Polskie powietrze sprzyja zagranicznym jeźdźcom!

Polskie powietrze sprzyja zagranicznym jeźdźcom!

 

 

Nie jestem z wykształcenia fizykiem ,tylko historykiem, a więc kupuję stwierdzenia  że obywatel Zmarzlik Bartosz co rusz zaprzecza prawom fizyki. Tak, ma mniej tytułów mistrza świata, niż Ivan Mauger (6 indywidualnie, )czy Tony Rickardsson (6 indywidualnie), ale wszystko wskazuje na to, że prześcignie sympatycznego Nowozelandczyka i mało sympatycznego Szweda. Na razie prześcignął wszystkich uczestników cyklu Grand Prix w historii, bo wygrał 24 raz - i to w ojczyźnie nielubiącego go i chyba zazdrosnego o jego sławę i rekordy Rickardssona.

 

W tym sezonie Zmarzlik wchodził do finału SGP za każdym razem – a więc jest już wyraźnie lepszy niż w sezonie ubiegłym. Krótko mówiąc: idzie na „majstra” po raz piąty.

 

Dominik Kubera był znów lepszy od Szymona Woźniaka. Tym razem był półfinał, a nie finał, ale i tak widać, że wychowanek „Byków”, który dziś jest jednym z głównych motorów „Motoru”, ma ochotę przejść do historii jako następca Bartosza Zmarzlika.

 

Mam nadzieję tylko, że organizatorzy Speedway Grand Prix czyli Indywidualnych Mistrzostw Świata nie zrobią takiego numeru ,jak przed niespełna dekadą i nie zmienią formuły rozgrywek. Tak się stało w przypadku Drużynowego Pucharu Świata, którą zastąpiła kaleka i nieakceptowana przez wielu kibiców formuła Speedway of Nations.

 

Zmarzlik nie był liderem w tym sezonie tylko raz – po GP w Gorican. Po drugim turnieju odzyskał to, co się czterokrotnemu mistrzowi świata należy. Przetasowania trwają, ale już tylko za jego plecami. Media ogłaszają, iż głównym rywalem Zmarzlika będzie a to Jason Doyle (to przeszłość, bo ów Australijczyk, jeden z najmniej sympatycznych jeźdźców w stawce GP z powodu kontuzji zakończył już w praktyce sezon), a to inny „Kangur” Jack Holder, a to – po ostatnim weekendzie - Brytyjczyk Rober Lambert. Dla tego ostatniego trzyma kciuki jego polska narzeczona (chyba nic się nie zmieniło?) oraz kibice Apatora Toruń. Ci ostatni mogą mieć tylko cichą pretensję, że Mr Lambert gorzej spisuje się w Ekstraklasie niż w cyklu GP-IMŚ.

 

Zawody w szwedzkiej Malilli nie były przełamaniem dla Taia Woffindena. Az żal patrzeć jak utytułowany zawodnik, trzykrotny mistrz świata rozmienia się na drobne, tracąc miłość kibiców naszej Sparty Wrocław. Skądinąd trudno nie zauważyć, że jego zjazd formy nastąpił zaraz po tym, jak wyprowadził się z Polski. Mieszkał pod Wrocławiem, miał jak u Pana Boga za piecem, zamarzył mu się powrót do Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej – i masz babo placek: facet przepadł.

Prawdę mówiąc, patrząc na mikre osiągnięcia w szwedzkim Grand Prix wicemistrza świata Anno Domini 2022 i dwukrotnego Mistrza Europy Leona Madsena też sobie myślę, że jak Duńczyk mieszkał w Polsce, w Szwajcarii Kaszubskiej, ze swoją polską kobietą życia, wcześniej asystentką w Wybrzeżu Gdańsk, którą poznał, jak tam jeździł – to osiągał większe sukcesy niż po przeprowadzce do Skandynawii.

 

Wniosek? Polskie powietrze służy najlepszym żużlowcom. Bez niego przestają być największymi albo stają się po prostu swoimi własnymi karykaturami jak „Tajski”…

 

Tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (17.06.2024)


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

We wtorek – 4 listopada 2025 r. – rozpocznie się remont ul. Hadyny – poinformował Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Katowicach.

Niemcy zawracają migrantów. Podano liczbę z ostatniej chwili
Niemcy zawracają migrantów. Podano liczbę

Bundespolizei od 8 maja do 31 października 2025 r. odmówiła wjazdu lub zawróciła ponad 18 tys. osób. Łącznie odnotowano 25,3 tys. nielegalnych przekroczeń.

Nowa twarz w M jak miłość Wiadomości
Nowa twarz w "M jak miłość"

W „M jak miłość” już wkrótce pojawi się nowa postać, która może sporo namieszać. W 1887. odcinku widzowie poznają Klaudię, graną przez Magdalenę Dwurzyńską - młodą aktorkę, która w serialu zadebiutuje w wyjątkowo zaskakujących okolicznościach.

Dożynki. Dziś przypada rocznica drugiej, po Rzezi Woli, największej masakry ludności cywilnej przez Niemców podczas II WŚ tylko u nas
"Dożynki". Dziś przypada rocznica drugiej, po Rzezi Woli, największej masakry ludności cywilnej przez Niemców podczas II WŚ

Dziś, z 3 na 4 listopada przypada rocznica największej jednorazowej egzekucji dokonanej przez Niemców podczas II wojny światowej w ramach Holokaustu. Była to zarazem druga - po Rzezi Woli w sierpniu 1944 - jednostkowa masakra ludności cywilnej przez III Rzeszę.

Na Maderze zaginął 31-letni Polak. Trwają intensywne poszukiwania Wiadomości
Na Maderze zaginął 31-letni Polak. Trwają intensywne poszukiwania

Na portugalskiej Maderze trwają intensywne poszukiwania 31-letniego Igora Holewińskiego. Mężczyzna z Polski zaginął w niedzielę, 2 listopada. Według relacji jego rodziny, wybrał się samotnie w góry i od tego czasu nie nawiązał kontaktu z bliskimi.

Kolumbijscy żołnierze walczą na Ukrainie. Ujawniono, ile zarabiają z ostatniej chwili
Kolumbijscy żołnierze walczą na Ukrainie. Ujawniono, ile zarabiają

Od lutego 2022 roku około 2 tys. najemników z Kolumbii podpisało kontrakty z ukraińskim wojskiem – informuje w poniedziałek "Die Welt". W większości przypadków pełnią oni służbę jako piechota, co ma stanowić istotne wzmocnienie dla armii zmagającej się z niedoborem kadr.

GIS ostrzega: w popularnych chrupkach wykryto gluten Wiadomości
GIS ostrzega: w popularnych chrupkach wykryto gluten

Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega przed obecnością glutenu w partii chrupek kukurydzianych oznakowanych jako bezglutenowe. Spożycie produktu przez osoby z alergią bądź nietolerancją na gluten może wywołać wystąpienie reakcji alergicznej.

Pilny komunikat NFZ z ostatniej chwili
Pilny komunikat NFZ

Oszuści znów podszywają się pod Narodowy Fundusz Zdrowia. Tym razem chodzi o zwrot kosztu zakupu leków – informuje w komunikacie NFZ.

Poseł KO zmaga się z chorobą. Opublikował poruszający wpis z ostatniej chwili
Poseł KO zmaga się z chorobą. Opublikował poruszający wpis

Paweł Bliźniuk, poseł Koalicji Obywatelskiej, podzielił się w mediach społecznościowych szczerym i emocjonalnym wpisem. W poruszających słowach ujawnił, że zmaga się z nowotworem. Jego wiadomość to nie tylko osobiste wyznanie, ale też ważny apel do wszystkich o regularne badania i troskę o zdrowie.

Sąd uchylił wyrok pedofilowi, bo orzekał neosędzia. Mocne słowa prezesa PiS z ostatniej chwili
Sąd uchylił wyrok pedofilowi, bo orzekał "neosędzia". Mocne słowa prezesa PiS

Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok pedofilowi, bo orzekał "neosędzia". "To, co dzieje się w sądach, wygląda na spłacanie politycznych długów za poparcie Platformy w wyborach parlamentarnych" – oświadczył prezes PiS Jarosław Kaczyński.

REKLAMA

Polskie powietrze sprzyja zagranicznym jeźdźcom!

Polskie powietrze sprzyja zagranicznym jeźdźcom!

 

 

Nie jestem z wykształcenia fizykiem ,tylko historykiem, a więc kupuję stwierdzenia  że obywatel Zmarzlik Bartosz co rusz zaprzecza prawom fizyki. Tak, ma mniej tytułów mistrza świata, niż Ivan Mauger (6 indywidualnie, )czy Tony Rickardsson (6 indywidualnie), ale wszystko wskazuje na to, że prześcignie sympatycznego Nowozelandczyka i mało sympatycznego Szweda. Na razie prześcignął wszystkich uczestników cyklu Grand Prix w historii, bo wygrał 24 raz - i to w ojczyźnie nielubiącego go i chyba zazdrosnego o jego sławę i rekordy Rickardssona.

 

W tym sezonie Zmarzlik wchodził do finału SGP za każdym razem – a więc jest już wyraźnie lepszy niż w sezonie ubiegłym. Krótko mówiąc: idzie na „majstra” po raz piąty.

 

Dominik Kubera był znów lepszy od Szymona Woźniaka. Tym razem był półfinał, a nie finał, ale i tak widać, że wychowanek „Byków”, który dziś jest jednym z głównych motorów „Motoru”, ma ochotę przejść do historii jako następca Bartosza Zmarzlika.

 

Mam nadzieję tylko, że organizatorzy Speedway Grand Prix czyli Indywidualnych Mistrzostw Świata nie zrobią takiego numeru ,jak przed niespełna dekadą i nie zmienią formuły rozgrywek. Tak się stało w przypadku Drużynowego Pucharu Świata, którą zastąpiła kaleka i nieakceptowana przez wielu kibiców formuła Speedway of Nations.

 

Zmarzlik nie był liderem w tym sezonie tylko raz – po GP w Gorican. Po drugim turnieju odzyskał to, co się czterokrotnemu mistrzowi świata należy. Przetasowania trwają, ale już tylko za jego plecami. Media ogłaszają, iż głównym rywalem Zmarzlika będzie a to Jason Doyle (to przeszłość, bo ów Australijczyk, jeden z najmniej sympatycznych jeźdźców w stawce GP z powodu kontuzji zakończył już w praktyce sezon), a to inny „Kangur” Jack Holder, a to – po ostatnim weekendzie - Brytyjczyk Rober Lambert. Dla tego ostatniego trzyma kciuki jego polska narzeczona (chyba nic się nie zmieniło?) oraz kibice Apatora Toruń. Ci ostatni mogą mieć tylko cichą pretensję, że Mr Lambert gorzej spisuje się w Ekstraklasie niż w cyklu GP-IMŚ.

 

Zawody w szwedzkiej Malilli nie były przełamaniem dla Taia Woffindena. Az żal patrzeć jak utytułowany zawodnik, trzykrotny mistrz świata rozmienia się na drobne, tracąc miłość kibiców naszej Sparty Wrocław. Skądinąd trudno nie zauważyć, że jego zjazd formy nastąpił zaraz po tym, jak wyprowadził się z Polski. Mieszkał pod Wrocławiem, miał jak u Pana Boga za piecem, zamarzył mu się powrót do Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej – i masz babo placek: facet przepadł.

Prawdę mówiąc, patrząc na mikre osiągnięcia w szwedzkim Grand Prix wicemistrza świata Anno Domini 2022 i dwukrotnego Mistrza Europy Leona Madsena też sobie myślę, że jak Duńczyk mieszkał w Polsce, w Szwajcarii Kaszubskiej, ze swoją polską kobietą życia, wcześniej asystentką w Wybrzeżu Gdańsk, którą poznał, jak tam jeździł – to osiągał większe sukcesy niż po przeprowadzce do Skandynawii.

 

Wniosek? Polskie powietrze służy najlepszym żużlowcom. Bez niego przestają być największymi albo stają się po prostu swoimi własnymi karykaturami jak „Tajski”…

 

Tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (17.06.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe