Była feministka po skandalicznym otwarciu Igrzysk w Paryżu: To jest obraźliwe dla kobiet
Propaganda trans dąży do redefinicji płci — z tej oddającej rzeczywistość biologiczną, na oddającą stan uczuciowy i ekspresję. W tym widzę niebezpieczeństwo dla praw kobiet, bo z tego powodu w naszych czasach mężczyźni skazani za przestępstwa seksualne przenoszą się do więzień z kobietami, twierdząc, że odkryli swój ukryty gender.
Szalony trans rachunek
Z tego powodu mężczyźni biorą udział w zawodach z kobietami, mimo różnic w budowie ciała i w sile.
Z tego powodu kobiece przestrzenie, stworzone, by chronić słabszą fizycznie płeć, stają się polem eksploracji dla każdego mężczyzny, który poczuje się akurat kobietą. Czy ten mężczyzna ma wyroki za molestowanie, nikogo nie interesuje, w końcu Święty Gender najważniejszy, no i uczucia płciowe, czyli nowy rodzaj uczuć chronionych prawem przed obrazą.
Bezpieczeństwa, bo o uczuciach kobiet to nawet nie myślę i praw kobiet nikt w tym szalonym trans rachunku nie policzył.
Transgender to teraz mainstream
Moim zdaniem jedno w obscenicznym występie Drag Queen na otwarciu olimpiady w Paryżu jest pozytywne — mianowicie teraz już nikt nie może zaprzeczyć, że queer (transgender) jest w mainstreamie. Nie jest to już uciszaną i wykluczaną kontrkulturą, tylko głównonurtową modą, dominującą coraz to nowsze obszary.
Jak pokazują realia, jest to ruch suto zasilany pieniędzmi korporacji, które robią za jego pomocą tzw. woke-washing , czyli wybielają swój wizerunek. Jest też szeroko akceptowany przez liberalny establishment i promowany odgórnie na największych imprezach jak wcześniej Eurowizja czy teraz Olimpiada. Agresywna promocja queer odbywa się mimo oporu społecznego i wątpliwości tzw. zwykłych ludzi.
Queer ze swoimi ludźmi alfabetu i zmiennopłciowymi kapłanami nowego porządku składa się głównie z osób wysoko uprzywilejowanych względem przeciętnego człowieka — mających dostęp do władzy, wpływów i dużych pieniędzy, a przy tym działających na rzecz swojej klasy społecznej lub wąskiej grupy. Nie patrzą oni na realia społeczne osób, które przez postulowane przez nich zmiany prawne będą poszkodowane tj. kobiety tracące bezpieczne jednopłciowe przestrzenie, dzieci narażone na nieodwracalne chirurgiczne interwencje w przypadku problemów dorastania, ludzie zaburzeni i chorzy, którzy utwierdzani są w swoich problemach i robi się z nich dożywotnich pacjentów "medycyny zmiany płci" czy sportowczynie skazane na nierówną walkę z mężczyznami w swoich kategoriach sportowych.
Entuzjastycznie popierany przez elity artystyczne i polityczne ruch transgender wprowadza swoje pomysły, nie dopuszczając do demokratycznej debaty na ich temat i kneblując usta każdemu, kto śmie wyrazić choćby drobną wątpliwość. Łatwo wrzucają każdego oponenta do worka z faszystami czy najskrajniejszą prawicą. W autorytarny sposób wprowadzają też cenzurę i pod groźbą utraty pracy, reputacji czy wręcz cywilnej śmieci wymuszają milczenie krytyków czy choćby lekko wątpiących.
To nie jest ruch wolności, przekraczania granic i umiłowania różnorodności. Chcąc nie chcąc queer stał się przeciwieństwem tego, co pierwotnie postulował.
Ideologia
W związku z tym nie jest już żaden zabiedzony oddolny ruch, żadna niszowa rewolucja, żaden uciskany przez większość opór mniejszości. To sprytnie wykorzystywana przez współczesne elity i korporacje ideologia lansująca się na ruch oddolny i spontaniczny, która w makiaweliczny sposób pęta umysły i sumienie ludzi chcących przestrzegać poprawnościowego dekalogu.
Tzw. prosty lud nie tylko nie chce tego kupić, ale żywiołowo buntuje się przeciwko tej elitarnej hegemonii dziwactw i ubranemu w szaty postępu regesywnemu i irracjonalnemu przewrotowi. To jest jednak ignorowane przez hegemonię queerów i odgórnie wymuszają już nie tyle akceptację, co afirmację dla swoich szalonych i oderwanych od rzeczywistości pomysłów. Obecna Olimpiada, na której w imię postępu mężczyźni (z tożsamością kobiet) będą tłuc zwykłe kobiety w boksie i którą inaugurowano występem parodiujących kobiety mężczyzn, jest tego idealnym przykładem.
(Tekst pierwotnie ukazał się na "X")
[Kaya Szulczewska jest działaczką na rzecz praw kobiet. Zdystansowała się jednak od środowisk "progresywnych" po tym jak została zaatakowana jako "TERF". "TERF" to obraźliwe określenie oznaczające "trans-exclusionary radical feminist" czyli "radykalną feministkę wykluczającą osoby transpłciowe". Określenie służy piętnowaniu tych działaczek na rzecz praw kobiet, które nie godzą się na kwestionowanie definicji "kobiety"]
Co do olimpiady: Przede wszystkim pokazywanie mężczyzn w obscenicznych strojach parodiujących kobiety jest obraźliwie dla kobiet. Jest to też pchanie ideologii trans gender, która z definicji uważa, że bycie kobietą to głównie jak nie tylko tożsamość, a nie biologiczny fakt.…
— Kaya Szulczewska (@kayaszu) July 28, 2024
Moim zdaniem jedno w obscenicznym występie Drag Queen na otwarciu Olimpiady w Paryżu jest pozytywne — mianowicie teraz już nikt nie może zaprzeczyć, że queer (transgender) jest w mainstreamie. Nie jest to już uciszaną i wykluczaną kontrkulturą, tylko głównonurtową modą,…
— Kaya Szulczewska (@kayaszu) July 29, 2024