Dzisiaj o godzinie 12:00 w Brukseli na Square de l’Atomium rozpoczał się protest europejskich rolników. Są obecni m.in. przedstawiciele Farmers Defence Force (organizacji rolniczej z Holandii), którzy przybyli całym sznurem ciągników, mogącym mieć nawet kilka lub kilkanaście kilometrów. Są również rolnicy z Belgii, Niemiec oraz Polski. 

Rozmowa z Tomaszem Obszańskim 

O proteście w rozmowie z redaktor Moniką Rutke opowiedział przewodniczący Solidarności Rolników Indywidualnych Tomasz Obszański.

Czy w Polsce, czy tutaj, razem mówimy o trudnych sprawach, które mają służyć Polsce, polskiemu rolnictwu. Ma być solidarność wśród rolników i wśród ludzi, którym zależy na tym, żeby w Polsce się działo, żeby na polskich stołach była zdrowa żywność produkowana przez polskiego rolnika

– powiedział. 

Wczoraj byliśmy u marszałka Hołowni, było spotkanie organizacji rolniczych. Mówiliśmy o Zielonym Ładzie, o tym, żeby polska ziemia nie była sprzedawana, o całej infrastrukturze, czyli Centralnym Porcie Komunikacyjnym, który musi być budowany, oraz o atomie

– stwierdził. 

Obecność polskich rolników 

Tomasz Obszański ujawnił, że na proteście w Brukseli najwięcej jest organizacji rolniczych z Polski. – Widać, że Polsce zależy na tym, aby ta inicjatywa oddolna i odgórna, aby rolnicy razem mówili, że ten Zielony Ład nam nie służy. To rolnicy mają rozmawiać i tworzyć Zielony Ład. Bo nikomu tak nie zależy na zdrowej produkcji jak rolnikom – zaznaczył. 

Czytaj także: Miażdżąca większość Polaków nie chce Zielonego Ładu i likwidacji państwa polskiego [Nasz sondaż]

Czytaj także: Od dyktatu do exitów: zniesienie zasady jednomyślności może przynieść katastrofalne skutki

Protest rolników w Brukseli. Tomasz Obszański ujawnia https://t.co/7hugIoqbgy: Organizacji rolniczych z Polski jest tutaj najwięcej#PreczZzielonymładem pic.twitter.com/e0sCUjvUQB

— Tygodnik Solidarność (@Tysol) June 4, 2024