Nieoficjalnie. Nie ma żadnych decyzji w PiS w zakresie zmiany nazwy

- PiS i Suwerenna Polska planują połączyć się przed wyborami prezydenckimi i wtedy zmienić nazwę
- twierdzi Joanna Miziołek
Jeśli nie wydarzą się nieprzewidziane okoliczności, to połączymy się przed wyborami prezydenckimi. Wtedy PiS zmieni nazwę na Biało-Czerwoni. Nikt i tak nie rozróżnia wszystkich odnóg Zjednoczonej Prawicy, takich jak OdNowa Rzeczpospolitej. Trzeba to ujednolicić
- miał powiedzieć Joannie Miziołek polityk Suwerennej Polski.
Czytaj również: Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
Rada Dialogu Społecznego. Piotr Duda: Znów zamrożono emerytury stażowe
"To pomysł Bielana"
Z kolei według nieoficjalnych informacji pozyskanych przez nas nie zapadły żadne decyzje odnośnie zmiany nazwy Prawa i Sprawiedliwości, a pomysł na nazwę "Biało-Czerwoni" ma być jedynie luźnym pomysłem Adama Bielana.
- Jest taki pomysł, ale nie ma żadnej decyzji a cala rzecz budzi kontrowersje. Od siebie mogę dodać tyle, że komunikacyjnie jest to samobójstwo bo zamienia się sprawdzona markę na frazę która jest obecna w necie na dosłownie milionie stron.
- mówi nam anonimowe źródło zbliżone do najwyższych władz Prawa i Sprawiedliwości.
Różnice w poparciu
Ostatnie wybory do Parlamentu Europejskiego Koalicja Obywatelska wygrała z Prawem i Sprawiedliwością jedynie różnicą 0,9 pkt. proc. i to przy słabej kampanii, słabych listach i kosztem kanibalizacji przez KO koalicjantów.
W ostatnim sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski różnica jest podobna.