Konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski twardo o wtargnięciu do KRS: Mamy do czynienia z naruszeniem konstytucji

Konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski ocenił środowe wejście policji i prokuratora do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa. Jego zdaniem mamy do czynienia z naruszeniem konstytucji. – Nie było stanu wyższej konieczności, nie było zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi, ani dla mienia w wielkich rozmiarach. Można było zaczekać na powrót rzecznika dyscyplinarnego – uważa konstytucjonalista.
prof. Ryszard Piotrowski Konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski twardo o wtargnięciu do KRS: Mamy do czynienia z naruszeniem konstytucji
prof. Ryszard Piotrowski / fot. YouTube / Kanał Zero

  • W środę do siedziby KRS bez zapowiedzi weszła policja wraz z prokuratorem. Zażądano wydania dokumentacji rzeczników dyscyplinarnych

  • – Doszło do naruszenia konstytucji i zasad współdziałania władzy – uważa konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski

  • Zdaniem profesora "przeszukanie było nieproporcjonalne i nieracjonalne, bez stanu wyższej konieczności"

W środę KRS przekazała, że „policja i prokurator weszli bez zapowiedzi do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa i żądają wydania dokumentacji rzeczników dyscyplinarnych pod ich nieobecność”. Rzecznik Prokuratora Generalnego, prok. Anna Adamiak twierdziła, że przeszukania w budynku przy ul. Rakowieckiej w Warszawie nie objęły pomieszczeń KRS, tylko biura zastępców rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych. Dodała, że przeszukania są wynikiem odmowy wydania przez tych rzeczników akt określonych postępowań dyscyplinarnych.

Prof. Ryszard Piotrowski mówi wprost

Zdaniem konstytucjonalisty prof. Ryszarda Piotrowskiego wydarzenia, które miały miejsce w środę, przypominają "naszą tradycję historyczną, kiedy szlachta ze swoją czeladzią egzekwowała prawo tak jak je rozumiano".

Kto miał przewagę w polu, ten miał ją i w sądzie. To co mieliśmy okazję oglądać było takim wejściem, żeby nie powiedzieć wtargnięciem przedstawicieli jednej władzy, to znaczy władzy wykonawczej, do siedziby drugiej władzy. czyli władzy sądowniczej, która została pozbawiona władztwa nad tą siedzibą

– podkreślił w rozmowie z Kanałem Zero prof. Piotrowski.

Konstytucjonalista zwrócił także uwagę na fakt, że pomieszczenia zajmowane przez Krajową Radę Sądownictwa były pomieszczeniami należącymi do Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. – W związku z tym kilkudziesięciu uzbrojonych funkcjonariuszy Uczelni Wyższej. Pytanie, czy mieli oni stosowną zgodę – zaznaczył.

Doszło do naruszenia konstytucji

Jak podkreślił konstytucjonalista, "niezależnie od tych wyjaśnień nie sposób nie zauważyć i nie dostrzec, że mamy do czynienia z naruszeniem konstytucji, ponieważ to jest działanie przede wszystkim nieproporcjonalne". – Pani Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa, która była gospodarzem miejsca, nie życzyła sobie tej wizyty i ona nie była z nią uzgodniona – zaznaczył prof. Ryszard Piotrowski.

Liczba tych funkcjonariuszy i rodzaj uzbrojenia, którym dysponowali, jest wyraźnym wskaźnikiem, że dokonano wkroczenia opartego na zasadzie siły. W stosunkach między organami władzy w państwie tego rodzaju rozwiązania są absolutnie niedopuszczalne. I obok tej nieproporcjonalności, no mamy także naruszenie Konstytucji polegające na tym, że zgodnie z postanowieniami preambuły do Konstytucji, organy władzy publicznej powinny współdziałać. Ten fakt wskazuje o całkowitym braku współdziałania

– podkreślił.

– To wszystko wydaje się zasadniczo nieracjonalne, a także, jeżeli rzeczywiście zamierzano tam dokonać przeszukania, to przepisy dotyczące przeszukania w każdym razie wymagają, żeby to przeszukanie odbyło się w obecności tego, kogo przeszukanie dotyczy. Nie było stanu wyższej konieczności, nie było zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi, ani dla mienia w wielkich rozmiarach. Można było zaczekać na powrót rzecznika dyscyplinarnego – dodał.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa tylko u nas
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa

Kolejny raz kilku transseksualistów zabrało kobietom sportowe nagrody przeznaczone dla zawodniczek, które kobietami się urodziły, a nie tylko mianowały. Kto jednak transseksualiście zabroni, skoro każdy z nas może sobie dzisiaj dowolnie wybrać swoją prawdziwą rzekomo tożsamość?

Kongres USA przyjął wielką piękną ustawę Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Kongres USA przyjął "wielką piękną ustawę" Donalda Trumpa

Izba Reprezentantów USA przyjęła ustawę "One Big Beautiful Bill Act" zapowiadaną przez prezydenta Donalda Trumpa, łączącą cięcia podatków, redukcje socjalne i większe środki na deportacje.

Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach z ostatniej chwili
Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach

Około 20 zastępów straży pożarnej walczy z pożarem budynku wielorodzinnego przy ulicy Powstańców 62 w podwarszawskich Ząbkach.

Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: Mam BMW M2, to samochód dla wariatów gorące
Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: "Mam BMW M2, to samochód dla wariatów"

Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu.

Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina z ostatniej chwili
Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina

Próba nielegalnego przekazania migranta na polską stronę granicy wywołała w czwartek nerwową interwencję mieszkańców Gubina – informuje Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.

Grafzero: Zew Zajdla 2024 z ostatniej chwili
Grafzero: Zew Zajdla 2024

Nadszedł czas na Nagrody Fandomu Polskiego, czyli popularne Zajdle! W 2025 roku nieco wcześniej, bo Polcon ma miejsce w lipcu, ale równie ciekawie. Sześć powieści i cztery opowiadania - Grafzero vlog literacki podaje swoje typy!

PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów

Uwaga na fałszywych przedstawicieli PGNiG Obrót Detaliczny i Grupy Orlen. Sprawdź, jak się chronić przed oszustami podszywającymi się pod pracowników.

Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino

W czwartek w wieku 67 lat po prawdopodobnym zawale serca zmarł Michael Madsen, gwiazda "Wściekłych psów" i "Kill Billa".

Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym tylko u nas
Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym

W Polsce, proszę Państwa, logika od dawna prosiła o azyl polityczny, ale ostatnio chyba wyemigrowała na stałe, i to bez prawa powrotu. Bo jak inaczej skomentować fakt, który nawet dla mnie, człowieka przywykłego do absurdów postkomunizmu, jest niczym diament w koronie groteski?

Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla z ostatniej chwili
Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla

W czwartek Władimir Putin powiedział prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w rozmowie telefonicznej w czwartek, że Moskwa nie zrezygnuje z celów, jakie sobie postawiła dotyczących wojny na Ukrainie.

REKLAMA

Konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski twardo o wtargnięciu do KRS: Mamy do czynienia z naruszeniem konstytucji

Konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski ocenił środowe wejście policji i prokuratora do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa. Jego zdaniem mamy do czynienia z naruszeniem konstytucji. – Nie było stanu wyższej konieczności, nie było zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi, ani dla mienia w wielkich rozmiarach. Można było zaczekać na powrót rzecznika dyscyplinarnego – uważa konstytucjonalista.
prof. Ryszard Piotrowski Konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski twardo o wtargnięciu do KRS: Mamy do czynienia z naruszeniem konstytucji
prof. Ryszard Piotrowski / fot. YouTube / Kanał Zero

  • W środę do siedziby KRS bez zapowiedzi weszła policja wraz z prokuratorem. Zażądano wydania dokumentacji rzeczników dyscyplinarnych

  • – Doszło do naruszenia konstytucji i zasad współdziałania władzy – uważa konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski

  • Zdaniem profesora "przeszukanie było nieproporcjonalne i nieracjonalne, bez stanu wyższej konieczności"

W środę KRS przekazała, że „policja i prokurator weszli bez zapowiedzi do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa i żądają wydania dokumentacji rzeczników dyscyplinarnych pod ich nieobecność”. Rzecznik Prokuratora Generalnego, prok. Anna Adamiak twierdziła, że przeszukania w budynku przy ul. Rakowieckiej w Warszawie nie objęły pomieszczeń KRS, tylko biura zastępców rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych. Dodała, że przeszukania są wynikiem odmowy wydania przez tych rzeczników akt określonych postępowań dyscyplinarnych.

Prof. Ryszard Piotrowski mówi wprost

Zdaniem konstytucjonalisty prof. Ryszarda Piotrowskiego wydarzenia, które miały miejsce w środę, przypominają "naszą tradycję historyczną, kiedy szlachta ze swoją czeladzią egzekwowała prawo tak jak je rozumiano".

Kto miał przewagę w polu, ten miał ją i w sądzie. To co mieliśmy okazję oglądać było takim wejściem, żeby nie powiedzieć wtargnięciem przedstawicieli jednej władzy, to znaczy władzy wykonawczej, do siedziby drugiej władzy. czyli władzy sądowniczej, która została pozbawiona władztwa nad tą siedzibą

– podkreślił w rozmowie z Kanałem Zero prof. Piotrowski.

Konstytucjonalista zwrócił także uwagę na fakt, że pomieszczenia zajmowane przez Krajową Radę Sądownictwa były pomieszczeniami należącymi do Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. – W związku z tym kilkudziesięciu uzbrojonych funkcjonariuszy Uczelni Wyższej. Pytanie, czy mieli oni stosowną zgodę – zaznaczył.

Doszło do naruszenia konstytucji

Jak podkreślił konstytucjonalista, "niezależnie od tych wyjaśnień nie sposób nie zauważyć i nie dostrzec, że mamy do czynienia z naruszeniem konstytucji, ponieważ to jest działanie przede wszystkim nieproporcjonalne". – Pani Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa, która była gospodarzem miejsca, nie życzyła sobie tej wizyty i ona nie była z nią uzgodniona – zaznaczył prof. Ryszard Piotrowski.

Liczba tych funkcjonariuszy i rodzaj uzbrojenia, którym dysponowali, jest wyraźnym wskaźnikiem, że dokonano wkroczenia opartego na zasadzie siły. W stosunkach między organami władzy w państwie tego rodzaju rozwiązania są absolutnie niedopuszczalne. I obok tej nieproporcjonalności, no mamy także naruszenie Konstytucji polegające na tym, że zgodnie z postanowieniami preambuły do Konstytucji, organy władzy publicznej powinny współdziałać. Ten fakt wskazuje o całkowitym braku współdziałania

– podkreślił.

– To wszystko wydaje się zasadniczo nieracjonalne, a także, jeżeli rzeczywiście zamierzano tam dokonać przeszukania, to przepisy dotyczące przeszukania w każdym razie wymagają, żeby to przeszukanie odbyło się w obecności tego, kogo przeszukanie dotyczy. Nie było stanu wyższej konieczności, nie było zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi, ani dla mienia w wielkich rozmiarach. Można było zaczekać na powrót rzecznika dyscyplinarnego – dodał.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe