PO EUROWYBORACH

PO EUROWYBORACH

Odbywające się przez cztery dni (od czwartku do niedzieli) w 27 krajach Unii wybory do Parlamentu Europejskiego zakończyły się zgodnie z oczekiwaniami  wyraźnym wzrostem liczby mandatów dla prawicy, ale też wyraźnym i jeszcze bardziej spektakularnym spadkiem poparcia dla liberałów i Zielonych. Liberałowie ponieśli praktycznie klęskę we Francji, Niemczech i Holandii. Jedynym szczęśliwym liberałem w Królestwie Niderlandów jest czterokrotny (2010-2012, 2012-2017, 2017-2022, 2022-obecnie) premier tego kraju Mark Rutte, który w porę zdążył się ewakuować – zapadła decyzja polityczna, choć nie jest jeszcze ona formalnie „klepnięta” – powołania go na stanowisko sekretarze generalnego NATO.

 

Zieloni zapłacili olbrzymia polityczną cenę za Zielony Ład, który stał się płachtą na byka dla zdecydowanej większości obywateli krajów Unii Europejskiej – bynajmniej nie tylko dla rolników.

 

Uczestniczyłem ostatnio w paru debatach telewizyjnych w Polsce, gdzie ku mojemu osłupieniu politycy lewicy bronili… Zielonego Ładu ! A potem formacja ta zanotowała kolejny zjazd, już nie tyle sondażowy, ale wyborczy. Nie warto iść przeciwko wyborcom, broniąc przegranych spraw. Powinni o tym wiedzieć politycy formacji, która w wyborach do Sejmu RP w 2019 roku uzyskała głos co ósmego Polaka, w ostatnich wyborach parlamentarnych w 2023 tylko co dwunastego, a w wyborach samorządowych i europejskich w 2024 roku już tylko co szesnastego. Jak tak dalej pójdzie, to w 2027 roku, o ile nie będzie wyborów wcześniejszych, lewica zatoczy koło i wróci do sytuacji z 2015 roku, kiedy w ogóle nie weszła do Sejmu. Skądinąd byliśmy wtedy jedynym krajem w Europie, który nie miał lewicy w parlamencie i występowała ona jako… opozycja pozaparlamentarna.

 

Wracając do spraw europejskich to już teraz widać, że nie istnieje możliwość odtworzenia tego, co w europarlamencie istniało przez wiele dziesiątków lat, zarówno w zeszłym wieku, jak i w tym wieku. Chodzi o tzw. „Wielką Koalicję” tworzoną przez chadeków z Europejskiej Partii Ludowej i socjalistów. Wyjątkiem był okres 1999-2004, gdy w Parlamencie Europejskim rządziła Europejska Partia Ludowa z liberałami. Pewnie Państwo pamiętacie ówczesnego szefa PE, właśnie liberała Pata (Patricka) Coxa, który często przyjeżdżał do Polski i pokazywał się u nas w mediach przed rozszerzeniem Unii o nasz kraj. Był to ostatni szef europarlamentu - liberał. Potem na zmianę rządzili chadecy czyli ludowcy i socjaliści (lubiący określać się jako „socjaldemokraci”).

 

Dziś koalicja centrowo-lewicowa nie wystarczy. Sporo „szabel” brakuje do większości, stąd przewodnicząca Komisji Europejskiej Niemka von der Leyen mówi o współpracy z... Europejskimi Konserwatystami i Reformatorami, a więc frakcją, gdzie dotychczas główną siłą był PiS.

 

Świat się kończy?

 

*tekst ukazał się na portalu wio.waw.pl (13.06.2024)


 

POLECANE
Nowy mistrz świata w Formule 1 z ostatniej chwili
Nowy mistrz świata w Formule 1

Lando Norris został po raz pierwszy w karierze mistrzem świata Formuły 1, kończąc sezon trzecim miejscem w wyścigu o Grand Prix Abu Zabi. Zwyciężył Max Verstappen, a drugi linię mety minął Oscar Piastri.

Czekasz na paczkę? Uważaj na taką wiadomość z ostatniej chwili
Czekasz na paczkę? Uważaj na taką wiadomość

CERT Polska ostrzega przed nową kampanią phishingową, w której oszuści podszywają się pod firmę kurierską DHL.

Rząd wraca do ustawy o kryptoaktywach. Berek: „Weto nie zmieni naszej determinacji” polityka
Rząd wraca do ustawy o kryptoaktywach. Berek: „Weto nie zmieni naszej determinacji”

Rząd zapowiada szybki powrót do prac nad ustawą o kryptoaktywach, mimo że Sejm nie odrzucił prezydenckiego weta. Minister Maciej Berek podkreśla, że regulacje są konieczne, bo "rynek obejmuje dziś już około 3 mln Polaków", a Donald Tusk jeszcze w piątek zapowiedział, że rząd będzie przekonywać prezydenta oraz opozycję do poparcia ustawy.

Znany polski serial wraca na antenę. Gratka dla fanów Wiadomości
Znany polski serial wraca na antenę. Gratka dla fanów

„Rodzinka.pl” ponownie wróci na antenę TVP 2. Telewizja Polska potwierdziła, że widzowie zobaczą kolejne odcinki w wiosennej ramówce. Oznacza to dalszy ciąg historii rodziny Boskich, której losy śledziły przez lata miliony widzów.

Kibice ŁKS Łódź zaprezentowali oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy z ostatniej chwili
Kibice ŁKS Łódź zaprezentowali oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy

W niedzielę kibice ŁKS-u Łódź zaprezentowali patriotyczną oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy podczas meczu reprezentacji Polski z Holandią.

Zostawił partnerkę pod szczytem i zwlekał z wezwaniem służb. Kobieta zamarzła Wiadomości
Zostawił partnerkę pod szczytem i zwlekał z wezwaniem służb. Kobieta zamarzła

Austriacka prokuratura zarzuca 36-latkowi rażące zaniedbania podczas styczniowej wyprawy na Grossglockner. Według śledczych mężczyzna zostawił wyczerpaną partnerkę na wysokości zaledwie 50 metrów od szczytu, nie udzielił jej ochrony i zbyt późno wezwał pomoc.

Komunikat poznańskiego zoo. W planach niezwykła inwestycja Wiadomości
Komunikat poznańskiego zoo. W planach niezwykła inwestycja

Przestrzeń zaprojektowana w myśl japońskiej sztuki ogrodowej pojawi się na poznańskich Jeżycach, na terenie Starego Zoo. Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie ogłosiła przetarg na budowę pierwszego etapu Japońskiego Ogrodu Wyobraźni.

Pożar przy terminalu kontenerowym w Gdyni. Służby odkryły zwłoki z ostatniej chwili
Pożar przy terminalu kontenerowym w Gdyni. Służby odkryły zwłoki

W nocy z soboty na niedzielę przy Bałtyckim Terminalu Kontenerowym w Gdyni paliła ciężarówka. Po ugaszeniu ognia służby znalazły w kabinie zwęglone ciało mężczyzny.

TVN ogłosił nową prowadzącą „Mam talent!” Wiadomości
TVN ogłosił nową prowadzącą „Mam talent!”

W programie „Mam talent” szykuje się duża zmiana. Po odejściu Agnieszki Woźniak-Starak długo nie było wiadomo, kto przejmie rolę prowadzącej. Teraz stacja oficjalnie ogłosiła decyzję.

Jutro Grzegorz Braun staje przed sądem. Zarzuty od zgaszenia Chanuki po wtargnięcie do szpitala pilne
Jutro Grzegorz Braun staje przed sądem. Zarzuty od zgaszenia Chanuki po wtargnięcie do szpitala

Seria nagłośnionych incydentów z udziałem Grzegorza Brauna trafi w poniedziałek na wokandę warszawskiego sądu. Europoseł odpowie łącznie za siedem czynów, w tym wydarzenia w Sejmie, szpitalu i instytucjach publicznych, za które grozi mu nawet pięć lat więzienia.

REKLAMA

PO EUROWYBORACH

PO EUROWYBORACH

Odbywające się przez cztery dni (od czwartku do niedzieli) w 27 krajach Unii wybory do Parlamentu Europejskiego zakończyły się zgodnie z oczekiwaniami  wyraźnym wzrostem liczby mandatów dla prawicy, ale też wyraźnym i jeszcze bardziej spektakularnym spadkiem poparcia dla liberałów i Zielonych. Liberałowie ponieśli praktycznie klęskę we Francji, Niemczech i Holandii. Jedynym szczęśliwym liberałem w Królestwie Niderlandów jest czterokrotny (2010-2012, 2012-2017, 2017-2022, 2022-obecnie) premier tego kraju Mark Rutte, który w porę zdążył się ewakuować – zapadła decyzja polityczna, choć nie jest jeszcze ona formalnie „klepnięta” – powołania go na stanowisko sekretarze generalnego NATO.

 

Zieloni zapłacili olbrzymia polityczną cenę za Zielony Ład, który stał się płachtą na byka dla zdecydowanej większości obywateli krajów Unii Europejskiej – bynajmniej nie tylko dla rolników.

 

Uczestniczyłem ostatnio w paru debatach telewizyjnych w Polsce, gdzie ku mojemu osłupieniu politycy lewicy bronili… Zielonego Ładu ! A potem formacja ta zanotowała kolejny zjazd, już nie tyle sondażowy, ale wyborczy. Nie warto iść przeciwko wyborcom, broniąc przegranych spraw. Powinni o tym wiedzieć politycy formacji, która w wyborach do Sejmu RP w 2019 roku uzyskała głos co ósmego Polaka, w ostatnich wyborach parlamentarnych w 2023 tylko co dwunastego, a w wyborach samorządowych i europejskich w 2024 roku już tylko co szesnastego. Jak tak dalej pójdzie, to w 2027 roku, o ile nie będzie wyborów wcześniejszych, lewica zatoczy koło i wróci do sytuacji z 2015 roku, kiedy w ogóle nie weszła do Sejmu. Skądinąd byliśmy wtedy jedynym krajem w Europie, który nie miał lewicy w parlamencie i występowała ona jako… opozycja pozaparlamentarna.

 

Wracając do spraw europejskich to już teraz widać, że nie istnieje możliwość odtworzenia tego, co w europarlamencie istniało przez wiele dziesiątków lat, zarówno w zeszłym wieku, jak i w tym wieku. Chodzi o tzw. „Wielką Koalicję” tworzoną przez chadeków z Europejskiej Partii Ludowej i socjalistów. Wyjątkiem był okres 1999-2004, gdy w Parlamencie Europejskim rządziła Europejska Partia Ludowa z liberałami. Pewnie Państwo pamiętacie ówczesnego szefa PE, właśnie liberała Pata (Patricka) Coxa, który często przyjeżdżał do Polski i pokazywał się u nas w mediach przed rozszerzeniem Unii o nasz kraj. Był to ostatni szef europarlamentu - liberał. Potem na zmianę rządzili chadecy czyli ludowcy i socjaliści (lubiący określać się jako „socjaldemokraci”).

 

Dziś koalicja centrowo-lewicowa nie wystarczy. Sporo „szabel” brakuje do większości, stąd przewodnicząca Komisji Europejskiej Niemka von der Leyen mówi o współpracy z... Europejskimi Konserwatystami i Reformatorami, a więc frakcją, gdzie dotychczas główną siłą był PiS.

 

Świat się kończy?

 

*tekst ukazał się na portalu wio.waw.pl (13.06.2024)



 

Polecane