Wiceminister przekonywała, że transport na Odrze jest nieopłacalny. Mocna reakcja Beaty Szydło
Ministerstwo Infrastruktury chce dokonać radykalnych zmian w specustawie odrzańskiej. Odra ma zostać poddana rewitalizacji, która ma sprawić, że „woda odzyska parametry pozwalające na samooczyszczanie”. Prace nad projektem ustawy o zmianie specustawy odrzańskiej zostały wpisane w rządowym kalendarzu pracy na czwarty kwartał tego roku. „Ogólny stan Odry, który należy określić jako zły, wynika z masy ścieków oczyszczonych i nieoczyszczonych zrzucanych bezpośrednio do rzeki. Brak jest możliwości skutecznego samooczyszczenia rzeki” – napisano w informacji zamieszczonej na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Wiceminister nie chce handlu na Odrze
Pomysłów tych broniła na antenie Radiowej Jedynki wiceminister klimatu i środowiska Urszula Zielińska.
Będziemy mieli po raz pierwszy systemowy plan naprawy tego ekosystemu. Ruszyliśmy też temat renaturyzacji, bo Odra jest wyprostowana i zabetonowana
– powiedziała.
Stwierdziła, że zrobienie z Odry szlaku handlowego jest niemożliwe. – To były miraże z piasku. Transport rzeczny jest dzisiaj kompletnie nieopłacalny. Są inne środki transportu wykorzystywane. To były kompletne miraże z piasku, to się nie spinało finansowo i doprowadziło do katastrofy, to jest technika z lat 70. – mówiła.
Dziennikarz Grzegorz Osiecki zauważył, że na zachodzie Europy wiele rzek jest wykorzystywanych do handlu, na przykład niemiecki Ren.
Ja myślę, że to jest odchodząca w przeszłość… Wiem, bo znam koszty takiej żeglugi. On jest nieopłacalny. I dodatkowo zabija nasze rzeki. Największy problem z Odrą jest taki, że tam brakuje rybom wody do życia. Nie mówiąc o obciążonych statkach, to jest aberracja
– odparła wiceminister.
Czytaj także: Prawica się dzieli zamiast łączyć: dlaczego tak trudno zjednoczyć konserwatywne siły?
Czytaj także: Profesor Krysiak: Rząd Tuska nie ma żadnej polityki gospodarczej
Reakcja Beaty Szydło
Słowa te w mediach społecznościowych skomentowała była premier, obecnie europoseł Beata Szydło z Prawa i Sprawiedliwości.
Nie wiem, jakie są zasoby wiedzy i zdolności intelektualne minister Zielińskiej. Można się jednak domyślać, słysząc to, co ta osoba mówi. Jest rok 2024 i po europejskich rzekach pływają tysiące statków przewożących miliony ton towarów. Nie tylko po największych Renie i Dunaju, ale także po Łabie, Wezerze, Sekwanie, Mozeli oraz wielu innych. Transport rzeczny jest najbardziej ekologiczny i ekonomiczny, a jego rozwój przez dekady wspierała Unia Europejska. Transport wodny jest więc dla wszystkich, tylko nie dla Polaków. Dla Polaków mają być „ekologiczne” zarośla, a nie tysiące miejsc pracy oraz rozwój gospodarczy dzięki żegludze. Co więcej, ta „renaturyzacja” – jeśli zostanie przeprowadzona – będzie kosztować łącznie miliardy złotych. Polska wyda ogromne pieniądze aby… zlikwidować ważny fragment swojej gospodarki. To jest obłęd
– stwierdziła.
To, co wygadują, a co gorsza – co robią, ministrowie rządu Tuska coraz bardziej sprawia wrażenie, jakby traktowali Polaków jak idiotów, albo podbity, okupowany naród, z którym można zrobić wszystko.
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) July 24, 2024
Na przykład dziś w państwowym radiu wiceminister klimatu Urszula Zielińska… pic.twitter.com/IgCkJ0EeQ4