W Iustitii rośnie opór przeciwko Bodnarowi

Jak donosi tygodnik "Wprost", sędziowie organizacji sędziowskiej Iustitia coraz mocniej zwracają się przeciwko ministrowi sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi. Przyczyną ma być fakt, iż minister nie uwzględnia ich w planach kadrowych swojego resortu. 
/ Tysol

Jak czytamy w publikacji "Wprost", sędziowie Iustitii liczyli na to, że po utracie władzy przez PiS, będą mieli swój udział w rządzie pod wodzą Donalda Tuska. Obecny minister sprawiedliwości Adam Bodnar nie kwapi się jednak do tego, aby rozdawać stanowiska w swoim resorcie członkom powyższej organizacji.

Czytaj również: Niemiecki polityk: "Pokój jest ważniejszy niż Polska"

"Członkowie Iustitii zostali na lodzie"

Sędziowie ze Stowarzyszenia Iustitia sądzili, że skoro tak ofiarnie walczyli o odsunięcie PiS od władzy, to minister sprawiedliwości będzie chciał się na nich oprzeć i weźmie ich do resortu

– tłumaczy w rozmowie z "Wprost" polityk z obozu władzy. Jak dodaje, "tymczasem Bodnar wziął do ministerstwa swoich ludzi, a członkowie Iustitii zostali na lodzie".

To dlatego coraz częściej krytykują ministra sprawiedliwości

– podsumował polityk. 

Czytaj także: Rachunki grozy. Minister: "Będą skonstruowane tak, żeby zachęcać do oszczędzania"

"Koncertowo dali ciała"

Spór Iustitii z Adamem Bodnarem jest widoczny już od jakiegoś czasu. Niedawno w rozmowie z Onetem jeden z sędziów Iustitii krytycznie wypowiedział się nt. działań bodnarowskiej prokuratury ws. Marcina Romanowskiego, który został najpierw został osadzony w areszcie, a potem – gdy okazało się, że posiada ważny immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy – w atmosferze międzynarodowego skandalu wypuszczony na wolność. 

Rozliczenie Funduszu Sprawiedliwości to miał być okręt flagowy obecnej ekipy. Tymczasem koncertowo dali ciała, dostali po łapach od sądu. W pełni zasłużyli (...) Poszli na rympał i dostali od sądu po łapach. Należało im się. Ktoś tu wyraźnie nie dochował staranności i nie zabezpieczył się na każdą ewentualność

– kpił w rozmowie z Onetem jeden z sędziów Iustitii.


 

POLECANE
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego tylko u nas
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego

Po wprowadzeniu stanu wojennego jeden z najwyższych rangą dyplomatów PRL poprosił w USA o azyl polityczny. Historia Romualda Spasowskiego pokazuje, jak osobiste decyzje, dramatyczne wydarzenia w kraju i spotkanie z Janem Pawłem II doprowadziły do zerwania z komunistycznym reżimem.

Potężny karambol na S19. Są ranni z ostatniej chwili
Potężny karambol na S19. Są ranni

26 samochodów zderzyło się w karambolu, do którego doszło w piątek wieczorem na drodze ekspresowej S19 niedaleko węzła Modliborzyce, w okolicach wsi Stojeszyn (Lubelskie). 10 osób jest rannych. Droga w kierunku Rzeszowa jest zablokowana.

Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2 gorące
Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2

„Umowa Mercosur to rolniczy NS2” - napisała na platformie X poseł PiS Anna Kwiecień.

Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską gorące
Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską

Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską, a Rosja pragnie, aby ten sojusz został zrujnowany – powiedział w piątek prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla PAP, TVP i Polskiego Radia.

Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany z ostatniej chwili
Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany

„Na pewno doszło do pewnego otwarcia w relacjach dwustronnych; o ewentualnej rewizycie będziemy myśleć, gdy będzie ku temu powód” – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, pytany o wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie i o to, kiedy prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Ukrainę.

Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata

Amerykanie – niestety, z dużą dozą dezynwoltury – wzięli na siebie ciężar bycia rozjemcą w rozmowach, mających wymusić zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Paktowanie owo trwa już grubo ponad pół roku, a jego efekty są żadne, bowiem Kremlowi wcale nie zależy na wygaszeniu śmiertelnych zapasów.

Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły z ostatniej chwili
Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły

Zaciągnięcie długu w wysokości 90 mld euro przez Unię Europejską, by wesprzeć Ukrainę, będzie oznaczało, że państwa będą wspólnie spłacać co roku odsetki w wysokości około 3 mld euro. Biorąc pod uwagę, że PKB Unii wynosi 18 bln euro, będzie to oznaczać wzrost deficytu UE o 0,02 proc.

Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina polityka
Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina

Order Lenina znajduje się w komentarzu, który szef polskiego MSZ Radosław Sikorski umieścił pod wpisem premiera Węgier Viktora Orbana na platformie X poświęconego negocjacjom w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy, które odbyły się w Brukseli.

Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość” z ostatniej chwili
Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość”

Współpraca Warszawy i Kijowa w obszarze bezpieczeństwa i droga Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej - to najważniejsze tematy, które omówili dzisiaj w Warszawie wicepremier Radosław Sikorski i minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha. Szef ukraińskiej dyplomacji towarzyszył Prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu podczas oficjalnej wizyty w Polsce.

Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi z ostatniej chwili
Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi

Ministerstwo obrony Chin zaprotestowało w piątek przeciw planom władz USA sprzedaży Tajwanowi uzbrojenia o wartości ponad 11 mld dolarów. Pekin zagroził „stanowczymi działaniami”, jeśli uzna, że zagrożone są suwerenność oraz terytorialna integralność Chińskiej Republiki Ludowej.

REKLAMA

W Iustitii rośnie opór przeciwko Bodnarowi

Jak donosi tygodnik "Wprost", sędziowie organizacji sędziowskiej Iustitia coraz mocniej zwracają się przeciwko ministrowi sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi. Przyczyną ma być fakt, iż minister nie uwzględnia ich w planach kadrowych swojego resortu. 
/ Tysol

Jak czytamy w publikacji "Wprost", sędziowie Iustitii liczyli na to, że po utracie władzy przez PiS, będą mieli swój udział w rządzie pod wodzą Donalda Tuska. Obecny minister sprawiedliwości Adam Bodnar nie kwapi się jednak do tego, aby rozdawać stanowiska w swoim resorcie członkom powyższej organizacji.

Czytaj również: Niemiecki polityk: "Pokój jest ważniejszy niż Polska"

"Członkowie Iustitii zostali na lodzie"

Sędziowie ze Stowarzyszenia Iustitia sądzili, że skoro tak ofiarnie walczyli o odsunięcie PiS od władzy, to minister sprawiedliwości będzie chciał się na nich oprzeć i weźmie ich do resortu

– tłumaczy w rozmowie z "Wprost" polityk z obozu władzy. Jak dodaje, "tymczasem Bodnar wziął do ministerstwa swoich ludzi, a członkowie Iustitii zostali na lodzie".

To dlatego coraz częściej krytykują ministra sprawiedliwości

– podsumował polityk. 

Czytaj także: Rachunki grozy. Minister: "Będą skonstruowane tak, żeby zachęcać do oszczędzania"

"Koncertowo dali ciała"

Spór Iustitii z Adamem Bodnarem jest widoczny już od jakiegoś czasu. Niedawno w rozmowie z Onetem jeden z sędziów Iustitii krytycznie wypowiedział się nt. działań bodnarowskiej prokuratury ws. Marcina Romanowskiego, który został najpierw został osadzony w areszcie, a potem – gdy okazało się, że posiada ważny immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy – w atmosferze międzynarodowego skandalu wypuszczony na wolność. 

Rozliczenie Funduszu Sprawiedliwości to miał być okręt flagowy obecnej ekipy. Tymczasem koncertowo dali ciała, dostali po łapach od sądu. W pełni zasłużyli (...) Poszli na rympał i dostali od sądu po łapach. Należało im się. Ktoś tu wyraźnie nie dochował staranności i nie zabezpieczył się na każdą ewentualność

– kpił w rozmowie z Onetem jeden z sędziów Iustitii.



 

Polecane