Jerzy Bukowski: Umarł ostatni oficer kawalerii służby stałej II RP

Ppłk Makowiecki nie zaniedbywał żadnej okazji, aby spotkać się z zakochanymi w tradycjach polskiej kawalerii młodymi ludźmi i przekazywać im zasady etosu tej formacji.
 Jerzy Bukowski: Umarł ostatni oficer kawalerii służby stałej II RP
/ screen YT

            W wieku stu lat zmarł w Londynie najstarszy spośród żyjących do tej pory oficerów kawalerii, uczestnik wojny 1939 roku podpułkownik Zbigniew Makowiecki - poinformował w portalu internetowym krakowskiego wydania „Gościa Niedzielnego” wybitny znawca i wielki miłośnik polskich szwoleżerów, ułanów i strzelców konnych Bogdan Gancarz.

            Urodzony w Petersburgu Makowiecki od wczesnego dzieciństwa mieszkał w Warszawie, gdzie ukończył słynne gimnazjum im. króla Stefana Batorego a potem studiował w Szkole Głównej Handlowej.

            „W 1936 r. ukończył słynną Szkołę Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu. Początkowo jego przydziałem mobilizacyjnym był 1. Pułk Szwoleżerów Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W 1939 r. przydzielono go do 3. Pułku Strzelców Konnych im. Hetmana Stefana Czarnieckiego w Wołkowysku. Z tym pułkiem wyszedł 3 września na wojnę jako podporucznik rezerwy, dowódca plutonu w 3. szwadronie. 3 PSK wchodził w skład Suwalskiej Brygady Kawalerii, a później Dywizji Kawalerii „Zaza”, z którą znalazł się ostatecznie w Grupie Operacyjnej „Polesie” generała Franciszka Kleeberga walczącej z Niemcami jeszcze na początku października. Losy wojny sprawiły, że Makowiecki wraz z pułkiem wziął udział w ostatnim starciu zbrojnym Kampanii Wrześniowej” - napisał Gancarz.

            - Nie dotarł bowiem do nas rozkaz o kapitulacji, wydany 5 października przez gen. Kleeberga i jeszcze 6 października  stoczyliśmy w Kalinowym Dole koło Woli Gułowskiej bój z Niemcami. Zostaliśmy rozbici i wzięci do niewoli, ale z bronią w ręku - wspominał w rozmowie z redaktorem „GN” w 2009 roku uhonorowany za odwagę na polu boju Krzyżem Walecznych Makowiecki.

            Do maja 1945 roku był przetrzymywany w niemieckich obozach jenieckich, a zaraz po uwolnieniu wrócił do czynnej służby w 1. Dywizji Pancernej.

            „Przydzielono go do 10. Pułku Huzarów wchodzącego w skład 10. Brygady Kawalerii. Wraz z dywizją, dowodzoną już wówczas przez gen. Klemensa Rudnickiego, następcę gen. Stanisława Maczka, przez 2 lata stacjonował w Niemczech. Potem wyjechał do Anglii. Osiedlił się w Londynie; tu pracował i założył rodzinę. Był czynnym członkiem Koła Pułkowego 3 PSK. W ostatnich latach życia był prezesem Zrzeszenia Kół Pułkowych Kawalerii i Artylerii Konnej w Londynie. Po 1989 r. był bardzo aktywny w kontaktach z krajem, angażując się w podtrzymywanie tradycji kawaleryjskich. Był m.in. członkiem Rady Fundacji na Rzecz Tradycji Jazdy Polskiej w Grudziądzu. Wielokrotnie przyjeżdżał do Polski, biorąc udział w rozmaitych uroczystościach. Szczególnie mocno związał się z Małopolską. Tradycje i barwy jego pułku macierzystego przejął bowiem oddział kawalerii ochotniczej - szwadron Toporzysko spod Jordanowa dowodzony przez rtm. kaw. och. Dariusza Waligórskiego” - czytamy w artykule Gancarza.

            Ppłk Makowiecki nie zaniedbywał żadnej okazji, aby spotkać się z zakochanymi w tradycjach polskiej kawalerii młodymi ludźmi i przekazywać im zasady etosu tej formacji. Wraz z Toporzyskiem odbył w 2009 roku rajd po miejscach walk 3. PSK w kampanii wrześniowej.

            - Wielokrotnie przyjeżdżał także do Krakowa. W 2013 roku przyjmował defiladę w trakcie Rewii Kawalerii na krakowskich Błoniach. Dwa lata później wziął udział w Święcie Pułkowym 8 Pułku Ułanów Księcia Józefa Poniatowskiego - powiedział dziennikarzowi „Gościa Niedzielnego”  rtm. kaw. och. Jakub Czekaj.

            „Wiosną 2017 r. wziął jeszcze udział w gali kawaleryjskiej na zamku w Suchej Beskidzkiej z okazji swych setnych urodzin. Jego pogrzeb odbędzie się w Londynie przy udziale delegacji środowisk kawaleryjskich z Polski” - napisał Bogdan Gancarz.

 


 

POLECANE
Zabójstwo w Małopolsce. Policja przeczesuje lasy i domy; sprawca nadal na wolności z ostatniej chwili
Zabójstwo w Małopolsce. Policja przeczesuje lasy i domy; sprawca nadal na wolności

Trwa obława za 57-latkiem podejrzewanym o zabójstwo córki i zięcia oraz usiłowanie zabójstwa teściowej. Policjanci z całego kraju przeszukują lasy, ale i domy na Limanowszczyźnie. Kontrolowane są również samochody w tym rejonie. Broń, z której strzelał, mogła być samoróbką.

Tajemnicza Kreta. Tylko u nas - fragment książki Piotra Goćka tylko u nas
"Tajemnicza Kreta". Tylko u nas - fragment książki Piotra Goćka

Publikujemy fragment książki Piotra Goćka „Tajemnicza Kreta. Wolność, historia, legenda”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Fronda. Do nabycia w księgarniach tradycyjnych i internetowych.

Znany polski komik trafił do szpitala z ostatniej chwili
Znany polski komik trafił do szpitala

Rafał Zbieć, znany widzom przede wszystkim z występów w Kabarecie Moralnego Niepokoju, niespodziewanie trafił do szpitala. O wszystkim poinformował w mediach społecznościowych.

Ukraina uderza na Krym. Zniszczone rosyjskie śmigłowce i system obrony powietrznej z ostatniej chwili
Ukraina uderza na Krym. Zniszczone rosyjskie śmigłowce i system obrony powietrznej

Drony Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w nocy z piątku na sobotę zaatakowały lotnisko wojskowe na zaanektowanym przez Rosję Krymie, niszcząc trzy śmigłowce - Mi-8, Mi-26 i Mi-28, a także system obrony powietrznej Pancyr-S1 - przekazała służba prasowa SBU.

Nieoficjalnie: Oto nowi wiceprezesi Prawa i Sprawiedliwości z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Oto nowi wiceprezesi Prawa i Sprawiedliwości

W trakcie trwającego w Warszawie VII Kongresu Prawa i Sprawiedliwości miało dojść do ważnych zmian w strukturze kierowniczej partii. Jak ustalił portal Niezalezna.pl, ugrupowanie zyskało czterech nowych wiceprezesów. 

Ukraina: Andrzej Duda złożył hołd ofiarom zbrodni katyńskiej w Bykowni pod Kijowem z ostatniej chwili
Ukraina: Andrzej Duda złożył hołd ofiarom zbrodni katyńskiej w Bykowni pod Kijowem

Prezydent Andrzej Duda, kończąc w sobotę pożegnalną wizytę w Ukrainie w roli szefa państwa, złożył hołd ofiarom zbrodni katyńskiej, pogrzebanym na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bykowni pod Kijowem.

Skandal po kontroli żywności. Belgijskie kłopoty z higieną tylko u nas
Skandal po kontroli żywności. Belgijskie kłopoty z higieną

Federalna Agencja Bezpieczeństwa Łańcucha Żywnościowego (FASNK/AFSCA) opublikowała niepokojące wyniki kontroli przeprowadzonych w belgijskim handlu detalicznym w 2024 roku. W raporcie rocznym agencja wskazuje na liczne naruszenia przepisów dotyczących bezpieczeństwa żywności, które dotyczą zarówno supermarketów, jak i mniejszych sklepów. Wyniki te rzucają cień na skuteczność nadzoru nad łańcuchem dostaw żywności w Belgii.

Gawkowski do koalicjantów: Przestańcie się mazać z ostatniej chwili
Gawkowski do koalicjantów: Przestańcie się mazać

W sobotę odbył się kongres programowy Lewicy. W trakcie wydarzenia głos zabrał wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, który podsumował dotychczasową działalność swojego ugrupowania w rządzie oraz skierował apel do pozostałych partii tworzących koalicję rządzącą.

Zełenski dziękuje Polsce. „Byliście z nami w każdej chwili” z ostatniej chwili
Zełenski dziękuje Polsce. „Byliście z nami w każdej chwili”

Polska zawsze była z nami na wszystkich placach w Unii Europejskiej, w NATO, w dialogu z innymi partnerami - mówił w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Wskazywał, że rozmawiał z prezydentem Polski Andrzejem Dudą o kwestiach bezpieczeństwa, dyplomacji i możliwych decyzjach na poziomie UE.

Nowy duet w Pytaniu na śniadanie. Takiej zmiany nikt się nie spodziewał Wiadomości
Nowy duet w "Pytaniu na śniadanie". Takiej zmiany nikt się nie spodziewał

W sobotnim wydaniu „Pytania na śniadanie” widzowie TVP2 zostali zaskoczeni nietypową zmianą - program poprowadziły: Katarzyna Dowbor i Krystyna Sokołowska. Obie na co dzień występują z innymi partnerami - Dowbor z Filipem Antonowiczem, a Sokołowska z Robertem Stockingerem. Tym razem jednak stworzyły wspólny, żeński duet na antenie.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Umarł ostatni oficer kawalerii służby stałej II RP

Ppłk Makowiecki nie zaniedbywał żadnej okazji, aby spotkać się z zakochanymi w tradycjach polskiej kawalerii młodymi ludźmi i przekazywać im zasady etosu tej formacji.
 Jerzy Bukowski: Umarł ostatni oficer kawalerii służby stałej II RP
/ screen YT

            W wieku stu lat zmarł w Londynie najstarszy spośród żyjących do tej pory oficerów kawalerii, uczestnik wojny 1939 roku podpułkownik Zbigniew Makowiecki - poinformował w portalu internetowym krakowskiego wydania „Gościa Niedzielnego” wybitny znawca i wielki miłośnik polskich szwoleżerów, ułanów i strzelców konnych Bogdan Gancarz.

            Urodzony w Petersburgu Makowiecki od wczesnego dzieciństwa mieszkał w Warszawie, gdzie ukończył słynne gimnazjum im. króla Stefana Batorego a potem studiował w Szkole Głównej Handlowej.

            „W 1936 r. ukończył słynną Szkołę Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu. Początkowo jego przydziałem mobilizacyjnym był 1. Pułk Szwoleżerów Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W 1939 r. przydzielono go do 3. Pułku Strzelców Konnych im. Hetmana Stefana Czarnieckiego w Wołkowysku. Z tym pułkiem wyszedł 3 września na wojnę jako podporucznik rezerwy, dowódca plutonu w 3. szwadronie. 3 PSK wchodził w skład Suwalskiej Brygady Kawalerii, a później Dywizji Kawalerii „Zaza”, z którą znalazł się ostatecznie w Grupie Operacyjnej „Polesie” generała Franciszka Kleeberga walczącej z Niemcami jeszcze na początku października. Losy wojny sprawiły, że Makowiecki wraz z pułkiem wziął udział w ostatnim starciu zbrojnym Kampanii Wrześniowej” - napisał Gancarz.

            - Nie dotarł bowiem do nas rozkaz o kapitulacji, wydany 5 października przez gen. Kleeberga i jeszcze 6 października  stoczyliśmy w Kalinowym Dole koło Woli Gułowskiej bój z Niemcami. Zostaliśmy rozbici i wzięci do niewoli, ale z bronią w ręku - wspominał w rozmowie z redaktorem „GN” w 2009 roku uhonorowany za odwagę na polu boju Krzyżem Walecznych Makowiecki.

            Do maja 1945 roku był przetrzymywany w niemieckich obozach jenieckich, a zaraz po uwolnieniu wrócił do czynnej służby w 1. Dywizji Pancernej.

            „Przydzielono go do 10. Pułku Huzarów wchodzącego w skład 10. Brygady Kawalerii. Wraz z dywizją, dowodzoną już wówczas przez gen. Klemensa Rudnickiego, następcę gen. Stanisława Maczka, przez 2 lata stacjonował w Niemczech. Potem wyjechał do Anglii. Osiedlił się w Londynie; tu pracował i założył rodzinę. Był czynnym członkiem Koła Pułkowego 3 PSK. W ostatnich latach życia był prezesem Zrzeszenia Kół Pułkowych Kawalerii i Artylerii Konnej w Londynie. Po 1989 r. był bardzo aktywny w kontaktach z krajem, angażując się w podtrzymywanie tradycji kawaleryjskich. Był m.in. członkiem Rady Fundacji na Rzecz Tradycji Jazdy Polskiej w Grudziądzu. Wielokrotnie przyjeżdżał do Polski, biorąc udział w rozmaitych uroczystościach. Szczególnie mocno związał się z Małopolską. Tradycje i barwy jego pułku macierzystego przejął bowiem oddział kawalerii ochotniczej - szwadron Toporzysko spod Jordanowa dowodzony przez rtm. kaw. och. Dariusza Waligórskiego” - czytamy w artykule Gancarza.

            Ppłk Makowiecki nie zaniedbywał żadnej okazji, aby spotkać się z zakochanymi w tradycjach polskiej kawalerii młodymi ludźmi i przekazywać im zasady etosu tej formacji. Wraz z Toporzyskiem odbył w 2009 roku rajd po miejscach walk 3. PSK w kampanii wrześniowej.

            - Wielokrotnie przyjeżdżał także do Krakowa. W 2013 roku przyjmował defiladę w trakcie Rewii Kawalerii na krakowskich Błoniach. Dwa lata później wziął udział w Święcie Pułkowym 8 Pułku Ułanów Księcia Józefa Poniatowskiego - powiedział dziennikarzowi „Gościa Niedzielnego”  rtm. kaw. och. Jakub Czekaj.

            „Wiosną 2017 r. wziął jeszcze udział w gali kawaleryjskiej na zamku w Suchej Beskidzkiej z okazji swych setnych urodzin. Jego pogrzeb odbędzie się w Londynie przy udziale delegacji środowisk kawaleryjskich z Polski” - napisał Bogdan Gancarz.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe