PiS powołuje zespół ds. badania wpływów rosyjskich

Posłowie PiS zapowiedzieli powołanie zespołu ds. badania wpływów rosyjskich. Jak twierdzą, będzie on "odkłamywać" ustalenia rządowej komisji, na czele której stanął szef SKW gen. Jarosław Stróżyk. Zespół PiS ma "przyjrzeć się" m.in. Ryszardowi Schnepfowi oraz Mirosławowi Różańskiemu.
PiS powołuje zespół ds. badania wpływów rosyjskich
PiS powołuje zespół ds. badania wpływów rosyjskich / zrzut ekranu z Twittera

Na piątkowej konferencji szef klubu PiS Mariusz Błaszczak określił powołaną przez rząd Donalda Tuska komisję ds. badania wpływów rosyjskich mianem "sądu kapturowego" i "trybunału ludowego". Podkreślił, że jej szef gen. Jarosław Stróżyk wywodził się z WSI. Według niego, celem komisji będzie "oskarżenie środowiska Prawa i Sprawiedliwości", mimo że wcześniej było nazywane środowiskiem "rusofobicznym".

W obliczu ostatecznej likwidacji komisji ds. badania wpływów rosyjskich powołanej za czasów PiS posłowie tego ugrupowania postanowili powołać swój własny zespół, który będzie "odkłamywał" ustalenia nowej, rządowej komisji oraz badał inne "rzeczywiste wpływy rosyjskie". Na jego czele stanie Marcin Przydacz, zaś wiceszefem będzie Andrzej Śliwka.

CZYTAJ TAKŻE: "Jak można było ją zwolnić". Burza po emisji popularnego programu TVN

Pierwszy raport

Jak zapowiedział Błaszczak, zespół zajmie się m.in. b. ambasadorem w USA Ryszardem Schnepfem, który jest kandydatem na ambasadora w Rzymie. "Otóż p. Ryszard Schnepf stwierdził kiedyś, że po lekturze Sputnika (...) doszedł do wniosku, że Su-57, czyli rosyjski samolot, jest lepszy od F-35, amerykańskiego samolotu, najnowocześniejszego na świecie" - mówił Błaszczak.

Koleiną osobą, której przyjrzeć ma się powołany z inicjatywy PiS zespół, jest były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, a obecnie senator Trzeciej Drogi Mirosław Różański. Jak wskazywał Błaszczak, swego czasu krytykował on pomysł stałych baz amerykańskich w Polsce, twierdząc, że jest on "zbyt prowokacyjny wobec Rosji".

Jest rzeczą dość oczywistą, że Federacja Rosyjska w 30-letniej historii III RP z pewnością starała się wpływać na rzeczywistość polityczną, społeczną, gospodarczą

- mówił na piątkowej konferencji Przydacz. Wśród szczególnie interesujących kwestii dotyczących tej ostanie sfery poseł wymieniał kontrakty zawierane z rosyjskim Gazpromem.

Śliwka wskazywał natomiast, że "komisja powołana przez Donalda Tuska to właściwie sąd we własnej sprawie". "To są ludzie, którzy powinni się tłumaczyć z tego, dlaczego przez wiele lat w Polsce te wpływy rosyjskie były" - dodawał. Jak mówił, warto byłoby wyjaśnić m.in., dlaczego do strategicznej z punktu widzenia polskiego bezpieczeństwa grupy Azoty został dopuszczony Wiaczesław Kantor, rosyjski oligarcha powiązany z Władimirem Putinem.

Pytany przez PAP, kiedy można spodziewać się pierwszego raportu i czego będzie on dotyczył, Przydacz odparł, że jego zespół nie będzie "komisją Szczerby czy Jońskiego", która jeszcze przed rozpoczęciem prac wie, czego będzie dotyczył jej raport.

Raport będzie wynikał z naszej pracy przez najbliższe tygodnie. Podchodzimy do naszej pracy poważnie i merytorycznie

- powiedział.

CZYTAJ TAKŻE: Kate Middleton poważnie chora. Pałac Buckingham wydał nowy komunikat

CZYTAJ TAKŻE: Sanah ogłosiła radosną nowinę

 

 


 

POLECANE
Europarlament otwiera drogę do „turystyki aborcyjnej”. W grę wchodzą unijne fundusze z ostatniej chwili
Europarlament otwiera drogę do „turystyki aborcyjnej”. W grę wchodzą unijne fundusze

Parlament Europejski przyjął rezolucję popierającą obywatelską inicjatywę „My Voice, My Choice”, której celem jest zwiększenie dostępności aborcji w Unii Europejskiej. Kluczowym elementem dokumentu jest postulat uruchomienia mechanizmu „solidarności finansowej”, który mógłby umożliwić finansowanie aborcji z funduszy unijnych – także z pominięciem restrykcyjnych regulacji obowiązujących w części państw członkowskich.

Pilne doniesienia ws. właściciela TVN. Jest decyzja z ostatniej chwili
Pilne doniesienia ws. właściciela TVN. Jest decyzja

Rada dyrektorów Warner Bros. Discovery (WBD) jednogłośnie opowiedziała się w środę za podtrzymaniem rekomendacji dla akcjonariuszy w sprawie zaakceptowania oferty przejęcia części firmy przez Netflixa. Zdaniem rady konkurencyjna oferta Paramount Skydance jest niewystarczająca i bardziej ryzykowna.

Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Są nowe informacje z ostatniej chwili
Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Są nowe informacje

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze zastosował środek tymczasowy wobec 12-latki zatrzymanej w związku zabójstwem 11-letniej Danusi – poinformowała w środę po południu wiceprezes sądu Agnieszka Makowska.

Inflacja w Polsce. UE notuje deflację, u nas ceny nadal rosną Wiadomości
Inflacja w Polsce. UE notuje deflację, u nas ceny nadal rosną

Choć tempo wzrostu cen w Polsce zwalnia, krajowa inflacja pozostaje wyższa niż średnia unijna. Najnowsze dane Eurostatu pokazują, że w listopadzie w większości państw UE doszło do miesięcznej deflacji, podczas gdy w Polsce ceny nadal rosły. Jednocześnie struktura inflacji ujawnia skrajne różnice – od gwałtownych podwyżek cen żywności i używek po wyraźne spadki cen elektroniki.

Tyle wyniosą ceny prądu w 2026 r. Jest komunikat URE z ostatniej chwili
Tyle wyniosą ceny prądu w 2026 r. Jest komunikat URE

Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził wysokość taryf na energię elektryczną na 2026 r.

Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

GDDKiA ogłosiła przetarg na projekt i budowę S10 Nakło nad Notecią – Bydgoszcz Zachód. Prace budowlane planowane są na lata 2028–2031.

PKO BP wydał pilny komunikat dla swoich klientów z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat dla swoich klientów

Cyberprzestępcy nasilili próby wyłudzania pieniędzy i danych, podszywając się pod bank oraz jego pracowników. Wysyłają fałszywe e-maile z prośbą o „aktualizację danych” oraz dzwonią do klientów, nakłaniając do przelania środków na rzekomo „bezpieczne konto”. Takie działania mogą prowadzić do utraty pieniędzy. PKO BP wydało w tej sprawie komunikat.

Wojska krajów Europy na Ukrainie? Jest stanowisko Rosji z ostatniej chwili
Wojska krajów Europy na Ukrainie? Jest stanowisko Rosji

– Stanowisko Rosji w kwestii wojsk europejskich na Ukrainie jest znane, ale jesteśmy otwarci na rozmowy – powiedział w środę rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Według mediów kontyngent wojsk europejskich miałby stacjonować na zachodzie Ukrainy i pełnić rolę gwaranta bezpieczeństwa.

Europejski Trybunał Praw Człowieka: Sędzia nie przestaje być obywatelem tylko u nas
Europejski Trybunał Praw Człowieka: Sędzia nie przestaje być obywatelem

Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku Wielkiej Izby z 15 grudnia 2025 r. orzekł, że sędzia, wykonując swój urząd, nie traci prawa do udziału w debacie publicznej. Sprawa Danileţ przeciwko Rumunii wyznacza granice sędziowskiej powściągliwości i ochrony wolności słowa w państwie prawa.

REKLAMA

PiS powołuje zespół ds. badania wpływów rosyjskich

Posłowie PiS zapowiedzieli powołanie zespołu ds. badania wpływów rosyjskich. Jak twierdzą, będzie on "odkłamywać" ustalenia rządowej komisji, na czele której stanął szef SKW gen. Jarosław Stróżyk. Zespół PiS ma "przyjrzeć się" m.in. Ryszardowi Schnepfowi oraz Mirosławowi Różańskiemu.
PiS powołuje zespół ds. badania wpływów rosyjskich
PiS powołuje zespół ds. badania wpływów rosyjskich / zrzut ekranu z Twittera

Na piątkowej konferencji szef klubu PiS Mariusz Błaszczak określił powołaną przez rząd Donalda Tuska komisję ds. badania wpływów rosyjskich mianem "sądu kapturowego" i "trybunału ludowego". Podkreślił, że jej szef gen. Jarosław Stróżyk wywodził się z WSI. Według niego, celem komisji będzie "oskarżenie środowiska Prawa i Sprawiedliwości", mimo że wcześniej było nazywane środowiskiem "rusofobicznym".

W obliczu ostatecznej likwidacji komisji ds. badania wpływów rosyjskich powołanej za czasów PiS posłowie tego ugrupowania postanowili powołać swój własny zespół, który będzie "odkłamywał" ustalenia nowej, rządowej komisji oraz badał inne "rzeczywiste wpływy rosyjskie". Na jego czele stanie Marcin Przydacz, zaś wiceszefem będzie Andrzej Śliwka.

CZYTAJ TAKŻE: "Jak można było ją zwolnić". Burza po emisji popularnego programu TVN

Pierwszy raport

Jak zapowiedział Błaszczak, zespół zajmie się m.in. b. ambasadorem w USA Ryszardem Schnepfem, który jest kandydatem na ambasadora w Rzymie. "Otóż p. Ryszard Schnepf stwierdził kiedyś, że po lekturze Sputnika (...) doszedł do wniosku, że Su-57, czyli rosyjski samolot, jest lepszy od F-35, amerykańskiego samolotu, najnowocześniejszego na świecie" - mówił Błaszczak.

Koleiną osobą, której przyjrzeć ma się powołany z inicjatywy PiS zespół, jest były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, a obecnie senator Trzeciej Drogi Mirosław Różański. Jak wskazywał Błaszczak, swego czasu krytykował on pomysł stałych baz amerykańskich w Polsce, twierdząc, że jest on "zbyt prowokacyjny wobec Rosji".

Jest rzeczą dość oczywistą, że Federacja Rosyjska w 30-letniej historii III RP z pewnością starała się wpływać na rzeczywistość polityczną, społeczną, gospodarczą

- mówił na piątkowej konferencji Przydacz. Wśród szczególnie interesujących kwestii dotyczących tej ostanie sfery poseł wymieniał kontrakty zawierane z rosyjskim Gazpromem.

Śliwka wskazywał natomiast, że "komisja powołana przez Donalda Tuska to właściwie sąd we własnej sprawie". "To są ludzie, którzy powinni się tłumaczyć z tego, dlaczego przez wiele lat w Polsce te wpływy rosyjskie były" - dodawał. Jak mówił, warto byłoby wyjaśnić m.in., dlaczego do strategicznej z punktu widzenia polskiego bezpieczeństwa grupy Azoty został dopuszczony Wiaczesław Kantor, rosyjski oligarcha powiązany z Władimirem Putinem.

Pytany przez PAP, kiedy można spodziewać się pierwszego raportu i czego będzie on dotyczył, Przydacz odparł, że jego zespół nie będzie "komisją Szczerby czy Jońskiego", która jeszcze przed rozpoczęciem prac wie, czego będzie dotyczył jej raport.

Raport będzie wynikał z naszej pracy przez najbliższe tygodnie. Podchodzimy do naszej pracy poważnie i merytorycznie

- powiedział.

CZYTAJ TAKŻE: Kate Middleton poważnie chora. Pałac Buckingham wydał nowy komunikat

CZYTAJ TAKŻE: Sanah ogłosiła radosną nowinę

 

 



 

Polecane