Dantejskie sceny na igrzyskach we Francji. Kibice wtargnęli na boisko i zaatakowali piłkarzy
Spotkanie było dwukrotnie przerywane. Najpierw młody kibic Argentyny wbiegł na boisko, aby zrobić sobie zdjęcie z Julianem Alvarezem, później na murawie pojawił się kibic marokańskiej drużyny. Z tych powodów sędzia zdecydował się przedłużyć mecz aż o 15 minut.
Czytaj także: Makabryczny wypadek pod Wrocławiem. Nie żyje polski sportowiec
Czytaj także: Prawica się dzieli, zamiast łączyć: dlaczego tak trudno zjednoczyć konserwatywne siły?
Czytaj także: Profesor Krysiak: Rząd Tuska nie ma żadnej polityki gospodarczej
Szał marokańskich kibiców
Do prawdziwego apogeum doszło w momencie, gdy reprezentacja Argentyny zdobyła gola wyrównującego na 2:2 w 106. minucie meczu. W argentyńskich zawodników poleciały butelki, a następnie na boisko zaczęli wbiegać wściekli marokańscy kibice. Na murawie eksplodowała petarda, kilka kolejnych wybuchło w pobliżu argentyńskiej ławki rezerwowych.
Trener Argentyńczyków nakazał im uciec do szatni, a mecz został przerwany.
Po dwóch godzinach piłkarze wrócili na boisko, aby dokończyć mecz przy pustych trybunach. Co ciekawe, frustracja kibiców Maroka była zupełnie niepotrzebna, ponieważ wyrównujący gol został zdobyty przez Argentynę ze spalonego i po wznowieniu meczu bramka ta została cofnięta przez system VAR. Ostatecznie Maroko wygrało mecz 2:1.
Zobacz nagrania
🇫🇷 | ÚLTIMA HORA
— UHN Plus (@UHN_Plus) July 24, 2024
Juegos Olímpicos de París: El partido entre Marruecos y Argentina fue suspendido tras la invasión del campo por parte de los hinchas marroquíes y el lanzamiento de petardos a los jugadores argentinos tras su gol de empate. pic.twitter.com/O0llwRWNcH
Full footage: Argentina - Morocco Olympic group stage match suspended following invasion of the pitch by Morocco fans immediately after equaliser pic.twitter.com/3OJOdQZkEq
— theengineerblogger (@pinnaclebloger) July 24, 2024