześniej i utrzymywane w świeżości, by jak najefektywniej prezentowały się w czasie procesji.

Olszowa

Dywan kwiatowy układany przez mieszkańców Olszowej ciągnie się przez całą długość wsi. Osiągająca kilkaset metrów kompozycja, o szerokości 50 cm rozpoczyna się od samych drzwi kościoła parafialnego, a kończy na wysokości ostatniej kapliczki we wsi.

Przygotowania do Bożego Ciała w Olszowej trwają kilka dni. Proces rozpoczyna się od zbierania kwiatów, które są przez mieszkańców grupowane, pielęgnowane i przechowywane w odpowiednich warunkach. Zachowanie świeżości roślin to nie lada wyzwania, jednak zahartowani w walce mieszkańcy Olszowej przechowują zerwane kwiaty w chłodnych pomieszczeniach, gdzie są one podlewane. Warunek - materiał budulcowy dywanów musi być różnobarwny, by ułożone z niego kompozycje dawały przepiękny efekt wizualny.

Do tworzenia dywanów wykorzystuje się również pociętą trawę, która dla zachowania świeżości jest podlewana wodą, która ma za zadanie zachowanie jej soczystego koloru. Zanim jednak kompozycje zostaną ułożone, przygotowywane są specjalne miary z desek, w które nasypuje się piasek. Na tak przygotowanym szablonie mieszkańcy Olszowej tworzą niepowtarzalne dzieło sztuki.

Zalesie Śląskie

Odcinki kwietnych dywanów budowanych w Zalesiu Śląskim są tu powierzone konkretnym rodzinom. Proces usypywania barwnych kompozycji skupia jednak zarówno spokrewnionych, jak i niespokrewnionych ze sobą twórców, którzy chętnie biorą udział w budowaniu kwietnych kobierców.

Za tworzeniem kompozycji pomiędzy plebanią, a wejściem do kościoła co roku odpowiedzialni są mieszkańcy innych ulic Zalesia Śląskiego. Od 2009 roku budowany jest również dodatkowy odcinek odchodzący od ołtarza, którego stworzenie powierzone zostało mieszkańcom Lichyni.

Zimna Wódka

Msza święta w Zimnej Wódce rozpoczyna się o godz. 7:00, dlatego twórcy tamtejszych kwietnych dywanów rozpoczynają swoją pracę o godz. 4:00 nad ranem. Wczesna pora nie odstrasza mieszkańców, wśród których spotkać można ludzi w każdym wieku, w tym również najmłodszych, którzy chętnie uczą się tej umiejętności.

Podłoże kwietnych kompozycji wykonane jest ze skoszonej trawy lub liści paproci, a do wyznaczenia ram dzieła nie wykorzystuje się w tym przypadku desek oraz piasku. Wzory tworzone są, podobnie jak w pozostałych miejscowościach, z płatków lub całych kwiatów i ogranicza je jedynie inwencja twórcza autorów. Efekt pracy mieszkańców Zimnej Wódki budzi zachwyt i podziw. Cel jest w tym przypadku o wiele ważniejszy - godne powitanie Boga i podziękowanie za Jego wizytę w tej miejscowości.
Narodowy Instytut Dziedzictwa, tk

tk


 

POLECANE
Szokujący list Episkopatów Polski i Niemiec: Należy oprzeć się pokusie podążania własną, narodową drogą Wiadomości
Szokujący list Episkopatów Polski i Niemiec: "Należy oprzeć się pokusie podążania własną, narodową drogą"

Arcybiskup Metropolita Gdański Tadeusz Wojda oraz Biskup Limburga Georg Bätzing opublikowali wspólne oświadczenie z okazji 60. rocznicy historycznego listu polskich biskupów do biskupów niemieckich. W dokumencie zawarto apel, by Polska „oparła się pokusie podążania własną, narodową drogą”. Komentatorzy na platformie X nie kryli zdumienia. "Nie chciałem najpierw wierzyć, ale jednak..." - czytamy między innymi.

Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię gorące
Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię

Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu Radiu Wnet, ale to nie jego słowa dotyczące polityki przyciągnęły uwagę prowadzącego. Zaskakujący element krył wzruszającą historię.

Alarm w Polsce. Stopień gotowości CHARLIE stał się faktem pilne
Alarm w Polsce. Stopień gotowości CHARLIE stał się faktem

W reakcji na akt dywersji terrorystycznej na trasie Warszawa–Lublin premier wprowadził w Polsce trzeci w czterostopniowej skali stopień alarmowy CHARLIE. To najwyższy stopień, jaki obowiązywał dotychczas w kraju na liniach kolejowych, mający chronić pasażerów i infrastrukturę krytyczną.

Apel o pilne spotkanie z Tuskiem ws. dramatycznej sytuacji w służbie zdrowia. Komunikat Naczelnej Izby Lekarskiej z ostatniej chwili
Apel o pilne spotkanie z Tuskiem ws. dramatycznej sytuacji w służbie zdrowia. Komunikat Naczelnej Izby Lekarskiej

W związku z fatalną sytuację w służbie zdrowia, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej Łukasz Jankowski zaapelował o pilne spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem i prezydentem Karolem Nawrockim. W komunikacie podkreślono, że bezpieczeństwo zdrowotne Polaków jest poważnie zagrożone, a dialog z ministerstwem zdrowia „nie istnieje”.

Blokada w ukraińskim parlamencie. Żądanie dymisji rządu  z ostatniej chwili
Blokada w ukraińskim parlamencie. Żądanie dymisji rządu 

W Radzie Najwyższej Ukrainy doszło do ostrego konfliktu politycznego. Petro Poroszenko i deputowani Europejskiej Solidarności zablokowali mównicę, domagając się natychmiastowej dymisji ukraińskiego rządu. Napięcie wywołała głośna afera korupcyjna w państwowym Enerhoatomie.

#CoPoTusku: Pięć lekcji Bolesława Chrobrego tylko u nas
#CoPoTusku: Pięć lekcji Bolesława Chrobrego

Rocznica 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego to świetna okazja do refleksji na temat miejsca Polski w świecie oraz stanu naszego społeczeństwa. Jest o tyle istotna, że dziś po raz kolejny mamy do czynienia z abdykacją elit rządzących i ich niemocą w kreowaniu pozytywnych postaw obywatelskich i budowania wspólnoty narodowej.

Komunikat dla woj. małopolskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla woj. małopolskiego

W Krzyszkowicach rusza jedna z najważniejszych inwestycji wzdłuż zakopianki. Podpisano umowę na budowę nowych dróg, które mają odciążyć ruch wokół powstającego węzła oraz znacząco poprawić bezpieczeństwo kierowców. To projekt wart 13,7 mln zł, realizowany przez prawie trzy lata – ale efekty odczuje każdy, kto korzysta z DK7.

Kolejny incydent na torach. Wagon z ukraińskim ładunkiem wykolejony z ostatniej chwili
Kolejny incydent na torach. Wagon z ukraińskim ładunkiem wykolejony

W nocy z 17 na 18 listopada na bocznicy kolejowej we wschodniej Polsce doszło do wykolejenia wagonu należącego do ukraińskich kolei UZ. Zdarzenie miało miejsce tuż przy strategicznej magistrali prowadzącej do granicy z Ukrainą. Sprawę bada policja, a śledczy nie wykluczają, że mógł to być akt sabotażu.

Tegoroczna Wigilia będzie dniem ustawowo wolnym od pracy gorące
Tegoroczna Wigilia będzie dniem ustawowo wolnym od pracy

To już pewne – od 2025 roku Polacy będą mieć dodatkowy dzień ustawowo wolny od pracy. Nowelizacja zmienia kalendarz świąt i daje pracownikom dodatkowy dzień wolny tuż przed Bożym Narodzeniem.

Makabryczne odkrycie w Niemczech. Policja szuka właścicielki odciętych dłoni Wiadomości
Makabryczne odkrycie w Niemczech. Policja szuka właścicielki odciętych dłoni

Niemieckie służby prowadzą intensywne śledztwo po odnalezieniu dwóch odciętych dłoni na poboczu autostrady A45. Sprawa budzi dodatkowe emocje, bo losy kobiety, do której należą kończyny pozostają nieznane.

REKLAMA

Kwietne dywany na procesję Bożego Ciała znalazły się na liście Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości

Tradycje kwietnych dywanów na procesję Bożego Ciała stanowią niematerialne dziedzictwo kulturowe, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Te niezwykłe kompozycje tworzone są z kolorowych płatków róż, jaśminu, bzu, polnych maków, chabrów, liście paproci czy ściętej trawy. Tradycja słynnych dywanów ze Spycimierza koło Łodzi została nawet wpisana na na listę Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO.
Spycimierz Kwietne dywany na procesję Bożego Ciała znalazły się na liście Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości
Spycimierz / wikimedia.commons/CC BY-SA 4.0/ASzoszk - Own work

Poza Spycimierzem tradycja układania w Boże Ciało kwietnych dywanów kultywowana jest także na Opolszczyźnie - w Kluczu, Olszowej, Zalesiu Śląskim i Zimnej Wódce. Piękne kompozycje kwiatowe, układane rokrocznie w tych parafiach, stanowią nie tylko dopełnienie tradycji i oprawę uroczystej procesji, ale są również atrakcją dla turystów, wpisaną w niematerialne dziedzictwo kulturowe.

W tradycji ludowej w Boże Ciało Bóg “opuszcza kościoły” i “schodzi z ołtarzy”, aby być bliżej ludzkich spraw. Tego dnia parafianie podążają w procesji ulicami miast i miejscowości, odwiedzając specjalnie przygotowane ołtarze polowe, udekorowane kwiatami. Kwiaty towarzyszą obchodom tego święta od lat, gdyż wykorzystuje się je do sypania płatków przed Najświętszym Sakramentem czy plecenia wianków, które następnie święcono.

W Spycimierzu, Kluczu, Olszowej, Zalesiu Śląskim i Zimnej Wódce kwiaty wykorzystywane są w jeszcze większym nakładzie, ponieważ każdego roku obchodom Bożego Ciała towarzyszy tradycja układania kwietnych dywanów, czyli przepięknych kompozycji.

W układaniu kwietnego kobierca biorą udział często całe rodziny, w których umiejętności tworzenia tej formy dzieł sztuki przekazywane są z pokolenia na pokolenie - komentuje Elżbieta Ofat, zastępca dyrektora Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Jak dodaje, jest to niezmiernie ważne dla samych twórców, którzy znają znaczenie tego niematerialnego dziedzictwa kulturowego, które wyróżnia ich na tle całego świata.

Spycimierz

Spycimierskie Boże Ciało ma około dwustuletnią tradycję, charakteryzującą się wyznaczeniem trasy procesji za pomocą kwietnego dywanu o długości około jednego kilometra, usypanego z płatków i całych kwiatów polnych oraz ogrodowych.

Do 2006 roku trasa wiodła zarówno po drogach utwardzonych, jak również polnych, a na jej trasie ustawione zostały tradycyjne ołtarze. Zróżnicowana forma podłoża (pola lub nawierzchnia brukowa) przyczyniła się do zmiany procesu tworzenia barwnych kompozycji.

Oddziaływanie warunków pogodowych na nawierzchnię i konieczność utrzymania kwietnych dywanów w świeżym stanie sprawiły, że miejscowi twórcy zaczęli podsypywać kompozycje wilgotnym piaskiem, tworzyć kontury z mokrej ziemi i spryskiwać gotowe już ołtarze wodą, by zapobiec zwiędnięciu kwiatów. Trasa, którą przebiega procesja jest wcześniej odpowiednio przygotowywana, sprzątana i przystrajana młodymi drzewkami brzozy i olchy, a także proporczykami i wstążkami.

Dywany kwiatowe w Spycimierzu tworzone są z kolorowych płatków i całych kwiatów polnych i ogrodowych. Najczęściej wykorzystywane w usypywaniu są ogrodowe i dzikie róże, polne maki, chabry, jaśminy, rumianki, bzy, kosaćce, białe i kolorowe akcje, żarnowce, piwonie, kaliny, łubiny, a także szyszki, liście paproci, palmy, kasztanowce, mech, bukszpany, pałki wodne, kory, nasiona różnych roślin oraz pocięta trawa. Wykorzystany materiał zależy jedynie od inwencji twórców i dostępnych w tym czasie roślin. Efekt musi nie tylko pięknie wyglądać ale również pachnieć. Wzory także są różnorodne i zależą od aktualnej wizji autorów. Najbardziej rozbudowane kompozycje znajdują się przed czterema głównymi ołtarzami.

Twórcy Spycimierskich dywanów kwietnych to często całe rodziny, których formy kompozycyjne odzwierciedlają konkretne wzory kwiatowe i eucharystyczne. Co roku jednak dywany różnią się od swoich poprzedników. Wśród tworzonych kompozycji można również spotkać takie, które przedstawiają postacie świętych oraz aniołów. W wielu przypadkach najpierw powstają odpowiednie szablony z drutu, sklejki i folii. Można również spotkać rodziny, które planując kompozycję najpierw rozrysowują jej szkic na podwórkach, by dopracowany i uszczegółowiony przenieść na trasę procesji Bożego Ciała.

17 grudnia 2021 r. w miejscowym kościele parafialnym odbyło się uroczystości związane z wpisaniem tej tradycji spycimierskich dywanów kwietnych na Listę Reprezentatywną Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO - Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury.

Inicjatywę w tej sprawie podjęło parafialne stowarzyszenie „Spycimierskie Boże Ciało”, w imieniu którego Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego przesłał stosowny wniosek do Sekretariatu UNESCO.

Klucz

Uroczysta msza święta z okazji Bożego Ciała w kościele parafialnym w Kluczu na Opolszczyźnie rozpoczyna się o godz. 10:00. Kwietne dywany muszą więc powstać pomiędzy 7:00 a 9:00 rano. Do stworzenia małego dzieła sztuki zaangażowani są wszyscy mieszkańcy, których zadaniem jest stworzenie konkretnego fragmentu kompozycji. Udział w tym przedsięwzięciu biorą zarówno osoby starsze, jak i dzieci.

Proces tworzenia rozpoczyna się od usypania warstwy piasku, który stabilizuje konstrukcję i zachowuje wilgoć, utrzymując świeżość kwiatów. Niepowtarzalność wzorów tworzących dywan kwiatowy wynika z nieograniczonej wolności twórczej autorów, którzy sami określają, jaką inwencję przyjmie tworzone dzieło. Kluczowe są również dostępne kwiaty, które są zbierane stosunkowo wcześniej i utrzymywane w świeżości, by jak najefektywniej prezentowały się w czasie procesji.

Olszowa

Dywan kwiatowy układany przez mieszkańców Olszowej ciągnie się przez całą długość wsi. Osiągająca kilkaset metrów kompozycja, o szerokości 50 cm rozpoczyna się od samych drzwi kościoła parafialnego, a kończy na wysokości ostatniej kapliczki we wsi.

Przygotowania do Bożego Ciała w Olszowej trwają kilka dni. Proces rozpoczyna się od zbierania kwiatów, które są przez mieszkańców grupowane, pielęgnowane i przechowywane w odpowiednich warunkach. Zachowanie świeżości roślin to nie lada wyzwania, jednak zahartowani w walce mieszkańcy Olszowej przechowują zerwane kwiaty w chłodnych pomieszczeniach, gdzie są one podlewane. Warunek - materiał budulcowy dywanów musi być różnobarwny, by ułożone z niego kompozycje dawały przepiękny efekt wizualny.

Do tworzenia dywanów wykorzystuje się również pociętą trawę, która dla zachowania świeżości jest podlewana wodą, która ma za zadanie zachowanie jej soczystego koloru. Zanim jednak kompozycje zostaną ułożone, przygotowywane są specjalne miary z desek, w które nasypuje się piasek. Na tak przygotowanym szablonie mieszkańcy Olszowej tworzą niepowtarzalne dzieło sztuki.

Zalesie Śląskie

Odcinki kwietnych dywanów budowanych w Zalesiu Śląskim są tu powierzone konkretnym rodzinom. Proces usypywania barwnych kompozycji skupia jednak zarówno spokrewnionych, jak i niespokrewnionych ze sobą twórców, którzy chętnie biorą udział w budowaniu kwietnych kobierców.

Za tworzeniem kompozycji pomiędzy plebanią, a wejściem do kościoła co roku odpowiedzialni są mieszkańcy innych ulic Zalesia Śląskiego. Od 2009 roku budowany jest również dodatkowy odcinek odchodzący od ołtarza, którego stworzenie powierzone zostało mieszkańcom Lichyni.

Zimna Wódka

Msza święta w Zimnej Wódce rozpoczyna się o godz. 7:00, dlatego twórcy tamtejszych kwietnych dywanów rozpoczynają swoją pracę o godz. 4:00 nad ranem. Wczesna pora nie odstrasza mieszkańców, wśród których spotkać można ludzi w każdym wieku, w tym również najmłodszych, którzy chętnie uczą się tej umiejętności.

Podłoże kwietnych kompozycji wykonane jest ze skoszonej trawy lub liści paproci, a do wyznaczenia ram dzieła nie wykorzystuje się w tym przypadku desek oraz piasku. Wzory tworzone są, podobnie jak w pozostałych miejscowościach, z płatków lub całych kwiatów i ogranicza je jedynie inwencja twórcza autorów. Efekt pracy mieszkańców Zimnej Wódki budzi zachwyt i podziw. Cel jest w tym przypadku o wiele ważniejszy - godne powitanie Boga i podziękowanie za Jego wizytę w tej miejscowości.
Narodowy Instytut Dziedzictwa, tk

tk



 

Polecane
Emerytury
Stażowe