Francja: Do parlamentu dostał się antifiarz, uznany przez służby za zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa
Skrajna lewica była na tyle zdesperowana w walce ze Zjednoczeniem Narodowym Marine Le Pen, że postanowiła udzielić poparcia Arnaultowi, który znany jest z brutalnych ataków na członków prawicy.
Lewicowemu ekstremiście zarzuca się również wspieranie islamskiego terroryzmu, w tym Hamasu, i szerzenie antysemityzmu
– podaje RMF FM. Rozgłośnia dodaje, że szefowa organizacji prawicowych feministek o nazwie Nemezis złożyła w prokuraturze doniesienie o popełnieniu przez niego przestępstwa.
Kobieta opublikowała w internecie nagranie, gdzie słychać Arnault mówiącego, że należy jej się kula w głowę. Komentatorzy oburzają się, że teraz chroni go parlamentarny immunitet
– poinformowano.
Z Nowego Frontu Ludowego (NFP) mandat do parlamentu 🇫🇷 uzyskał Raphaël Arnault, lider francuskiej antify. Uznany przez służby tego kraju za zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.
— Marcin Palade (@MarcinPalade) July 8, 2024
Wyniki wyborów we Francji
W poniedziałek poinformowano, że niedzielne wybory we Francji zwyciężył lewicowy Nowy Front Ludowy (NFP), uzyskując 182 mandaty w Zgromadzeniu Narodowym. Centrowy obóz prezydenta Emmanuela Macrona zdobył 168 miejsc, a prawicowe Zjednoczenie Narodowe (dawny Front Narodowy Marine Le Pen) – 143.
Frekwencja podczas drugiej tury wyborczej wyniosła 66,63 proc. i była minimalnie niższa od tej w pierwszej turze 30 czerwca, gdy wyniosła 66,71 proc. – podał resort spraw wewnętrznych.
Powyższy rezultat oznacza, że żadna z partii nie zdobyła samodzielnej większości, która wynosi 289 miejsc. Przyszły francuski rząd będzie zatem koalicyjny.