Polacy obnażają absurdy igrzysk w Paryżu. Pokazali zdjęcia

Polscy sportowcy krytykują organizację igrzysk olimpijskich w Paryżu, wskazując na problemy z transportem, wyżywieniem i zakwaterowaniem.
 Polacy obnażają absurdy igrzysk w Paryżu. Pokazali zdjęcia
/ fot. PAP/EPA/CAROLINE BLUMBERG / Instagram

Polscy sportowcy obnażają absurdy

Notoryczne opóźnienia

Dominika Sztandera, debiutująca pływaczka olimpijska, opisała na Instagramie swoje doświadczenia z paryskimi kierowcami. Wyjeżdżając na start o 8:40, trafiła na kierowcę, który… nie znał drogi, co spowodowało, że podróż trwała o wiele dłużej niż prawidłowe pół godziny.

Podobne problemy z transportem miała florecistka Hanna Łyczbińska, która spóźniła się na start o pół godziny. Awaria drzwi w autobusie i konieczność ich zmiany wpłynęły na jej przygotowanie do zawodów, skracając czas rozgrzewki do 15 minut.

Brak klimatyzacji

Siatkarze plażowi, Bartosz Łosiak i Michał Bryl, muszą pokonywać długie trasy w miejskich autobusach bez klimatyzacji. W autobusach panuje temperatura 40 st. C, a okna są zamknięte ze względów bezpieczeństwa.

Czekał pół godziny, aby dostać… miskę ryżu

Wyżywienie we wiosce olimpijskiej również budzi kontrowersje. Krzesimir Sieczych, lekarz kadry pływaków, opisał, że po półgodzinnym oczekiwaniu w kolejce otrzymał jedynie… miskę ryżu.

Pływaczka Katarzyna Wasick krytykowała natomiast niewygodne łóżka w wiosce.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4 pilne
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4

Drony nad Polską zmusiły Warszawę do sięgnięcia po jeden z najważniejszych artykułów Traktatu Północnoatlantyckiego. NATO uruchomiło art. 4 – konsultacje sojuszników już się rozpoczęły.

Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu z ostatniej chwili
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu

W środę rano na stacji w podwileńskich Trokach Wokach zapaliło się osiem wagonów kolejowych przewożących gaz płynny. Jak poinformowały służby, zgłoszenie wpłynęło o 9.46. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna.

Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Sztabu Generalnego.

MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB z ostatniej chwili
MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB

– Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę – stwierdziła podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski?

Nocny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, może mieć poważne konsekwencje polityczne i wojskowe. Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Co to właściwie oznacza i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?

Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi pilne
Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi

Polska znalazła się w centrum niebezpiecznej eskalacji. W nocy naszą przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony. Donald Tusk potwierdził, że trzy z nich zostały zestrzelone, a aż 19 odnotowano jako bezpośrednie wtargnięcia.

Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe z ostatniej chwili
Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe – poinformowało Agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6–10 bezzałogowych statków powietrznych.

REKLAMA

Polacy obnażają absurdy igrzysk w Paryżu. Pokazali zdjęcia

Polscy sportowcy krytykują organizację igrzysk olimpijskich w Paryżu, wskazując na problemy z transportem, wyżywieniem i zakwaterowaniem.
 Polacy obnażają absurdy igrzysk w Paryżu. Pokazali zdjęcia
/ fot. PAP/EPA/CAROLINE BLUMBERG / Instagram

Polscy sportowcy obnażają absurdy

Notoryczne opóźnienia

Dominika Sztandera, debiutująca pływaczka olimpijska, opisała na Instagramie swoje doświadczenia z paryskimi kierowcami. Wyjeżdżając na start o 8:40, trafiła na kierowcę, który… nie znał drogi, co spowodowało, że podróż trwała o wiele dłużej niż prawidłowe pół godziny.

Podobne problemy z transportem miała florecistka Hanna Łyczbińska, która spóźniła się na start o pół godziny. Awaria drzwi w autobusie i konieczność ich zmiany wpłynęły na jej przygotowanie do zawodów, skracając czas rozgrzewki do 15 minut.

Brak klimatyzacji

Siatkarze plażowi, Bartosz Łosiak i Michał Bryl, muszą pokonywać długie trasy w miejskich autobusach bez klimatyzacji. W autobusach panuje temperatura 40 st. C, a okna są zamknięte ze względów bezpieczeństwa.

Czekał pół godziny, aby dostać… miskę ryżu

Wyżywienie we wiosce olimpijskiej również budzi kontrowersje. Krzesimir Sieczych, lekarz kadry pływaków, opisał, że po półgodzinnym oczekiwaniu w kolejce otrzymał jedynie… miskę ryżu.

Pływaczka Katarzyna Wasick krytykowała natomiast niewygodne łóżka w wiosce.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe