Wybory we Francji wygrała opcja prorosyjska

Zrobili z tego Zjednoczenia Narodowego czarnego luda, skrajną prawicę wrogą imigrantom, UE oraz postępowi. Choć pradziadek kandydata prawicy Jordana Bardelli z Algierii przyjechał do Francji pracować na chleb. No właśnie, pracować…
Jean-Luc Melenchon
Jean-Luc Melenchon / EPA/ANDRE PAIN Dostawca: PAP/EPA

Zrobili też z partii Marine Le Pen konia trojańskiego Rosji, wroga Ukrainy. Więc świętują dziś, od Macrona przez Berlin po Tuska. Nie powinni, jeśli naprawdę zależy im na tym, by Putin połamał zęby na Ukrainie i nie zagroził wjazdem tanków do krajów wschodniej flanki NATO. Bo zwycięski we Francji obóz jest prorosyjski. Ale o tym cicho sza! Bo najważniejsze, że prawica pokonana. A po drugie, jak można lewicy w Europie zarzucać prorosyjskość?

Czytaj również: Skandaliczny spot PO uderza w księdza Olszewskiego. Będzie pozew?

Rząd rozważa rozbicie LOT

 

Zwyciężyły siły prorosyjskie

– Dla Rosji najlepsze byłoby zwycięstwo sił politycznych gotowych podjąć wysiłki na rzecz odbudowy naszych dwustronnych stosunków. Na razie jednak nie widzimy u nikogo tak wyrażonej woli politycznej, więc nie żywimy nadziei ani żadnych szczególnych złudzeń w tej kwestii – to komentarz rzecznika Kremla do wyniku wyborów we Francji. Nieprawda. Zwyciężyły siły, w dużej mierze prorosyjskie. Media i politycy mainstreamu straszyli, że wygra opcja moskiewska. Tak, tak się stało. Ale to nie Zjednoczenie Narodowe, lecz lewica. Oni oczywiście teraz mówią, że opcja moskiewska przegrała. Nieprawda.

Jeśli Le Pen ma sporo za uszami, jeśli chodzi o powiązania z Rosją i stanowisko sprzyjające Moskwie, to nie można zamykać oczu na trzon zwycięskiego obozu lewicy, czyli partię Francja Nieujarzmiona i jej lidera Jean-Luca Melenchona, tudzież komunistów. Tak! Opcja moskiewska wygrała we Francji. Ale ta skrajnie lewicowa. I gorsza pod względem wysługiwania się Kremlowi, niż Le Pen. Dlaczego? Bo nie dość, że przychylna Rosji, to na dodatek wściekle antynatowska i antyamerykańska. Bez NATO? Bez Amerykanów w Europie? To wchodzą Ruscy. Dlatego zwycięska we Francji lewica (przynajmniej jej większość) to dla Kremla jeszcze większy zysk, niż prawica od Le Pen.

 

Poglądy Melenchona

Żeby nie być gołosłownym, przypomnę poglądy Melenchona na politykę wschodnią. Bo poglądów francuskich komunistów przybliżać nie trzeba, prawda? Wierni byli Moskwie nawet za Stalina. Nie ma co się więcej nad nimi skupiać, bo mają zdaje się tylko dziewięciu deputowanych w nowym Zgromadzeniu Narodowym. Kluczowa jest partia Francja Nieujarzmiona, która ma najwięcej mandatów w ramach lewicowej koalicji, Nowy Front Ludowy (właśnie, Front Ludowy, jak w latach 30. XX w.). To radykalna lewica, antyamerykańska, antynatowska, antyizraelska, antysemicka, nawet – uwaga! – antyunijna. Z punktu widzenia Kremla nie da się znaleźć lepszych pożytecznych idiotów (mowa oczywiście o elektoracie i szeregowych działaczach, kierownictwo akurat idiotami nie jest…).

"Mélenchon as Putin’s Useful Idiot"

Już dwa lata temu znany portal „The Globalist” popełnił artykuł pod znamiennym tytułem: "Mélenchon as Putin’s Useful Idiot". Wszak już na swoim blogu 15 marca 2014 pisał: „Krym jest stracony dla NATO. Tym lepiej”. Pisał tam np. o „brutalnym niszczeniu rosyjskojęzycznych enklaw” w Gruzji przez Saakaszwilego. Bredząc o separatyzmach w Abchazji i Osetii Południowej, które Moskwa wykorzystała jako pretekst do ataku na Gruzję w 2008 roku. Ale żeby tylko o tym… „Putin umiejętnie wykorzystał awanturniczą i nieodpowiedzialną politykę sprowokowaną przez de facto ukraińskie władze. Ale czy miał wybór? Czy mógł zaakceptować atak NATO na Krym, jego główną bazę morską na Morzu Czarnym, trasę gazociągu omijającego niekontrolowaną Ukrainę?”. Albo: „Zaleta: wschodnia granica jest mniej więcej ustabilizowana, jeśli NATO jej nie zwiększy. USA posuwają się naprzód i podbijają pogrążoną w chaosie Ukrainę, ale Rosjanie odbijają Krym. Jeśli napięcia będą się utrzymywać, Rosjanie zajmą również Donieck. Kiedy nadejdzie czas, Polacy też będą maczać palce w tym interesie. Ale to już inna historia”.

 

Pożyteczny idiota Rosji?

Tak Melenchon, nawiasem mówiąc, wielki zwolennik państwa palestyńskiego i zaciekły wróg Izraela, pisał w 2014 roku. Czy napaść Rosji na Ukrainę w 2022 roku wpłynęła na zmianę jego poglądów? Oczywiście potępił napaść. Szczególnie potępił takie zbrodnie, jak ta w Buczy. Ale zarazem, pytany w telewizji o ten konflikt, powiedział, że nie należy się dziwić Putinowi. „Robi to, co uważa za swój obowiązek”. A co to za obowiązek? Wracamy do 2014 roku. Według Melenchona Rosja po prostu dba o swe interesy zagrożone ekspansją NATO. Zaś cały ten konflikt jest godzien ubolewania, wszak – jak mówił w styczniu 2021 roku lider radykalnej lewicy, zwycięzca wyborów we Francji – „Gospodarka, handel, cywilizacja - wszystko łączy nas z Rosją”. Nic dziwnego, że rok temu nawet lewicowy „Le Monde” pisał: „W imię realizmu i walki z amerykańskim imperializmem radykalne partie, takie jak Francja Nieujarzmiona i komuniści, wzywają do negocjacji z Rosją”.

Można się tylko zastanawiać, czy faktyczny lider lewicowej koalicji, która wygrała wybory we Francji (dzięki Macronowi), to TYLKO pożyteczny idiota Rosji?


 

POLECANE
Justina Kozan z rekordem Polski i złotym medalem z ostatniej chwili
Justina Kozan z rekordem Polski i złotym medalem

Justina Kozan zdobyła w Lublinie złoty medal mistrzostw Europy w pływaniu na krótkim basenie na dystansie 400 m stylem zmiennym. Polka czasem 4.28,56 pobiła rekord kraju, który od 2007 roku należał do Katarzyny Baranowskiej i wynosił 4.31,89.

Ponad 120 polskich intelektualistów wystosowało list otwarty przeciwko przypisywaniu polskim urzędnikom współsprawstwa Holokaustu tylko u nas
Ponad 120 polskich intelektualistów wystosowało list otwarty przeciwko przypisywaniu polskim urzędnikom współsprawstwa Holokaustu

Ponad 120 wybitnych przedstawicieli polskich elit intelektualnych i historycznych, jednocząc się ponad politycznymi podziałami, wystosowało list otwarty do niemieckich i austriackich instytucji kultury. Sygnatariusze wyrażają stanowczy sprzeciw wobec promowania narracji, która przypisuje polskim urzędnikom w okupowanej Polsce współsprawstwo w Holokauście.

Nie żyje ceniony reżyser teatralny z ostatniej chwili
Nie żyje ceniony reżyser teatralny

Nie żyje ceniony reżyser teatralny, wieloletni wykładowca warszawskiej Akademii Teatralnej Piotr Cieplak. Artysta, który wychodził z założenia, że „teatr ma swoją odpowiedzialność i niesie z sobą odpowiedzialność”, że teatr jest „miejscem, gdzie słowa jeszcze mogą mieć znaczenie”.

Niemiecki dziennik: Polska wyprzedza nas w wielu obszarach Wiadomości
Niemiecki dziennik: Polska wyprzedza nas w wielu obszarach

W komentarzu opublikowanym w „Augsburger Allgemeine” Jonas Klimm ocenia, że część Niemców nadal patrzy na Polskę z wyższością, choć realia dawno się zmieniły. Przypomina, że „jeszcze 20 lat temu dowcipy o Polakach kradnących samochody należały do standardowego repertuaru niemieckich komików”, ale dziś takie podejście nie przystaje do faktów.

Zaskakująca zmiana pogody. IMGW wydał komunikat Wiadomości
Zaskakująca zmiana pogody. IMGW wydał komunikat

W najbliższym czasie dominować będzie pogoda pochmurna z lokalnymi przejaśnieniami, mogą występować miejscami opady deszczu, w poniedziałek do 12 st. C na zachodzie - poinformował synoptyk IMGW Tomasz Siemieniuk. Z prognozy długoterminowej Instytutu wynika, że nastąpi wyraźne ocieplenie.

Grafzero: Spadkobiercy i Bóg Skorpion William Golding | Ciekawa książka | Grafzero z ostatniej chwili
Grafzero: "Spadkobiercy" i "Bóg Skorpion" William Golding | Ciekawa książka | Grafzero

Tym razem Grafzero vlog literacki razem z ‪@emigrant41‬ rozmawia o dwóch książkach Wiliama Goldinga "Spadkobiercy" i "Bóg Skorpion". Czy da się pisać o historii tak dawnej, że nie ujętej na piśmie? Czy jest możliwe jakiekolwiek sensowne ujęcie takiej rzeczywistości?

Awaria w Luwrze. Setki uszkodzonych książek Wiadomości
Awaria w Luwrze. Setki uszkodzonych książek

Wyciek wody, do którego doszło w Luwrze pod koniec listopada, spowodował uszkodzenie około 400 książek w dziale zabytków egipskich - przyznał w niedzielę zastępca dyrektora paryskiego muzeum Francis Steinbock.

Zespół T.Love traci kluczowego muzyka. Zaskakująca decyzja Wiadomości
Zespół T.Love traci kluczowego muzyka. Zaskakująca decyzja

Zespół T.Love ogłosił, że po 35 latach współpracy rozstaje się z Sidneyem Polakiem. Informacja pojawiła się 7 grudnia w mediach społecznościowych grupy i od razu wywołała poruszenie wśród fanów. Muzyk był związany z zespołem od 1990 roku i przez dekady współtworzył jego brzmienie.

Nowe zasady na skrzyżowaniach i rewolucja w sygnalizacji. Co się zmieni? Wiadomości
Nowe zasady na skrzyżowaniach i rewolucja w sygnalizacji. Co się zmieni?

Dyskusja o przyszłości polskich skrzyżowań i sposobie, w jaki kierowcy poruszają się po miastach, znów wróciła na sejmową agendę. Eksperci przekonują, że dotychczasowy system nie przystaje do realiów ruchu drogowego, a przygotowywane rekomendacje mogą wywołać jedną z największych dyskusji o organizacji ruchu od lat.

Solidny występ Polaków w PŚ. Tomasiak z najlepszym wynikiem w karierze Wiadomości
Solidny występ Polaków w PŚ. Tomasiak z najlepszym wynikiem w karierze

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Piotr Żyła był siódmy, Maciej Kot - 14., Paweł Wąsek - 25., a Kamil Stoch - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Drugi był Japończyk Ryoyu Kobayashi, który prowadził po pierwszej serii.

REKLAMA

Wybory we Francji wygrała opcja prorosyjska

Zrobili z tego Zjednoczenia Narodowego czarnego luda, skrajną prawicę wrogą imigrantom, UE oraz postępowi. Choć pradziadek kandydata prawicy Jordana Bardelli z Algierii przyjechał do Francji pracować na chleb. No właśnie, pracować…
Jean-Luc Melenchon
Jean-Luc Melenchon / EPA/ANDRE PAIN Dostawca: PAP/EPA

Zrobili też z partii Marine Le Pen konia trojańskiego Rosji, wroga Ukrainy. Więc świętują dziś, od Macrona przez Berlin po Tuska. Nie powinni, jeśli naprawdę zależy im na tym, by Putin połamał zęby na Ukrainie i nie zagroził wjazdem tanków do krajów wschodniej flanki NATO. Bo zwycięski we Francji obóz jest prorosyjski. Ale o tym cicho sza! Bo najważniejsze, że prawica pokonana. A po drugie, jak można lewicy w Europie zarzucać prorosyjskość?

Czytaj również: Skandaliczny spot PO uderza w księdza Olszewskiego. Będzie pozew?

Rząd rozważa rozbicie LOT

 

Zwyciężyły siły prorosyjskie

– Dla Rosji najlepsze byłoby zwycięstwo sił politycznych gotowych podjąć wysiłki na rzecz odbudowy naszych dwustronnych stosunków. Na razie jednak nie widzimy u nikogo tak wyrażonej woli politycznej, więc nie żywimy nadziei ani żadnych szczególnych złudzeń w tej kwestii – to komentarz rzecznika Kremla do wyniku wyborów we Francji. Nieprawda. Zwyciężyły siły, w dużej mierze prorosyjskie. Media i politycy mainstreamu straszyli, że wygra opcja moskiewska. Tak, tak się stało. Ale to nie Zjednoczenie Narodowe, lecz lewica. Oni oczywiście teraz mówią, że opcja moskiewska przegrała. Nieprawda.

Jeśli Le Pen ma sporo za uszami, jeśli chodzi o powiązania z Rosją i stanowisko sprzyjające Moskwie, to nie można zamykać oczu na trzon zwycięskiego obozu lewicy, czyli partię Francja Nieujarzmiona i jej lidera Jean-Luca Melenchona, tudzież komunistów. Tak! Opcja moskiewska wygrała we Francji. Ale ta skrajnie lewicowa. I gorsza pod względem wysługiwania się Kremlowi, niż Le Pen. Dlaczego? Bo nie dość, że przychylna Rosji, to na dodatek wściekle antynatowska i antyamerykańska. Bez NATO? Bez Amerykanów w Europie? To wchodzą Ruscy. Dlatego zwycięska we Francji lewica (przynajmniej jej większość) to dla Kremla jeszcze większy zysk, niż prawica od Le Pen.

 

Poglądy Melenchona

Żeby nie być gołosłownym, przypomnę poglądy Melenchona na politykę wschodnią. Bo poglądów francuskich komunistów przybliżać nie trzeba, prawda? Wierni byli Moskwie nawet za Stalina. Nie ma co się więcej nad nimi skupiać, bo mają zdaje się tylko dziewięciu deputowanych w nowym Zgromadzeniu Narodowym. Kluczowa jest partia Francja Nieujarzmiona, która ma najwięcej mandatów w ramach lewicowej koalicji, Nowy Front Ludowy (właśnie, Front Ludowy, jak w latach 30. XX w.). To radykalna lewica, antyamerykańska, antynatowska, antyizraelska, antysemicka, nawet – uwaga! – antyunijna. Z punktu widzenia Kremla nie da się znaleźć lepszych pożytecznych idiotów (mowa oczywiście o elektoracie i szeregowych działaczach, kierownictwo akurat idiotami nie jest…).

"Mélenchon as Putin’s Useful Idiot"

Już dwa lata temu znany portal „The Globalist” popełnił artykuł pod znamiennym tytułem: "Mélenchon as Putin’s Useful Idiot". Wszak już na swoim blogu 15 marca 2014 pisał: „Krym jest stracony dla NATO. Tym lepiej”. Pisał tam np. o „brutalnym niszczeniu rosyjskojęzycznych enklaw” w Gruzji przez Saakaszwilego. Bredząc o separatyzmach w Abchazji i Osetii Południowej, które Moskwa wykorzystała jako pretekst do ataku na Gruzję w 2008 roku. Ale żeby tylko o tym… „Putin umiejętnie wykorzystał awanturniczą i nieodpowiedzialną politykę sprowokowaną przez de facto ukraińskie władze. Ale czy miał wybór? Czy mógł zaakceptować atak NATO na Krym, jego główną bazę morską na Morzu Czarnym, trasę gazociągu omijającego niekontrolowaną Ukrainę?”. Albo: „Zaleta: wschodnia granica jest mniej więcej ustabilizowana, jeśli NATO jej nie zwiększy. USA posuwają się naprzód i podbijają pogrążoną w chaosie Ukrainę, ale Rosjanie odbijają Krym. Jeśli napięcia będą się utrzymywać, Rosjanie zajmą również Donieck. Kiedy nadejdzie czas, Polacy też będą maczać palce w tym interesie. Ale to już inna historia”.

 

Pożyteczny idiota Rosji?

Tak Melenchon, nawiasem mówiąc, wielki zwolennik państwa palestyńskiego i zaciekły wróg Izraela, pisał w 2014 roku. Czy napaść Rosji na Ukrainę w 2022 roku wpłynęła na zmianę jego poglądów? Oczywiście potępił napaść. Szczególnie potępił takie zbrodnie, jak ta w Buczy. Ale zarazem, pytany w telewizji o ten konflikt, powiedział, że nie należy się dziwić Putinowi. „Robi to, co uważa za swój obowiązek”. A co to za obowiązek? Wracamy do 2014 roku. Według Melenchona Rosja po prostu dba o swe interesy zagrożone ekspansją NATO. Zaś cały ten konflikt jest godzien ubolewania, wszak – jak mówił w styczniu 2021 roku lider radykalnej lewicy, zwycięzca wyborów we Francji – „Gospodarka, handel, cywilizacja - wszystko łączy nas z Rosją”. Nic dziwnego, że rok temu nawet lewicowy „Le Monde” pisał: „W imię realizmu i walki z amerykańskim imperializmem radykalne partie, takie jak Francja Nieujarzmiona i komuniści, wzywają do negocjacji z Rosją”.

Można się tylko zastanawiać, czy faktyczny lider lewicowej koalicji, która wygrała wybory we Francji (dzięki Macronowi), to TYLKO pożyteczny idiota Rosji?



 

Polecane